Stylowy „dziki zachód”

Czy miałaś kiedykolwiek ochotę, aby cofnąć się w czasie do XIX wieku, na sam środek dzikiego zachodu? Wsiąść na konia w skórzanym kapeluszu i jechać w stronę zachodzącego słońca z rewolwerem w kieszeni? W tym sezonie masz w końcu ku temu okazję!

Stylowy „dziki zachód”

Nie, nie chodzi tu o to, abyś od razu biegła do sklepu jeździeckiego w poszukiwaniu kowbojek i lasso. Na szczęście kolekcje jesienno-zimowe umożliwiają nam inspirację stylem kowbojów w bardzo gustownym wydaniu. Zaczynając kompletować stylizację, musisz uważać, aby nie przesadzić, chcesz być ubrana, ale nie przebrana.

Postaw na stonowane kolory, doskonale sprawdzą się różne odcienie brązu, czerń i khaki. Główną rolę gra tu faktura ubrań, czyli skóra, gruby jeans i zamsz. Na pierwszy plan wychodzą frędzle, które pojawiają się na sukienkach, sweterkach i torebkach. Istotnym elementem stylizacji jest koszula zapinana na ozdobne guziki. Ważne, aby była uszyta ze sztywnego materiału trzymającego formę, na przykład jeansu lub sztruksu.

Stylowy dziki zachód

Chyba nie wyobrażamy sobie dzikiego zachodu bez kultowego kapelusza. Wybierając odpowiednie nakrycie głowy do naszego stroju, powinnyśmy zwrócić uwagę na jakość jego wykonania, musi być starannie wykończony.

Stylowy „dziki zachód”

Dobierając obuwie postaw na skórzane botki, najlepszym wyborem będą te we wzór imitujący skórę węża. Ważne, aby były w jakimś nietypowym kolorze na przykład w odcieniu pudrowego różu. Jeżeli chodzi o skórę, to jest to idealna okazja do ubrania skórzanych spodni, świetnie się sprawdzą te o luźniejszym kroju, z wysokim stanem oraz paskiem zawiązywanym w talii, stworzą one stylowy duet z lekką beżową koszulą oraz zamszową kurtką.