- AutorOdp.
- 19 lutego 2008 at 21:12
Mam taki problem już któryż raz z kolei
używam tamponów jak chyba każda dziewczyna
od czasu do czasu zdarzy mi sie go trochę gorzej włożyć albo za bardzo szarpnąć przy wyciąganiu
przeważnie po takim podrażnieniu mam problem
występuje coż w rodzaju grzybicy czy czegoż… nie wiem dokładnie co to jest.przy stosunku z moim chłopakiem tez nie jest różowo bo boli mnie z każdym milimetrem jego długożci…
Mam na to mażć wiec po ok 2 do 3 tygodni to znika
Czy tylko ja mam takie problemy?
20 lutego 2008 at 00:46ja mialam cos podobnego, ale nie sadzilam, ze to mogloby byc od tamponow… :O
jakies dziwne uplawy i bol podczas stosunku. dostałam gynalgin i przeszlo, pozniej wrocilo i znow przeszlo… heheh:P20 lutego 2008 at 10:17rozmawialas o tym z ginekologiem?
20 lutego 2008 at 14:57ja stosuje tampony już od ładnych paru lat i nic mi nie jest. zmieniasz go wystarczajaco często ?
20 lutego 2008 at 16:25z ginekologiem nie rozmawiałam jeszcze
jeżeli chodzi o zmianę tampona co jakiż czas to co ok 3-4 godziny
faktycznie jestem skłonna do podrażnień
tylko pytanie co to jest?.. 🙁
trochę mnie to martwi
20 lutego 2008 at 22:29Ja nie wiem co to jest, ale może ginekolog będzie wiedział. 😉
A’propos tamponów- dziewczyny, obawiacie się zespołu wstrząsu toksycznego? Zdarza się rzadko, jeżli dostatecznie dba się o higienę, ale zdarzyć się może.
24 lutego 2008 at 13:47ja nie używam tamponów. w ogóle. włażnie przez nawracające grzybice.
24 lutego 2008 at 13:52@Olguż wrote:
Ja nie wiem co to jest, ale może ginekolog będzie wiedział. 😉
A’propos tamponów- dziewczyny, obawiacie się zespołu wstrząsu toksycznego? Zdarza się rzadko, jeżli dostatecznie dba się o higienę, ale zdarzyć się może.
zespol wstrzasu toksycznego nie ma nic wspolnego ani z czasem, jaki tampon przebywa w pochwie ani z przestrzeganiem higieny.
radzilabym nie wypowiadac sie na temat, o ktorym nie ma sie pojecia. ewentualnie przeczytac sobie stosowny fragment encyklopedii zdrowia (nie wikipedii).
24 lutego 2008 at 18:43A nie uważasz, że jeżli tampon przebywa w pochwie więcej niż powinien to jest większe zagrożenie?
Poradzę sobie bez takich rad. 🙂
24 lutego 2008 at 21:33To kwestia higieny i tyle. Tampony same w sobie nie są szkodliwe. 🙂
24 lutego 2008 at 22:50@Olguż wrote:
A nie uważasz, że jeżli tampon przebywa w pochwie więcej niż powinien to jest większe zagrożenie?
Poradzę sobie bez takich rad. 🙂
wieksze zagrozenie ifekcja bakteryjna, nawet grzybica czy nadzerka.
ale nie ma zagrozenia zespolem wstrzasu toksycznego.
i tu nie ma nic do „uwazania”. to sa CZYSTE FAKTY. a z faktami kloca sie tylko glupcy…
25 lutego 2008 at 00:45Głupcem nie jestem. 🙂
25 lutego 2008 at 07:42@Olguż wrote:
Głupcem nie jestem. 🙂
wiec sie nie kloc.
- AutorOdp.