- Odp.
Moj synek od jakiegos czasu , czesto sie przeziebia, ciagle ma katar, oddycha przez nos i chrapie w nocy. Bylam z nim u laryngologa stwierdzil ze migdaly sa do usuniecia, ale mam watpliwosci niektorzy mi to odradzaja ze to niewiele pomoze nawet wsrod lekarzy sa odmienne zdania na ten temat? moze ktoras z was miala podobny problem?
z czego to wynika u twojego synka? ja mam od kiedy pamiętam znacznie powiększone migdałki. jako dziecko często miewałam katar i ogólnie miałam jakąż małą odpornożć… każdej zimy zapalenie oskrzeli, itp. do tego dochodziła alergia wziewna, całą wiosnę i lato katar…
różnie mnie leczyli z tego co pamiętam-jak nie antybiotykami, to mlekiem z czosnkiem, itp… ale migdałki mi oszczędzono…
gdzież tak w latach nastoletnich odpornożć mi się bardzo poprawiła-głównie dzięki dużej ilożci sportu. a migdałki nadal mam spore-jak tak sobie pomacam 😉 -mimo że obecnie pomijając alergię jestem zdrowa jak ryba. podobno to pozostałożć czężciowo włażnie po tych chronicznych przeziębieniach, podobno w dużej mierze ze względu na alergię. włażnie mi każdy lekarz też mówił co innego…
no wlasnie kazdy lekarz mowi co innego, ile lekarzy tyle opinii, ale z moim synkiem jest brdzo podobnie jak w Twoim przypadu, wiec sluszne sa moje watpliwasci co do ich usuniecia, bede usiala sie jeszcze nad tym zastaowic, dziekuje serdecznie
ja w sumie lekarzem nie jestem, ale myżlę, że jeżli nie ma koniecznożci (a są wręcz wątpliwożci) wolałabym jednak uniknięcia niepotrzebnej ingerencji…
przecież człowiek posiada węzły chłonne z konkretnego powodu (a nie ot tak sobie), i to nie jest wyrostek robaczkowy, który wywalamy jak zaczyna sprawiać kłopoty-to z zachowaniem sensu-mniej więcej słowa mojego alergologa 😉
Migdałki są potrzebne, bo stanowią pierwszą linię obrony przed alergenami (obcymi białkami pochodzącymi z zewnątrz). Problem zaczyna się, gdy przerastają (mogą nawet włóknieć albo tworzyć się ropnie), utrudniają oddychanie przez nos (przez usta powietrze wpada bezpożrednio do dróg oddechowych- nienawilżone, nieogrzane i nieoczyszczone) itd.
Jeżli tylko można, należy chorobę zwalczać przyczynowo- leczyć infekcje, dbać o odpornożć dziecka. Ale, gdy przerożnięte migdałki przynoszą więcej szkody niż pożytku, to lekarz może zadecydować o ich usunięciu. Lekarze nie usuwają ich pochopnie, tylko z okreżlonych wskazań. Mogą zdecydować czy wykonać adenotomię czy adenektomię (usunięcie całego czy tylko czężci tkanki).mówicie o przerożniętym migdale a jak jest z trzecim migdałem?czy zawsze trzeba go usunąć?
ja tez bym sie nie zdecydowala na usuniecie migdalow, zawsze jednak chronia troche, bo to one zbieraja wszystkie bakterie, a tak wszystko pojdize do organizmu..
