Wygraj z jesienną chandrą dzięki kawie

Jesień to ten moment, kiedy potrzebujemy kawy nie tylko po to, by się obudzić. Potrzebujemy jej, by zrelaksować się po ciężkim dniu, rozgrzać się, a przede wszystkim – rozgonić jesienne smutki. Do tego nie zawsze wystarczy zwykłe espresso.

Wygraj z jesienną chandrą dzięki kawie

Czasami potrzeba bardziej urozmaiconej kawy, z mleczną pianką, bitą śmietaną i dodatkami o jesiennych smakach. Sprawdź, jak zrobić najlepszą kawę na jesienną chandrę!

Kawa na jesienną apatię

Jesienna chandra to nie mit. Szaruga za oknem, ciągłe deszcze, ciemność i brak słońca na wielu z nas mają zły wpływ. Powodują, że silniej odczuwamy zmęczenie, trudniej nam się skoncentrować i czerpiemy mniej radości z codziennych spraw i doświadczeń. Drażliwość, senność i brak skupienia przeszkadzają w pracy, co znów podnosi poziom stresu. I koło się zamyka.

Pobudzająca, jesienna kawa z dodatkami nie tylko rozproszy zmęczenie, doda energii i pomoże się zrelaksować, lecz także rozgrzeje i ochroni nas przed przeziębieniami. Poprawi koncentrację i pozwoli skupić się na pracy. A co najważniejsze, z jej przygotowania i picia możesz zrobić rytuał, który wprawi cię w doskonały nastrój. Potrzebujesz jedynie dobrej jakości kawy, kawiarki, spieniacza do mleka, całego szeregu przypraw, owoców oraz syropów smakowych i voilá! Koniec z ponurą miną!

Jabłkowy, klasyczny smak

Aby uzyskać wyjątkową, jabłkową kawę, potrzebujesz filiżanki świeżo zaparzonego espresso (np. z kawiarki Bialetti), łyżki miodu, szklanki mleka, a do tego jedno nieduże jabłko, najlepiej takie przyniesione z sadu, aromatyczne i naturalne. Jabłko należy obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Później trzeba je dobrze zblendować na gładką masę, którą miesza się z miodem. Możesz dodać nieco pokruszonych orzechów włoskich lub laskowych.

W międzyczasie należy spienić ciepłe mleko. Świetnie sprawdzi się spieniacz ręczny do kawy, który można postawić na kuchence. Idealnie spienione mleko powinno mieć bowiem temperaturę około 60-65°C. Kiedy już uzyskamy gęstą piankę, wlewamy warstwowo do wysokiej szklanki najpierw masę jabłkową, później spienione mleko, a na końcu delikatnie po ściance wlewamy kawę. W chłodne dni kawę warto posypać cynamonem. Idealnie komponuje się z jabłkami, a na dodatek ma rozgrzewające właściwości. I już – szarlotkowa kawa do zadań specjalnych gotowa.

Jak śliwka w… kawę

Teraz propozycja dla smakoszy tych typowych jesiennych owoców. Śliwka z pewnością poprawi ci nastrój. Jest pachnąca i słodka, dlatego to kawa raczej dla miłośników słodyczy. Na dno wysokiej szklanki włóż łyżeczkę powideł śliwkowych dobrej jakości. Na nie warstwowo nałóż łyżeczkę miodu wymieszaną z łyżeczką tahini, czyli pasty sezamowej. Jej dodatek pogłębi smak napoju.

W międzyczasie należy przygotować 50 ml espresso i 2/3 szklanki spienionego mleka. Te składniki trzeba wlewać powoli, żeby nie naruszyć warstwy na dnie. W szklance zrobią się ładne warstwy, które aż będą zachęcały do picia. Gwarantujemy, że każdy łyk przeniesie cię do śliwkowego sadu.

Czekoladowa z przyprawami

Nie od dziś wiadomo, że najbardziej rozgrzewają orientalne przyprawy. Dlatego gdy za oknem chłód i wiatr, warto sięgnąć po kawę pachnącą od goździków, wanilii, cynamonu czy kardamonu. A w wersji z czekoladą będzie po prostu obłędna. Pierwszym krokiem do jej zrobienia jest podgrzanie mleka do 60-65°C. Dodaje się do niego ulubione przyprawy.

Gdy mleko już się podgrzeje, możesz je spienić. W międzyczasie rozpuść dwie kostki czekolady (gorzkiej lub mlecznej, według uznania) w kąpieli wodnej. Później płynną czekoladę przełóż do gorącego espresso i wymieszaj. Do wysokiej szklanki wlej spienione mleko i uzupełnij czekoladową kawą. Smacznego!

 

Artykuł sponsorowany