Nowa oferta Orange Flex – elastyczna, bez umowy, bez zobowiązań

W dobie szybko zmieniających się ofert operatorów, coraz mniej osób chce wiązać się długoterminowymi umowami, a oferty na kartę przeżywają swój renesans.

Nowa oferta Orange Flex – elastyczna, bez umowy, bez zobowiązań

Kiedy mogłoby się wydawać, że poza drobnymi niuansami w poszczególnych opcjach niewiele może się już zmienić, pojawiła się oferta Orange Flex i okazało się, że może być jeszcze prościej.
Z jednej strony może się wydawać, że Orange Flex nie wnosi niczego nowego. W ramach oferty otrzymujemy nielimitowane rozmowy, SMS-y i MMS-y do wszystkich sieci oraz pakiet internetu – to wszystko dziś jest już właściwie standardem. W ofercie Orange Flex możemy wybierać spośród 10 Planów, które różnią się między sobą liczbą gigabajtów w pakiecie internetowym, a co za tym idzie, ceną i tutaj dochodzimy już do tego, dlaczego nowa oferta Orange jednak wyróżnia się na tle konkurencji.

10 Planów do wyboru

Najtańszy Plan kosztuje 31 zł i mamy w nim 6 GB internetu. W najdroższym, za 80 zł, otrzymamy 100 GB. Pomiędzy nimi mamy jeszcze 8 innych wersji, a Orange podpowie nam, ile gigabajtów potrzebujemy, by móc śmiało korzystać z internetu zgodnie ze swoimi przyzwyczajeniami. Jednak decydując się na przejście do Orange Flex i wybierając jeden z dostępnych Planów, nie musimy miesiącami ponosić konsekwencji tej decyzji, jeśli okaże się, że pakiet internetu jest dla nas za mały lub za duży albo kwota, którą musimy płacić nam nie odpowiada. Nawet co miesiąc będziemy mogli zmieniać plany tak, by zawsze mieć ten, który w danym momencie najbardziej nam pasuje.
Ci, którzy w danym miesiącu przedwcześnie wykorzystają swój pakiet transferu danych, będą mogli dokupić dodatkowe gigabajty w cenie od 3 zł (1 GB) do 15 zł (10 GB).

Rozmawiaj, słuchaj i oglądaj bez limitów

W cenę każdego planu jest też wliczony Social Pass, dzięki któremu możemy korzystać bez pomniejszania pakietu gigabajtów z Facebooka, Messengera, Pinteresta, Snapchata, TikToka, Instagrama, Twittera, WhatsAppa i Vibera.
Fani muzyki mogą w atrakcyjnej cenie dokupić Music Pass, dzięki któremu korzystanie ze Spotify, Tidal, Deezer, Apple Music, Amazon Music i Polskiego Radia również nie będzie miało wpływu na pakiet internetowy. Co więcej, aktywując Music Pass do 17 sierpnia, przez 100 dni można korzystać z niego za darmo.
Dla tych, którzy zamiast słuchać, wolą oglądać, Orange Flex ma Video Pass. Działa na tej samej zasadzie i pozwala na nieograniczone korzystanie z Netflix, YouTube, HBO GO, vod.pl i Orange TV GO. W dodatku Video Pass można włączyć nie tylko na miesiąc, ale także na tydzień, a nawet na jeden dzień.
W Orange Flex nie trzeba się martwić żadnymi zobowiązaniami. To oferta w modelu subskrypcyjnym: płacąc z góry, pod koniec miesiąca nie zostaniemy zaskoczeni żadnymi kosztami. Nie wiąże nas też długoterminowa umowa, dlatego w każdej chwili możemy zmienić zarówno Plan w ramach oferty, jak i samą ofertę. W dodatku zarówno przejście na Orange Flex, jak i zarządzanie swoim kontem jest bardzo proste – wszystko robi się w przejrzystej i intuicyjnej aplikacji.

 

Artykuł partnerski