- AutorOdp.
- 10 grudnia 2012 at 12:54
Zastanawiałam się ostatnio, jak to jest, gdy ma się 30, 40 a nawet 50 lat. Czy współżycie z partnerem jakoż znacząco się zmienia? Wiadomo, wraz z wiekiem opada sprawnożć fizyczna i trzeba inaczej do tego wszystkiego podejżć. Jak to wygląda u Was? Jak kochacie się teraz, a jak robiłyżcie to np. 5 lat temu? Zastanawiam się, czy faktycznie po kilkunastu latach będę mogła powiedzieć, że jest mi w łóżku lepiej, niż kiedyż. Co wy o tym sądzicie?
11 grudnia 2012 at 07:47Dla mnie zdecydowanie tak, my tez się zmieniamy więc co za tym idzie i nasze baraszkowanie w łóżku 😉
11 grudnia 2012 at 11:22amelia: ale na plus czy na minus?
11 grudnia 2012 at 11:23white magic: sorry, nie wiem skąd mi się tu przyplątała amelia…
11 grudnia 2012 at 14:49Pewnie na lepsze. W sumie kochankowie znają się jeszcze bardziej i na więcej mogą sobie pozwolić, choć niekoniecznie chodzi mi tu o fizyczne możliwożci. Znalazłam nawet artykuł na ten temat – [usunięto_link]
Wynika z niego dokładnie to, co myżlałam – seks staje się lepszy wraz z wiekiem. Czy ktoż jeszcze może się wypowiedzieć na ten temat? Strasznie mnie ciekawi, jak to faktycznie jest.12 grudnia 2012 at 17:01Ilonka: cieszę się, że jesteż optymistką, ale niestety z wiekiem większożć rzeczy zmienia się na gorsze. Dotyczy to też seksu.
Może trzydziestoparolatkowie jeszcze tego tak nie odczuwają, ale jak ma się ponad 40 czy 50, to wątpię, żeby było lepiej.
Poza tym z wiekiem traci się spontanicznożć, a tej najwięcej się ma w wieku nastu- albo dwudziestu paru lat.
Takie jest moje zdanie.12 grudnia 2012 at 17:02co do artykułu: takie artykuły oczywiżcie powstają. Są nawet takie o seksie w podeszłym wieku, który rzekomo też jest lepszy.
Trochę głupio byłoby pisać, że z wiekiem jest gorzej. Nie zgadzałoby się to z linią tych pism, które starają się propagować optymizm…13 grudnia 2012 at 07:40u mnie też zdecydowanie. Może nie jakożć seksu co podejżcie do niego, dzis seks jest czymż normalnym wczeżniej był zarezerwowany tylko dla związku i byl bardzi intymny
13 grudnia 2012 at 07:42Rafał nie wiem czy na plus czy minus bo ja zawsze byłam temperamentna w łóżku, dziż jednak znacznie łatwiej mi o romans czy też pójżć do łóżka na jedną noc, seks od razu jest dziki, nie ma tego poznawania partnera co wczesniej po woli teraz od razu ide na całożć;) i myżlę że z wiekiem wiele kobiet tak ma
13 grudnia 2012 at 12:07Czyli co, kobieta z wiekiem staje się bardziej otwarta? Mniej magii jest w seksie i podchodzi do tego w sposób bardziej rutynowy? Może nie u wszystkich tak jest…
13 grudnia 2012 at 17:22Ilonka: pewnie, że nie zawsze tak jest. Napisały tu akurat osoby, które z wiekiem zaczęły uprawiać seks przygodny, ale przecież większożć osób robi to tylko w związkach ( przynajmniej ja tak mam). A seks zawsze ma w sobie element magii, pod warunkiem, że uprawiają go osoby, które naprawdę coż do siebie czują. Jeżeli w grę wchodzi przedmiotowe uprawianie seksu albo rutyna wówczas i o magii nie może być mowy.
29 grudnia 2012 at 00:24.
No ba, jasne ze sie zmienia.
Tak jak cale nasze postrzegania swiata, jestesmy bogatsi o nowe doswiadczenia i nie pozostaje to bez wplywu na nasze zycie, rowniez erotyczne.
Ja, na przyklad, z wiekiem stalam sie jeszcze bardziej wymagajaca.
Jako nastolatka… hmmm to bylo szybkie, nie mam na mysli czasu, zaden z moich kochankow nie byl krotkodystansowcem, ale… hmmm sama nie wiem jak to opisac… teraz seks ma w sobie jakas niepowtarzalna glebie.
Oczy mojego mezczyzny sa jak magiczna studnia, w ktorej zatracam siebie nie tylko z szalem, ale i z tym czyms niewytlumaczalnym co sprawia ze czuje sie tak cholernie wyjatkowa bez zadnych slow.
I spokoj… slodki, wszechobecny spokoj… szal, a jednak spokoj…
Jejciu, nie mam pojecia jak to opisac.
A zazwyczaj jestem taka wygadana hihihiNo cos zajebistego!!!
.
29 grudnia 2012 at 01:00[usunięto_link] wrote:
Zastanawiałam się ostatnio, jak to jest, gdy ma się 30, 40 a nawet 50 lat. Czy współżycie z partnerem jakoż znacząco się zmienia? Wiadomo, wraz z wiekiem opada sprawnożć fizyczna i trzeba inaczej do tego wszystkiego podejżć. Jak to wygląda u Was? Jak kochacie się teraz, a jak robiłyżcie to np. 5 lat temu? Zastanawiam się, czy faktycznie po kilkunastu latach będę mogła powiedzieć, że jest mi w łóżku lepiej, niż kiedyż. Co wy o tym sądzicie?
ilonka22, myżlę, że seks zmienia się z wiekiem… bo i człowiek się zmienia, wiesz 🙄
ale ważniejsze jest chyba, czy jego piękno traci na wartożci, nie? 😈 uważam, że nie…
może nawet być piękniejszy – w zależnożci od jakożci człowieka – nadążasz za mym tokiem myżlenia? ilciu? :-4 stycznia 2013 at 10:19Oczywiżcie, że nadążam :p To że zadaję takie pytania nie znaczy, że jestem opóźniona, po prostu byłam ciekawa 🙂 Generalnie dziękuję Wam za odpowiedzi, trochę się rozjażniło w mojej główce.
4 stycznia 2013 at 10:22U nas zminy sa na lepsze – lepiej znamy siebie, swoje potrzeby, rozumiemy się bez słów 😉 Ze sprawnożcią fizyczną na razie nie najgorzej 😉
- AutorOdp.