[maju]

czesc!
czy moze ktoras z was ma recepte jak dobrze czuc sie z sama soba???
ja osobiscie mam ciagle leki, kompleksy itp. bardzo mi z tym zle, poniewaz cierpi na tym moj zwiazek 🙁 mam wspanialego mezczyzne, ktory ciagle mnie wspiera, ale wiem, ze kiedys i jemu moze zabraknac cierpliwosci i dlatego chce nauczyc sie radzic sobie z tym sama!!!
nie potrafie radzic sobie ze stresem… 🙁
boje sie nowych sytuacji, wiecznie boje sie, ze kiedys zabraknie przy mnie mojego mezczyzny, ze ktos mi go odbierze 🙁 do tego on jest bardzo ambitny i czesto wyjezdza na szkolenia, warsztaty itp. z grupa kobiet i wtedy jest najgorzej!!! mam do niego zaufanie, ale nie ufam innym kobieta!

JAK Z TYM WALCZYC ?????

[Czersi]

Mnie też czasem męczy zazdrożć i kompleksy,na pewno nie w takim stopniu jak Ciebie,ale zdarza się 👿 Z kompleksami walczę w ten sposób,że po prostu dbam o siebie bardziej i wtedy czuje się znacznie lepiej we własnej skórze.Przede wszystkim zdrowo jem,wiecej sie ruszam i juz widze efekty co podnosi mnie na duchu.Nie bardzo jednak wiem jak sobie poradzić z zazdrożcią,mam przystojnego i fajnego faceta no i niestety nie tylko ja to widzę 😡 Jest nawet taka jedna wrrr…Swego czasu go bezczelnie podrywała wiedzac doskonale,ze on jest ze mna!!!Teraz juz sie nie widuja tak czesto,ale on nadal nie jest jej obojetny.Strasznie mnie ta sytuacja denerwuje chociaz ufam mu,ale wiem tez,ze ona jest zdolna do wszystkiego.
Trzeba na pewno bardzo duzo o takich sprawach w zwiazku rozmawiac,ale ja np. mimo wielu zapewnien o miłosci i tak nadal jestem zazdrosna i jak widze ta dziewuche to od razu mam zly humor.

[maju]

[usunięto_link] wrote:

.Nie bardzo jednak wiem jak sobie poradzić z zazdrożcią,mam przystojnego i fajnego faceta no i niestety nie tylko ja to widzę 😡 Jest nawet taka jedna wrrr…Swego czasu go bezczelnie podrywała wiedzac doskonale,ze on jest ze mna!!!Teraz juz sie nie widuja tak czesto,ale on nadal nie jest jej obojetny.Strasznie mnie ta sytuacja denerwuje chociaz ufam mu,ale wiem tez,ze ona jest zdolna do wszystkiego.
Trzeba na pewno bardzo duzo o takich sprawach w zwiazku rozmawiac,ale ja np. mimo wielu zapewnien o miłosci i tak nadal jestem zazdrosna i jak widze ta dziewuche to od razu mam zly humor.

kiedys moj profespr powiedzial, ze posiada recepte na zazdrosc: otoz mezczyzna, z ktorym mamy zamiar sie zwiazac ma byc tylko odrobine ladniejszy od diabla 😆 😆 😆

tylko obawiam sie, ze wtedy sytuacja bylaby odwrotna i to on bylby cholernie zazdrosny 😆 😆 😆

[maju]

czasem smieje sie juz nawet sama z siebie 🙁
najgorsze jest to, ze ja sobie z tego zdaje sprawe i swietnie potrafilabym doradzic komus bedacemu w mojej sytuacji…. a sama czuje sie jak zagubiona, mala dziewczynka 🙁

wrrrrrr….

chcialabym znalezc lekarstwo na moja chorobliwa zazdrosc 🙁

[Czersi]

Wiesz myżlę,że problem nie leży w naszych facetach,jak piękni i cudowni by nie byli,tylko w nas samych.
A lekarstwo to wiara w siebie przede wszystkim 🙂 Ja nad tym pracuję i porównując do kiedyż już jest o niebo lepiej.Mi się udaje także i Ty możesz 🙂 Pewnie to zabrzmi banalnie,jak cytat z jakiegoż głupawego poradnika,ale trzeba najpierw pokochać siebie,żeby móc prawdziwą miłożcią darzyć innych.Skoro Twój facet jest z Tobą,a nie z jakąż inną laską,to na pewno jest coż w Tobie.A wady…cóż,każdy jakież ma.O ile z wyglądem fizycznym jest łatwiej sobie poradzić to z charakterem jest już nieco trudniej,ale wszystko można osiągnąć,trzeba tylko się postarać.

[Orinutka]

[usunięto_link] wrote:

czesc!
czy moze ktoras z was ma recepte jak dobrze czuc sie z sama soba???
ja osobiscie mam ciagle leki, kompleksy itp. bardzo mi z tym zle, poniewaz cierpi na tym moj zwiazek 🙁 mam wspanialego mezczyzne, ktory ciagle mnie wspiera, ale wiem, ze kiedys i jemu moze zabraknac cierpliwosci i dlatego chce nauczyc sie radzic sobie z tym sama!!!
nie potrafie radzic sobie ze stresem… 🙁
boje sie nowych sytuacji, wiecznie boje sie, ze kiedys zabraknie przy mnie mojego mezczyzny, ze ktos mi go odbierze 🙁 do tego on jest bardzo ambitny i czesto wyjezdza na szkolenia, warsztaty itp. z grupa kobiet i wtedy jest najgorzej!!! mam do niego zaufanie, ale nie ufam innym kobieta!

JAK Z TYM WALCZYC ?????

Bardzo pomaga dobrze prowadzona psychoterapia.
Teraz jest dużo dobrych ożrodków i oddanych swoim pacjentom psychologów.
To taki sam lekarz jak…dermatolog.Warto czasem zajrzeć do takiego gabinetu….życie staje się jażniejsze , polecam.

[Autor]

Odp.