Czy możemy zaoszczędzić na rozrywce?

Zbliża się weekend, w kinie film, na który czekałeś od miesięcy, a Tobie znowu brakuje pieniędzy w portfelu? Myślisz o wyjściu wieczorem do klubu? Rozrywka może dzisiaj słono kosztować! Na szczęście i na to są sposoby!

 

 

Sia pienidzy

Firma wonga.com, oferująca komfortowe pożyczki przez Internet, we współpracy z ekspertem Tomaszem Jaroszkiem, przygotowała 5 porad, które pozwolą Ci zaoszczędzić na rozrywce.

Szukaj darmowej rozrywki

Kina plenerowe, koncerty, festyny, pikniki dla rodzin i festiwale – szczególnie latem polskie miasta mają naprawdę wiele do zaoferowania swoim mieszkańcom! Większość takich rozrywek organizuje urząd miejski albo sponsor – są więc całkowicie darmowe. Możesz świetnie spędzić czas i nie wydać ani złotówki! Sprawdzaj lokalne portale i prasę – znajdziesz tam tyle różnych okazji, że zabraknie Ci czasu na odwiedzenie większości miejsc.

Sprawdzaj regularnie promocje

Wyjście do kina w weekend będzie zawsze droższe niż w dni robocze. Może warto zorganizować rodzinne wyjście do kina np. w środę zamiast w sobotę? Różnica w kosztach biletów może wynieść nawet 50 procent! Również niektóre muzea mogą być w weekend tańsze albo zupełnie darmowe. Wystarczy tylko dostosować swój kalendarz do kalendarza promocji, a ogromne oszczędności gwarantowane!
Zakupy grupowe to kopalnia pomysłów na rozrywkę
Tańsze bilety na koncerty, kupony do restauracji i na obiekty sportowe – zapisz się na specjalne newslettery dla swojego miasta i regularnie przeglądaj oferty – w ten sposób możesz poznać wiele nowych miejsc. Wszędzie zapłacisz dużo taniej niż w standardowej ofercie!

Imprezuj w domu, a nie w klubie!

Jeśli dobrze zaplanujesz sobotni wieczór w domu, to najwięcej będzie Cię kosztował wysiłek włożony w sprzątanie mieszkania. Zaproś do domu znajomych – niech każdy weźmie ze sobą jedno danie albo przekąski. W ten sposób impreza zorganizuje się sama. Dobra zabawa bez wychodzenia z domu i przepłacania w klubach czy restauracjach gwarantowana!

Korzystaj z biblioteki

Jedna książka kosztuje kilkadziesiąt złotych, więc jeśli jesteś molem książkowym, to oszczędności odczujesz od razu! Biblioteki regularnie kupują nowe tytuły do swoich zbiorów – na pewno znajdziesz tam wiele najnowszych bestsellerów. Nie zapłacisz za nie ani złotówki, jeśli oczywiście oddasz książki w terminie.