Przeciwieństwa się przyciągają, ale nie zawsze

Przeciwieństwa się przyciągają, ciągnie swój do swego... Jest wiele przysłów dotyczących związku, ale czy rzeczywiście warto im wierzyć?

Przeciwieństwa się przyciągają, ale nie zawsze. Foto pixabay by panajiotis

Według znanego każdemu powiedzenia przeciwieństwa się przyciągają. Nie ma chyba wśród nas osoby, która nigdy by tego porzekadła nie użyła, ale prawdopodobnie zaledwie niewielki procent osób tak naprawdę się nad nim zastanowił. I z tych kilku procent zrodziła się jego nowa wersja, mówiąca, że owszem, przeciwieństwa jak najbardziej się przyciągają, ale na krótko. Ludzie na pozór kompletnie różni potrzebują czegoś, co ich ze sobą połączy. Czegoś poza fizycznością.

Przeciwieństwa fascynują

Trudno wyobrazić sobie jak wyglądałby świat gdyby ciekawość nie popychała go do przodu. Trudno też zbudować relację, nie będąc ciekawym drugiego człowieka. Tak jak w świecie fascynuje nas to, co nie znane, tak w ludziach również pociąga nas to, co inne i w jakiś sposób dla nas niedostępne. Wygląda więc na to, że fakt iż przeciwieństwa się przyciągają wynika z naszej natury. Ale czy może to być przyciąganie długotrwałe? Oczywiście jest to kwestia indywidualna, jednak stworzenie trwałego związku z osobą, z którą nie mamy żadnych cech wspólnych, wydaje się niemożliwe. W początkowej fazie związku mamy z partnerem nieskończoną liczbę tematów do rozmów, ponieważ dopiero się poznajemy. Z czasem pozostaje coraz mniej do odkrycia i wraz z codziennością rozpoczynają się problemy. Nagle okazuje się, że nie mając wspólnych zainteresowań, nie potraficie znaleźć tematu, który interesowałby was oboje. W codziennym życiu uwidaczniają się wszystkie dzielące was różnice, a w głowie zaczyna dominować myśl, że może tak naprawdę nigdy nic was nie łączyło.

Wspólny system wartości

Związki osób różniących się od siebie w sposób widoczny mogą być udane, jednak poglądy na sprawy najważniejsze powinny być u obu partnerów podobne. Najważniejszym obszarem, który wymaga podobieństwa jest system wartości. To czym się w życiu kierujemy i jak hierarchizujemy wyznawane zasady wpływa na nasze życiowe wybory. Jeśli ukochany mężczyzna jest ateistą lub otwarcie walczy z Kościołem, a Ty jesteś głęboko wierząca to w przyszłości mogą pojawić się na tym polu problemy. Choćby z ochrzczeniem dziecka. Owszem, związek to sztuka kompromisów, jednak całkowitą rezygnację ze swoich poglądów trudno jest tym kompromisem nazwać. Budując komórkę rodzinną, tworzymy równocześnie wspólną piramidę wartości. Opartą na podobnych poglądach, aby nie zadawać sobie codziennie pytań co można, a czego zrobić nie wypada.

Podejście do życia

Przeciwieństwa się przyciągają, ale nie zawsze. Foto unsplash by Pablo Heimplatz

Ludzie przyjmują różne strategie wobec życia, które możemy porównać do tempa poruszania się.  Jedni są aktywni i czerpią z niego garściami, a inni pozostają przy tym co mają, bo po prostu nie potrzebują więcej. Ci pierwsi to ludzie „biegnący”. Wykorzystują każdą okazję, aby się rozwijać i poszerzać bagaż doświadczeń, są bardzo ambitni, stale zmotywowani i nie potrafią usiedzieć w miejscu. Druga grupa to osoby „stojące”, bez konkretnego celu lub kroczące bardzo powoli w poszukiwaniu małych i niezbyt wymagających pragnień. Jest jeszcze trzecia grupa, to ludzie „idący”, którzy dążą do samodzielnie obranych celów nieco wolniej, ale działają wytrwale i konsekwentnie.
Spróbujmy sobie teraz wyobrazić połączenie osoby „biegnącej” z „idącą”. Czy życiowy spacerowicz będzie w stanie dotrzymać kroku biegaczowi? Albo czy biegacz wytrzyma to, że ktoś go stale spowalnia i ogranicza? Na dłuższą metę raczej nie, różnica w charakterze jest po prostu zbyt duża. Dlatego tak ważne jest, by mieć w związku podobne oczekiwania względem życia. Miłość powinna rozwijać i inspirować, ale nie zmieniać kogoś na siłę.

Rozmawiać czy nie rozmawiać

Przeciwieństwa się przyciągają, ale nie zawsze. Foto unsplash by Huy Phan

Związek opiera się na dwóch sferach: fizycznej i duchowej. Obie są ważne, ale skupimy się na tej drugiej. To na niej w głównej mierze opiera się relacja, a rozwijamy ją za pomocą rozmowy. Jest ona stałym elementem codzienności, a także sposobem spędzania czasu. Nie ma nic lepszego niż dyskusje z ukochaną osobą, dlatego szukajmy partnerów, którzy w takim samym stopniu lubią wymieniać myśli.
Powtarzając za Wyspiańskim: „no, ale o czym wy będziecie mówili, jak tak nadejdzie wieczór długi?”. Warto zadać sobie to pytanie, ponieważ każdy związek czekają długie jesienne wieczory, podczas których kiedyś trzeba będzie porozmawiać. W takiej sytuacji lepiej mieć podobne preferencje względem podejmowanych tematów.

Okazywanie uczuć

Przeciwieństwa się przyciągają, ale nie zawsze. Foto unsplash by NeONBRAND

W trudnych chwilach szukamy wytchnienia w samotności lub w ramionach najbliższych.
Jeśli najlepszym lekarstwem na zmartwienia jest dla Ciebie zwierzenie się ze swoich kłopotów, podobnego zachowania będziesz oczekiwać od swojego mężczyzny. Otwierając się przez sobą, będziecie budować wzajemne zaufanie, chyba że Twój ukochany jest typem samotnika i woli rozwiązywać problemy w odosobnieniu. Wówczas między partnerami może zrodzić się poczucie przymusu. Każdy z nas ma inne potrzeby emocjonalne i w różny sposób okazuje uczucia, dlatego ważne jest aby szukać partnera, który ma podobne oczekiwania względem tej sfery. Jeżeli oczekujesz codziennej dawki czułości od partnera, który jest chłodny w wyrażaniu uczuć, możesz poczuć się odtrącona.

Przepis na idealny związek?

Nie ma jednej recepty jak zbudować idealny i trwały związek. Podświadomie dobieramy znajomych spośród ludzi podobnych do nas i lepiej się z nimi dogadujemy. Od każdej reguły istnieją jednak wyjątki, które mogą funkcjonować bardzo dobrze. Drobne różnice między partnerami sprawiają, że mogą się wzajemnie uzupełniać. Dzięki temu są silniejsi i motywują do rozwój. Niezależnie od tego czy jesteśmy do siebie podobni, czy nie to najważniejsza jest praca nad związkiem. Trzeba stale dbać o relację i nauczyć się mówić o swoich potrzebach. Dialog między partnerami jest podstawą każdego związku i jeśli będzie konsekwentnie realizowany, to niewielkie różnice w charakterze nie zdołają was rozdzielić.