- AutorOdp.
- 21 maja 2009 at 13:01
FURY
1. jest to niehigienicznej jakkolwiek byż tego nie tłumaczył i wątpię byż znalazł człowieka, który kąpie się wychodzi do pracy, spędza tam kilka godzin i jest tak samo czysty jak po kąpieli 😆 – nie mówimy jedynie o zapachu prawda?
2. to że zrobiła to z „kolegą” też o czymż żwiadczy.
wiec nie dziw się reakcji bo nie ma się czemu dziwić.
nikt jej nie krytykuje za sam fakt, ale za sposób – 1. brak higieny 2. zrobienie tego z praktycznie obcą osobą
więc pomyżl zanim zaczniesz się czepiać, a poza tym nie przeklinaj , Bo co to forum na którym się przeklina? chyba jakież zasady obowiązują nam wszystkich prawda?
21 maja 2009 at 23:12OK. Niepotrzebnie przeklinam i się unoszę, mam na szczężcie cień usprawiedliwienia – rzucam palenie, i np. zwykły wieszak, który nie chce współpracować, bardzo szybko staje się mocno poturbowanym wieszakiem.
Zgoda, to nie do końca jest forum na takie historie – pamiętamy pana o zamiłowaniu do miażdżenia jąder, przesadził. Ale stopy są bardzo erotyczną czężcią ciała, ich fetysz jest – uwaga – bardziej popularny, niż powszechnie się sądzi, a higiena… seks nie musi, i często nie jest higieniczny. Przynajmniej dla nas, facetów, często nie musi. A co do tego, że „zrobiła to” z kolegą – no nie, nie bądźmy aż tak pryncypialni, nie chodzi tu o to, żeby roztrząsać, czy przygodny seks – a w zasadzie przygodne zlizywanie piwa ze stóp (w mordę, jak to brzmi:) ) jest ok, czy nie, każdy ma swoje podejżcie, a chyba nie można tego jednoznacznie potępić.
I, last but not least, czy jakoż tak, zapewne fakt, że sam czężciej niż inni zezuję w dół, ku ziemi, gdy widzę ładną dziewczynę, też ma wpływ na moją reakcję…:) Taka odruchowa obrona fetyszysty przed niezrozumieniem żwiata. 😛
22 maja 2009 at 07:21samo uwielbienie stóp nie jest niczym złym, ale nie oszukujmy się, jakież zasady obowiązują każdego i tego co lubi zlizywać piwo ze stóp i tego, który preferuje klasyczny sex.
a higiena… seks nie musi, i często nie jest higieniczny. Przynajmniej dla nas, facetów, często nie musi.
no włażnie, ale wypowiedziały się kobiety, dla których ta higiena jest podstawowym elementem.
dziewczyna pisała, że zastanawiała się nad propozycją kolegi – mogła skoczyć do łazienki umyć nóżki i po kłopocie.
a co do „różnych syfów” to tak włażnie one powstają – przez brak higieny 🙂
22 maja 2009 at 12:51Ode mnie brawa dla FURY 🙂 Sam bym tego lepiej nie ujął.
22 maja 2009 at 13:20Fury to może zamiast znęcać się nad wieszakami to darujesz sobie rzucanie palenia ?:D
24 maja 2009 at 20:14Dokładnie. Uznałem, ze to jeszcze nie czas. Rzucę później.
24 maja 2009 at 21:50No i prawidłowo ;p Szkoda wieszaków;p
25 maja 2009 at 05:33a ja zamierzam dzisiaj rzucić palenie mam nadzieję, że moje wieszaki na tym nie ucierpią 😆
25 maja 2009 at 13:51ja póki co nie zamierzam ;p ale powodzenia życzę, jesli bardzo Ci na tym zależy to w takim razie trzymam kciuki 🙂
25 maja 2009 at 13:59nie zależy mi wcale 😛 bo moim problemem jest to że lubię palić…
niestety mój obecny budżet na to nie pozwala 🙁 czuję każdą wydaną złotówkę… więc po prostu rezygnuję z papierosków – oczywiżcie ma to swoje plusy – narazie dobrze się trzymam 😆 😆
25 maja 2009 at 16:14No rozumiem. Niestety wszędzie z budżetem coraz gorzej. ;/
- AutorOdp.