Strobing makeup, czyli jak uzyskać efekt promiennej i wypoczętej skóry

Strobing to konturowanie twarzy za pomocą rozświetlacza, którego liczne zalety doceniają makijażyści na całym świecie. Do jego wykonania potrzebujesz tylko jednego kosmetyku, a wygląd jak z wybiegu – gwarantowany. Zainteresowana? 

Strobing makeup, czyli jak uzyskać efekt promiennej i wypoczętej skóry/ Fot. Instagram @annaraubo

Puszyste włosy, nienaganna sylwetka oraz świetlista i zadbana cera to znaki rozpoznawcze aniołków Victoria’s Secret. Najczęściej stosowanym trendem w ich makijażu jest strobing. Jeśli nie jesteście fankami przerysowanego makijażu w stylu Kim Kardashian, to będzie on dla was idealny.

Zalety strobingu

W przeciwieństwie do tradycyjnego konturowania twarzy nie wymaga użycia wielu kosmetyków oraz świetnie sprawdzi się w upalne dni. Jest bardzo naturalny i lekki, dzięki czemu nie stworzy efektu maski. Pozwala za to uwypuklić wybrane partie naszej twarzy i nadać jej zdrowego wyglądu. Wydobywa naturalne piękno i odmładza. Czy to nie brzmi fantastycznie?

Makijaż a fotografia

Strobing jest techniką fotograficzną polegającą na oświetlaniu twarzy przy użyciu lampy reporterskiej. W makijażu pozwala on uzyskać efekt podobny do tego na zdjęciu zrobionym z lampą błyskową. Jednak na tym jego nawiązanie do fotografii się nie kończy.
Jeśli nie macie wyraźnie zarysowanych kości policzkowych i nie wiecie gdzie nałożyć rozświetlacz z pomocą przychodzi prosty trik. Wystarczy zrobić sobie zdjęcie w zacienionym miejscu z użyciem lampy i sprawdzić, na które partie twarzy pada światło. Właśnie tam należy nałożyć rozświetlacz!

Jak go wykonać?

Najważniejszym elementem strobingu jest wypoczęta i zadbana cera. Dlatego pierwszym krokiem jest przygotowanie twarzy do makijażu i nałożenie nawilżającego kremu. Kobiety z cerą suchą lub normalną dodatkowo mogą zaaplikować rozświetlającą bazę lub ulubiony olejek.

Zamiast ciężkiego, kryjącego podkładu warto postawić na krem BB. Jeśli borykacie się z cerą trądzikową lub problematyczną i nie chcecie rezygnować z podkładu, warto zastosować mniejszą niż na co dzień ilość produktu. Dla uzyskania wyraźniejszego efektu na wybrane partie twarzy ( środek czoła, nos, broda, cienie pod oczami) warto nałożyć jaśniejszy, o jeden lub dwa tony, korektor.

Czas na najważniejsze! Patrząc w lustro sprawdź, na które elementy twojej twarzy pada światło lub użyj w tym celu, wspomnianego powyżej, triku z lampą błyskową. W tych miejscach (podbródek, kości policzkowe, koniec nosa, punkt między brwiami oraz łuk Kupidyna, czyli wgłębienie nad ustami) należy nałożyć rozświetlacz. Produkt może być w płynie lub w kredce. Jednak najważniejsze , by odcień był odpowiednio dobrany do twojej skóry.

Dla uzyskania pełnego efektu i nadania twarzy koloru na kości policzkowe nałóż róż, a pod – ulubiony bronzer.

Makijaż zakończ wytuszowaniem rzęs i ciesz się promienną, świetlistą cerą!

JP