Dziwny facet!!Co robic co myslec!

  • Autor
    Odp.
  • scarllet_07
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Pomozcie mi prosze!

    Czuje sie taka bezradna nie wiem czy czytałyscie wczesniej o facecie z ktorym sie spotykam juz od miesiaca.. wiec moze po krotce
    Zaczelismy sie spotykac jak zwykli kumple oczywiscie sobie spodobalismy sie.. poczatkowe spotkania byly bez pocalunkow i przytulania on do mnie mial pelen szacunek i to mi sie podobalo, zaden flirciarz widzial ze mu zalezy, codziennie smsy rano popoludniu wieczorem czasem dzwonil.. pozniej nasze spotkania odbywaly sie troche mniej tzn 3 razy w tyg jest on strasznie zapracowany i zmeczony a jednak po pracy czasem poswiecal mi czas i sie ze mna spotykal, z kumplami widzial sie na piwie tylko raz przez ten czas ja natomiast bardzo czesto z kolezankami no bo co mam robic jak on w pracy.. od ok 2tyg gdy sie umawiamy on mowi ze da mi znac o ktorej.. daje czasem pozno znac ze bedzie np za godzine czy dwie a czasem odwoluje spotkania bo nie da rady.. lecz ostatnio bardzo czesto je odwoluje malo tego zachowuje sie troche dziwnie.. mowi pierw ze chce sie spotkac pozniej nie daje znaku zycia z telefonem a na koniec powiedzial ze nie mial telefonu przy sobie ale jednak sie spotkac znow nie moze.. i tak bylo nastepnbego dnia chcial sie spotkac ja mu powiedzialam ze nie musimy lepiej niech sobie odpocznie (NAPRAWDE JEST ZAPRACOWANY) a on ze chce sie ze mna zobaczyc i znowu przeczekalam dzien az da znac o ktorej bedzie i nic echo! lecz tego powodu jeszcze nie znam

    Mam prosbe.. jak postepowac? czy warto sie wkurzac obrazac robic wymowki? nie chce go stracic ale mnie to juz zaczyna meczyc… naprawde meczyc..

    Wiem, ze jezeli nie zareaguje to uzna ze nadal to toleruje.. obrazanie to raczej dziecinne wyjscie.. mysle ze zostala rozmowa.. OK ale jak postepowac by mu bardziej na mnie zalezalo by bardziej sie liczyl ze mna i szanowal przeciez on nie moze sie tak zachowywac!
    w ogole go nie potrafie ostatnio zrozumiec w ogole..;/

    Znacie jakies sprawdzone sposoby na faceta by owinac go wokol palca?
    czy troche olania go to dobre wyjscie?a jesli tak to w jaki sposob? a moze zazdrosc pobudzi go? co robic?
    Bo ja raczej popelniam blad zgadzajac sie w kazdy dzien na jego spotkania.. kiedy mu pasuje.. wczoraj zaczelam juz troche dzialac odmowilam jedno(ale wtedy mu tez nie pasowalo) na sms odpisalam ale na drugiego juz nie (po paru godzinach napisal co robie ze cos mu nie odpisalam) nie mam juz sil.. czy jemu naprawde zalezy? pisze w smsach ze mu zalezy ze moje watpliwosci sa niesluszne ale jego zachowanie tlumaczy co innego czasem mysle, ze moze on stara sie dac do zrozumienia ze juz nie chce sie spotykac ze ma dosc lub mu niezalezy ale to po co pisze nastepnego dnia znow o spotkaniu (ktore maloprawdopodobnie sie odbedzie) i chcialabym jeszcze zaznaczyc ze nie mielismy ZADNYCH KONTAKTOW seksualnych ze soba on naprawde mnie szanuje.

    piotr
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 117
    • Zapaleniec

    Owijanie sobie kogoż dookoła palca to żredni pomysł. Ja bym wzioł głęboki oddech… Spotykaj sie wtedy kiedy Ci pasuje, masz prawo odmowić i nie robić sobie z tego wyrzutów. Poza tym ja bym tak wszystkiego nie analizował… to nie ma większego sensu. Poza tym że sama sie zadręczasz.
    Taka postawa sprawiasz wrażenie jakiejż napolnej i zdesporowanej laski. Ciesz się tym co masz i się nie bój, glowa do gory wszystko bedzie dobrze.

    scarllet_07
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Dzieki, nie co Ty nie jestem zadna napalona laska poprostu mi bardzo zalezy i panicznie sie boje bo nie wiem na czym stoje ten lek byc moze jest przesadzony ale to poprostu z doswiadczenia ktore mnie spotkalo w przeszlosci.. mocne zaangazowanie i rozczarowanie, a owiniecie faceta wokol palca mialam na mysli jak go pobudzic w uczucia, co zrobic zeby tak krotko mowiac „stracil dla mnie glowe” zeby przynajmniej mu bardzo zalezalo.. no ale nic
    dzieki za rade

    piotr
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 117
    • Zapaleniec

    Przykro mi, że wczesniej sie rozczarowalas. Rozumiem, ze Ci zalezy to widac. Niestety czesto jest tak, ze wczesniejsze zwiazki maja wplyw na kolejne. Ludzie czesto pragna tego co jest niedostepne, a to co maja na wyciagniecie reki nie szanuja. Wiec jesli juz koniecznie chcesz owinac sobie faceta dookola palca, to rob 2 kroki do przodu 1 do tylu. To chyba najlepszy sposob na przywiazanie sobie faceta. Tylko nie przesadzaj z tym zmienianiem sobie faceta wedle wlasnego widzi mi sie, bo jaka kobieta chciala by miec faceta marionetke 😉

    scarllet_07
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Wczoraj czekalam od popoludnia na niego az da mi znac o ktorej bedzie(A to ON chcial sie spotkac)! lecz on tego nie zrobil… dzisiaj napisal ze zostawil telefon u kogos przeciez mogl przyjechac do mnie mimo tego gdyby naprawde chcial.. w ogole nawet nie przeprosil mnie.. nic.. ja milcze nie odpisalam!
    Nie wiem czy powinnam odpisac poznym wieczorem czy w oogole nic.. czy odebrac jakby zadzwonil? ale to widac ze mu juz chyba nie zalezy.. jak sie mam zachowac? uwazam ze powinnam prosto mu powiedziec ze jesli nie chce sie spotykac to niech nie daje wymowek.. tylko nie bedziemy i juz.. raz tak powiedzialam a on ze on CHCE nie rozumie go, moze ze mna gra? wiem jedno musze jakos go olac..(chyba)

    lola
    Member
    • Tematów: 23
    • Odp.: 295
    • Pasjonat

    Mi się wydaje, ze mamy tego samego faceta i gdy Tobie mówi, ze jest w pracy to jest ze mna, a jak mi tak mówi to jest z Toba 😉 hehe Zartuje, ale na prwade mówisz tak jakbys opisywala mojego faceta.
    Niestety nic Cin ie doradze, bow tej sprawie zachowuje sie o wiele gorzej od Ciebie. Gdy on obieca, ze sie odezwie a sie nie odzywa, to ja wykonuje zaraz 500 telefonow:/

    zlotarybka
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 31
    • Bywalec

    Wiesz, co moj facet tez jest BARDZO zapracowany, spedza w pracy prawie codziennie po 12 godzin. A mimo to, zawsze odzywa sie do mnie po wyjsciu, kiedy wie, ze sie spozni na spotkanie zawsze dzwoni. Ale nigdy nie wie o ktorej bedziemy mogli sie spotkac, nie wie czy u cos w pracy jeszcze nie wypadnie, naczekalam sie juz za nim ze ho ho! Ale zawsze mnie uprzedza i dlatego jestem w stanie to zrozumiec.Jeszcze nigdy nie bylam obrazona i nie robilam mu wymowek z tego powodu, a zawsze przeprasza jesli sie spozni.
    Takie spoznianie sie Twojego faceta, nawet odwolywanie spotkan, to jeszcze mozna zrozumiec, bardziej na Twoim miejscu martwiloby mnie to, ze nie zadzwoni,zeby Ci powiedziec ze sie spozni albo ze sie nie zjawi, nie przeprasza za to. To jest bardziej niepokojace. Wiesz, wydaje mi sie ze powinnas z nim po prostu porozmawiac, powiedziec mu, ze takie jego zachowanie Cie rani i ze ma to zmienic, ze chcesz zeby dzwonil kiedy sie spoznia itd., bo czujesz sie lekcewazona. Przemysl sobie jak to wszystko powiedziec, zeby to nie bylo w formie pretensji, itd.,

    Serrafina
    Member
    • Tematów: 42
    • Odp.: 527
    • Zasłużony

    Ja też zauważyłam, że nie mamy tu do czynienia z typowym lekceważeniem. Facet informuje że nie przyjdzie że się spóźni.

    Wiele zależy od faceta. Mój mąż np. kawał czasu siusiał na to aby mnie powiadamiać o różnych sprawach. Teraz jest tak „wychowany”, że nieraz wiem nawet o której je żniadanie w pracy 8)
    Natomiast mój kolega (niektórzy znają moją historię… 😉 ) to inny typ. Nalegał, abym wzięła od niego numer telefonu. Gdy zadzwoniłam, oddzwonił odrazu. Ja lubię dożć częste smsy, za to rzadsze telefony, dla niego… komórka może nie istnieć…
    Zadzwonił by się ze mną umówić, przy czym spotkanie potwierdzał wielokrotnie smsem. Na kolejne ja dzwoniłam, ale kiedy wydawało się mi takie romantyczne, że obudzę go smsem rano… łapała mnie poczta przez cały dzień. Przeszkolił mnie w savoir vivre telefonu… są pewne godziny, w których się nie dzwoni (chyba że jesteżmy umówieni na telefon) i nie wolno tak mocno być w jego prywatnym życiu, dopóki… to nie jest nasze wspólne życie. Nie, nie powiedział mi tego. Raczej dał do zrozumienia kontekstem. Teraz ja mogę do niego napisać 2-3 smsy dziennie (sama tak założyłam), bo lubię je pisać. Dzwonimy do siebie na zmianę, jak jest taka potrzeba.
    Faceci lubią „gonić króliczki”, a nie je „łapać”. Taka jest prawda. Kobiety potrzebują bliskożci w każdym tego sowa znaczeniu. Dla nas telefon jest dodatkowym żrodkiem do okazywania uczuć… dla panów często…krótką smyczą 😆

    Venus
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 678
    • Zasłużony

    Pewnie,ze musicie szczerze ze soba porozmawiac,bo tylko to wam pomoze dojsc do jakiegos porozumienia.
    Moze umawiajcie sie z tygodniowym wyprzedzeniem i wtedy niech staje na glowie, a spotyka sie z toba w umowiony dzien.

    scarllet_07
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 19
    • Bywalec

    Dziekuje wam za rady

    Niestety sytuacja jest bez zmian tyle, że go w zupełnożci nie potrafię zrozumieć. Po ostatnim złym jego incydencie(gdy w ogole nie dał mi znać co do spotkania a drugi dzień tłumaczył nie miał telefonu) powiedziałam, że nie musimy się spotykać skoro on tego nie chce to uznał, że CHCE na drugi dzien zaproponował spotkanie lecz mi one nie pasowało, pytał się czy nadal chce się spotykać bo on chce powiedziałam, że „zobaczę” na drugi dzień znów do mnie dzwonił wtedy od razu tlumaczył, że dziż nie może(ja też nie mogłam) lecz w następny dzień na pewno i pytal kilkakrotnie czy się spotkam potwierdziłam, że tak otóż okazało się, że tego dnia nasze spotkanie znów „nie wyszło” lecz umówił się znów na inny termin wiec zobaczę jeżeli znowi „nie wyjdzie” poprostu podziękuje mu i powiem co o tym myżle już tak naprawde..
    Drogie panie jak go zrozumieć? Nie ma czasu, wiecznie praca lub jakież obowiązki mówi, że chce się spotkać, jak już uzgadnia termin to „Nie wychodzi” a kiedy mu mówię, że jeżeli nie chce nie musimy się spotykać on zaprzecza, że chce! to jest dorosły facet dwudziestoparoletni!
    Wiem, że w przeszłożci był skrzywdzony i być może czuje lęk ale ja również go czuję i naprawde nie wiem co powinnam o tym myżleć co robić.. chyba poczekam czy kolejne planowe spotkanie „wyjdzie”.
    Nigdy nie dawałam mu powodów do zazdrożći, może powinnam? a może zazdrożcią coż zniszcze? co zrobić by mu bardziej na mnie zależało?
    Fakt, iż ostatnio jestem dla niego chłodna i myżlę może to trochę podziałało ale niezbyt.. bo nasze stosunki nie są takie same a wrecz przeciwnie coraz bardziej słabe..

    ninashe
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    co to za gosc, daj spokój i nie dawaj sobie w kasze dmuchac. Faceci sa dziwni, jak im pokazesz, ze bardzo Ci zalezy, to beda robic to, na co maja ochote. Zwodza, smieja sie z nas, robia glupie wymówki. Jesli odpowiada Ci taka sytuacja, to spoko, ale pamioetaj „tego kwiatu na pol swiatu”. Powiedz mu, ze nie jestes na zawolanie, a jak jemu nie pasuje to znaczy, ze nie jest Ciebie wart. Sorry, Ty czekasz, ladnie sie ubierasz, przygotowujesz, cała w skowronkach, a on Cie ciagle zawodzi, ile mozna???????. MOze i nie macie w stosunku do siebie zadnych zobowiazan, ale nalezy szanowac czyjs czas (przeciez mozesz go wykozystac, na duzo innych, ciekawszych rzeczy niz czekanie jak zona marynarza). NIe zamartwiaj sie. KIedys kolezanka powiedziala mi tak : „stracisz go?, kochana nie jeden zawód przezylas i jeszcze niejedno cie czeka”. I FAKt, żyję!!!! I jestem calkiem szczesliwa, mowie CI, jak gosc zobaczy, ze nie moze sobie tak poczynac, to bedzie chodzic jak szwajcarski, srebrny zegareczek, a jesli nie, to znaczy, ze mu nie zalezy.

    piotr
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 117
    • Zapaleniec

    ninashe – ja się pod tym co napisałas podpisuje obiema rękoma, to jedna z lepszy rad w tym temacie 🙂

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Dziwny facet!!Co robic co myslec!"

Przewiń na górę