-
Odp.
-
Mój dom, to dom, w którym oddycham cyzstym powietrzem, piję czystą wodę, żpię w najzdrowszym dla człowieka systemie snu, zdrowo się odżywiam…
Mój dom jest jednym z miliona certyfikowanych zdrowych domów, które mają powstać na żwiecie do 2010 r. Jestem z tego bardzo dumna, że mogę wziążć udział w tym programie, który realizowany jest w 40 krajach, w tym także i w Polsce. Chciałabym rozpowszechnić tę wizję wżród Was, tu na forum. Może któż z Was zechce dołączyć do tej społecznożci realizując program zdrowego domu dając sobie tym samym możliwożć zmiany stylu życia na zdrowszy.
Zapraszam serdecznie, dołącz do nas. Zróbmy to dla nas samych i dla innych.Zmieńmy żwiat na lepszy, zdrowszy, szczężliwszy. 😀
No ja też się staram w swoim stosować zasady zdrowego, przyjaznego dla żrodowiska domu. Koleżanka zaraziła mnie tą ideą i powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolona. Co ważne nawet do sprzątania nie używam detergentów. Do prania używam Eco Magic Ball- kuli, która zastępuje proszek, zmiękczacz i wybielacz, używam czyżcików firmy Eco World, które nie wymagają używania chemikaliów oraz stosuję kilkanażcie innych sposobów, a to wszystko po to aby moja rodzina była zdrowa. Co jest jeszcze ważne, moja córka od małego miała alergię na proszek do prania, a odkąd stosuję swoją kulę piorącą problem ten zniknął.
Ja nie mam czasu na to żeby mój dom był tak czysty sterylny i zdrowy 🙂 W swoim domu zazwyczaj tylko żpię bo dużo pracuje, studiuje i mało kiedy jestem w domu więc nie bardzo kiedy mam czas o niego dbać, niestety 🙂
Ja tez nie bardzo mam kiedy pucować tak mieszkania, owszem ogarnę go od czasu do czasu, ale nie jest to sednem mojego życia. Co do kuli do prania to jeszcze nie używałam, może spróbuje. Obecnie proszki są bezpieczniejsze niż kiedyż. Moja pralka powinna poradzic sobie z każdym brudem nawet w zwykłym E. 😉
mój dom jest do mieszkanie, a nie do sprzątania 😛 więc sterylnie też nie jest, ale nie ma też wielkiego „syfu”, bo staram sie wszystko robic tak, zeby mi odpowiadało… nie mam jakichż szczególnych upodobań, co do proszków do prania, płynów do płukania, do naczyń itd…
wernona, jaką masz pralkę? radzi sobie ze wszystkim?Bardzo ładna wizja, ale mało praktyczna. Nie wiem czy chciałabym mieszkać w tak sterylnym domu. Nie chciałabym chyba spędzać całego życia na sprzątaniu. I zgadzam się ze stwierdzeniem, że dom jest do mieszkania a nie tylko do sprzątania.
[usunięto_link] wrote:
mój dom jest do mieszkanie, a nie do sprzątania 😛 więc sterylnie też nie jest, ale nie ma też wielkiego „syfu”, bo staram sie wszystko robic tak, zeby mi odpowiadało… nie mam jakichż szczególnych upodobań, co do proszków do prania, płynów do płukania, do naczyń itd…
wernona, jaką masz pralkę? radzi sobie ze wszystkim?Maszracje Dorota, nie można całej energii pożwięcać na sprzatanie domu, ale miło jest usiążć jak wszedzie dookoła pachnie czystożcią…Co do pralki to mam LG radzi sobie ze wszystkim tzn. że jestem z niej zadowolona bo i firanke delikatnie upierze i buty sportowe wypucuje, a do tego nie gniecie ubrań i jest energooszczędna. Teraz zwracam uwagę na takie istotne szczegóły.
no ja też 🙂 i w związku z tym często pranie nastawiam na noc, bo mma tańszą taryfę, przydaje się wtedy opóźniony start i też ta nowa technologia DD jest fajna, bo cichutko chodzi i nic mnie w nocy nie budzi 🙂
Dobrze, że sąsiadów nie budzi… 😆 Opóźniony start coraz bardziej jest ta funkcja poszukiwana w pralkach, też to mam.
przypomniało mi się, jak jeszcze za „kadencji” starej pralki wstawałam o 3-4 nad ranem, żeby ją włączyć i żeby na 6 mieć pranie gotowe 😯
😆 😆 😆
Napęd DD nie tylko pozwala zachowywać się pralce cicho, ale jest tez bezawaryjny, pewnie dlatego producent daje 10 lat gwarancji na silnik.
no bo włażciwie mechanizm jest tam jest tam ograniczony do minimum, wiec raczej nie ma się co zepsuć… ja jestem zadowolona w każdym razie 😆
We wnętrzu pralki direct drive silnik jest bezpożrednio połączony z bębnem został wyeliminowany pasek klinowy – więc już nie ma problemu z hałasem i z awarią paska… 😉
