-
AutorOdp.
-
27 września 2007 at 13:52
moja przyjaciolka wychodzi za Turka 😕 nie lubie tej mentalnosci chociaz musze wam powiedziec ze jego decyzja mnie mile zaskoczyla…
W ta sobote biora slub w Polskim kosciele katolickim!msza odbedzie sie po niemiecku(dla gosci pana mlodego) i po polsku dla jej rodziny.
dylemat mieli w jakim jezyku maja sobie zlozyc przysiege.ona stwierdzila ze po niemiecku poniewaz on nie zna polskiego a jak nawet by powtarzal za ksiedzem to i tak by ani slowa nie zrozumial 😯
jej mama jest obrazona poniewaz ona nic nie zrozumie co beda mowic.
ale w koncu to ona przed nim przysiega a nie przed rodzina 🙂 wiec tak zostanie.slyszala ktoras z was o innych takich przypadkach?
co o tym myslicie? 🙂 🙄27 września 2007 at 14:04To raczej pozytywne jak dla mnie. Bałabym się tylko mentalnożci, chociaż nie jest regułą jakież zachowanie dla danego obcokrajowca. Nic tylko zyczyc szczescia:)
1 października 2007 at 09:10Moja kuzynka tez bedzie wychodzic za maz za Turka ale w Anglii. Rowniez nie lubie tej mentalnosci ale do wszystkiego w zyciu trzeba sie przyzwyczaic.
12 października 2007 at 11:49ja byłam na żlubie mojej sąsiadki.
Wychodziła za mąż za Włocha.
Ceremonia byla bardzo ładna. Ksiądz modlił sie czężciowo po polsku, czężciowo po włosku.Wygłosił 2 krótkie kazania w 2 językach, by każdy zrozumiał 🙂
Natomiast przysięgę Panna młoda składała po polsku, Pan młody po wlosku.
Każdy w swoim ojczystym języku. Tak powinno być 🙂Bardzo fajnie to wyszło.
piękny żlub i piękne wesele, aż miło bylo patrzeć jak rodzina włoska bawiła sie do polskiej muzyki i zabaw. Wszyscy twierdzą , że to było udane wesele.
29 maja 2009 at 22:06My bralismy slub cywilny za granica,gdzie uroczystosc odbyla sie w zadnym z naszych jezykow obczystych 😆
Moja rodzina niewiele rozumiala,ale moi przyjaciele dbali o tlumaczenie.
Formule przysiegi odmowilismy raz jeszcze na weselu o polnocy,w dwoch jezykach. -
AutorOdp.