- AutorOdp.
- 7 maja 2010 at 19:51
[usunięto_link] wrote:
ale to chyba czyste szaleństwo – nie brac osłony przy antybiotyku?
Szaleństwem jest spożycie antybiotyków w Polsce.
Ja ,żadnych osłon nie brałem ;p
Tyle ,że chory byłem x lat temu hehe15 maja 2010 at 12:03Można łykać probiotyki w tabletkach lub kupić zwykły jogurt lub kefir. Wyjdzie praktycznie na to samo.
17 maja 2010 at 13:32Nie zawsze tylko jogurt wystarczy, czasem trzeba coż dodatkowo brać np. acidolac lub lactoral (tu są nawet smakowe dla dzieciaków).
25 maja 2010 at 14:08[usunięto_link] wrote:
Można łykać probiotyki w tabletkach lub kupić zwykły jogurt lub kefir. Wyjdzie praktycznie na to samo.
Dokładnie ,wyjdzie nawet lepiej ,bo mamy cenne składniki jogurtu oprócz samych bakterii.
29 marca 2011 at 15:05Ja tez biore juz od dawna i przynosi swietne skutki. moj to lacibios femina
4 kwietnia 2011 at 06:33to jest tak że jak się bierze systematycznie to pomaga tak jak w chemoprewencji-chodzi o ciągłożć
27 września 2011 at 11:04Ja osobiżcie polecam symbiotyk UltralaC, dobry produkt za niewielką cenę!
9 października 2011 at 21:48Polecam żwietny probiotyk z 12 szczepów bakterii firmy LR. Tylko trzeba brać systematycznie. Kolejnym suplementem godnym uwagi i zażywania jest Colostrum (siara). Rewelacyjny żrodek na uszczelnienie jelit, który w parze z kwasami Omega3 daje spora gwarancję dobrego zdrowia.
9 maja 2012 at 18:22u mnie w domu jest lactoral bierzemy go przy antybiotykach, czasem też profilaktycznie, generalnie dobrze wpływają na pracę jelit, odbudowują ich mikroflorę, ja widzę same plusy
12 czerwca 2012 at 10:26Najlepszym probiotykiem jest kiszona kapusta i kiszone ogórki. W jogurtach niestety flora bakteryjna jest najczężciej żciżle kontrolowana, więc są one dużo uboższe.
15 czerwca 2012 at 22:55[usunięto_link] wrote:
W jogurtach niestety flora bakteryjna jest najczężciej żciżle kontrolowana, więc są one dużo uboższe.
Na jakiej podstawie stawiasz takie tezy?
22 czerwca 2012 at 13:20Na takiej, że większożć jogurtów pochodzi z mleka, które najpierw jest pasteryzowane (czyli zupełnie wyjałowione z bakterii), a następnie wrzucany jest okreżlony szczep (lub szczepy) w zależnożci od firmy i patentów.
23 czerwca 2012 at 16:25Widać ,że nie masz pojęcia jak wygląda produkcja jogurtu 😉 Poza tym mało które szczepy probiotyczne mają udokumentowane pozytywne działanie 😉
24 czerwca 2012 at 15:21Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
26 czerwca 2012 at 16:15Pytasz o co?
- AutorOdp.