- AutorOdp.
- 9 kwietnia 2008 at 16:47
Wg mnie nie powinieneż naciskać. Bądź blisko ale nie narzucaj się. To dożć trudne, ale kobieta chce dojżć do siebie i rzeczywiżcie może nie ma ochoty wiązać się. Jeżli zależy Ci na tej znajomożci to musisz trochę poczekać. Może wszystko rozkręci się szybciej, a może będziesz musiał długo czekać.
9 kwietnia 2008 at 16:57Uważam, że ona musi ochłonąć po nieudanym związku , nie narzucaj się jej, bo ją dosiebie zrazisz. Postaraj sie być dla niej podporą choćby w zwykłych codziennych sprawach, ale przede wszystkim nie wypytuj jej „co z Wami dalej” musisz uzbroić się w cierpliwożć, my kobiety lubimy gesty nawet najmniejsze, daj jej do zrozumienia , że jest atrakcyjną kobietą, musisz przede wszystkich sprawić by czuła się bezpiecznie.
Powodzenia9 kwietnia 2008 at 21:14Jeżli kobieta 4 miesące temu zakończyła powazny związek to nie dziw się,że nie jest jeszcze gotowa na pakowanie się w nowa relację.Daj jej czas.Postawiła sprawę jasno i uszanuj to,że ona potrzebuje chwili wytchnienia.Jeżli będziesz na nią naciskał to stracisz ją prędzej niż myżlisz.
10 kwietnia 2008 at 15:24tak jak koleżanki, uważam że powinieneż poczekać jeżli Ci na niej zależy. na razie może nie chce się wiązać ale gdy tylko poczuje że się wyzwoliła z poprzedniego związku Ty będziesz obok i na pewno coż z tego będzie. ewidentnie widać że ona nie chce kończyć tej znajomożci tylko potrzebuje czasu…
10 kwietnia 2008 at 22:14kolejna babka, kt nie wie czego chce!!! rany, jak chce daj jej czas ale nie liczylbym na jakies nagle zmiany. na Twoim miejscu nie ograniczalbym sie tylko do niej.
10 kwietnia 2008 at 23:29Tak jak pisały koleżanki,Ona musi „odpocząć”,to może za szybko,daj Jej czas…skoro tak Ci powiedziała.Napewno dobrze dla Niej że jesteż…..
11 kwietnia 2008 at 09:48[usunięto_link] wrote:
Uważam, że ona musi ochłonąć po nieudanym związku , nie narzucaj się jej, bo ją dosiebie zrazisz. Postaraj sie być dla niej podporą choćby w zwykłych codziennych sprawach, ale przede wszystkim nie wypytuj jej „co z Wami dalej” musisz uzbroić się w cierpliwożć, my kobiety lubimy gesty nawet najmniejsze, daj jej do zrozumienia , że jest atrakcyjną kobietą, musisz przede wszystkich sprawić by czuła się bezpiecznie.
PowodzeniaDokładnie tak postępuj a może… zostaniesz jej przyjacielem. Ona będzie Ci opowiadać o swoich problemach, płakać w koszulę i… b****ć się z innym.
11 kwietnia 2008 at 09:55zygi.tomek
Gdyby zjawil sie przed nia w tej chwili jej ukochany aktor myslisz ze powiedzialaby mu to samo co Tobie ? Nie. Poszlaby z nim.
Z drugiej strony nie mozesz tez byc egoista i traktowac tego jako tylko wymowke.
Pytanie o kolege ? Jezeli czujesz sie jej kolega to ona tym bardziej bedzie Cie tak traktowac. Traktuj ja jak kobiete a nie jak kolezanke. Czy to takie trudne ? Przeciez Ci sie podoba i jej chcesz. Nie da Ci siebie w prezencie. Powalcz i nie badz leniwy.
Wiedz czego chcesz i bierz to ale nie badz tez obojetny na nia. Bierz pod uwage i siebie i ja ale nie trac czasu na jakies czekanie zbyt dlugo bo nie jestes niesmiertelny.
Nie mow jej ” nie chce ciagnac tej dziwnej znajomosci ”. Kiedys wiele razy mowilem ” OK ” i olewalem kobiety przez takie gadanie. Dzisiaj wole powalczyc i zobaczyc co z tego wyjdzie. Zdobywaj doswiadczenie i szanuj szanse, ktore daje Ci zycie i kobiety.
Kobieta jest zraniona i wez to pod uwage ale nie zatrzymaj sie tylko dlatego bo sa obawy ze ” mozesz zgniesc jajko ”. Idz do przodu ale delikatnie 🙂
Powodzenia
22 kwietnia 2008 at 16:40cierpliwosci kolego!!!!!!!! nie wiem jak inne kobitki tutaj – ale ja np wlasnie tego wymagam od faceta. jesli jest cierpliwy, wytrwaly tzn. ze mu zalezy, dlatego zanim cos z kims zaczne lubie to w jakis subtelny sposob sprawdzic:] a ta kobitka o ktorej piszesz no to coz… musi sie uporac z poprzednim zwiazkiem, zeby rozpoczac cos nowego. powiem Ci ze to bardzo uczciwe z jej strony i docen to ze nie traktuje Ciebie jak lekarstwo na tamten zwiazek, nie traktuje jak substytut. bardzo jest w porzadku wobec ciebie. wiec wytrwale czekaj – i udowodnij ze ci zalezy:]
22 kwietnia 2008 at 19:00Nic na sile!
- AutorOdp.