- Odp.
Niestety dosyć drogie. Taka czekoladowa fntanna to wydatek rzędu 500 – 2 000 zł.
widzialam cos takiego na wedding tv i pozniej na zywo w brukseli w sklepie z czekoladkami mmm pewnie jest bardzo pyszna
mi by bylo szkoda pieniedzy na taka fontanne….jest to cos fajnego, sama degustowalam z niej czekolade, ale wesele to i tak spory wydatek wiec po co jeszcze dokladac na cos, co nie jest niezbedne. po za tym moze zdarzyc sie tak, ze nadmiar czekolady zaszkodzi (pol wesela ma bol brzucha) albo sie szybko znudzi ( czyli przez pierwsze trzy godziny wszyscy: hurra! a potem fontanna stoi sama i panstwo mlodzi patrza jak samotnie przelewa sie dwa tysiace zlotych za ktore mogli dokupic alkocholu lub meble do mieszkania). ale jesli ktos ma pieniadze to pewnie, jest to fajna sprawa,ale dla mnie odpada.
Za duża kasa. Teżciowie i matka, chyba by nas zatłukli za tak absurdalny pomysł. Przy tym, że jakbym sobie policzył gożci wyszła by gruba 100 jak nie więcej.
Ostatnio byłam an weselu gdzie była taka fontanna i bardzo mi się spodobała 😆 jednak trochę kosztuje sama, a co mówić jeszcze czekolada do niej.. 😯
Jestem zaaa, żwietny pomysł mi również przypadł do gusty, niestety fakt faktem kosztuje troszkę ta przyjemnożć, ale efekt jest suuuper, na pewno namówię mojego mężczyznę ;))
ja słyszałam o tych alkoholowych fontannach… moja kuzynka zrobiła sobie taką z winem, słyszałam, że można do niej wlewać alkohole, które nie mają w sobie gazu, ponieważ te gazowane mogą się rozgazować.:) chociaż nie wiem, czy nie wolałabym pić wina tradycyjnie… z butelki.:)
Byłam niedawno na weselu gdzie była czekoladowa fontanna, można było spróbować owoców w czekoladzie , pycha chciałabym mieć taką na swoim weselu, słyszałam, że można liczyć na jakiż rabat na fontannę w Castello w Wolbromiu 😀
Wg mnie to bardzo fajny pomysł,tylko ma jeden minus.. Dzieci potrafią potem wszystko ubrudzić,nie tylko obrusy,takze ubrania dorosłych i wtedy robi się wielkie zamieszanie…
