problem dotyczący wieczornego jedzenia

  • Autor
    Odp.
  • Ineczka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Witam! Chciałabym Was zapytać o radę dotyczącą kolacji. Od kilku miesięcy udaje mi się twardo trzymać zasady jedzenia jej około 3-4 godzin przed snem (niektóre źródła podają 2-3, nie wiem, co jest włażciwie lepsze). W czasie roku akademickiego jem ją około 20-21, a kładę się w okolicach północy, tak więc myżlę, że jest to optymalne rozwiązanie. Jednak teraz, w czasie wakacji, kładę się najczężciej o 2 czy 3 (a czasem nawet później) i powstaje pewien problem. Kolację jem bowiem tak samo po 20, gdyż po pierwsze jestem już o tej porze głodna, a po drugie ciągle się łudzę, że może tego dnia nie będę tak długo siedzieć 🙂 Zwykle nie odczuwam jakiegoż dużego dyskomfortu z powodu niejedzenia wieczorem przez te 6 godzin, jednak zdaję sobie sprawę, że to tak samo niekorzystnie może wpływać na mój metabolizm, jak spożywanie posiłku tuż przed snem. Dlatego też chciałabym zapytać, czy dobrym rozwiązaniem w mojej sytuacji jest zjedzenie kolacji włażnie około tej 20, a potem, gdy już minie kilka godzin, nawet gdyby to miało być dożć krótko przed snem, zjedzenie niewielkiej porcji czegoż białkowego (jajko, trochę tuńczyka czy serka wiejskiego)? Już nawet nie chodzi wtedy o to, by zaspokoić głód, bo to jestem w stanie wieczorem przetrzymać, ale o to, by nie spowolnić metabolizmu. Chciałabym, żeby ktoż pomógł mi znaleźć jakież dobre rozwiązanie w tej kwestii.

    abi
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1208
    • Maniak

    Skoro nie jesteż głodna juz wtedy to po co masz jesc? Ja ostatni posilek jem okolo godziny 17-18 niezaleznie od tego o ktorej ide spac.

    Ineczka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Po to, że zbyt długie przerwy w niejedzeniu też nie są dobre, gdyż może to spowolnić metabolizm. M.in z tego włażnie powodu zaleca się jedzenie 5-6 posiłków w ciągu dnia, a nie 2 czy 3. Moim zdaniem Ty jesz kolację za wczeżnie (chyba, że też wczeżnie chodzisz spać). To tak naprawdę nie jest sztuka wytrzymanie wiele godzin bez jedzenia, ale pozytywnych skutków na dłuższą metę to raczej nie przyniesie.

    Alhana
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 54
    • Stały bywalec

    Zgadzam się z Onione ja też jem kiedy chcę, słucham organizmu, nawet jeżli głód budzi mnie o 2 – 4 w nocy. Wtedy też jem.
    Moja waga stoi w miejscu, nie mam z tym problemów, mam tylko jedną zasadę- nie przejadać się, jeżć tak, aby mieć ochotę na ciut więcej.

    Ineczka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Dziękuję Wam za odpowiedzi. Niewiele mi one co prawda pomogły, bo ja bym chciała wiedzieć bardziej teoretycznie, co byłoby lepsze w tej sytuacji dla mojego metabolizmu, a nie jak Wy postępujecie. Ja jeszcze niedawno też jadłam wszystko co chciałam i kiedy chciałam i w końcu kilka kilogramów mi przybyło. Dlatego chciałabym moje żywienie przynajmniej trochę zmienić
    Nie potrafię się trzymać twardo wszystkich reguł żywienia, ale tam, gdzie nie jest to dla mnie problemem, to czemu nie 🙂 Dlatego włażnie pytam o tę kolację.

    Alhana
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 54
    • Stały bywalec

    Przypomniało mi się stare dobre przysłowie.

    „śniadanie zjedz sama, obiadem się podziel, kolację oddaj innemu”.

    Na pewno nie przytyjesz. 🙂

    Annika83
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 4
    • Początkujący

    Ja zauważyłam, że lepiej się czuję jak nie jem kolacji, żołądek jest mniej obciążony i szybciej się zasypia. Co nie znaczy, że nie mam ochoty na ta kolację:) Niestety, mając męża i wracając późnym popołudniem z pracy trzeba coż wieczorem przygotować. Najlepiej zupkę, jak już trzeba coż zjeżć wieczorem.
    Ja się przestawiam na zupki mleczne i godzina na rowerku od 21, przy serialu. Zobaczymy, czy będą efekty:)

    Ineczka
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 12
    • Bywalec

    Niejedzenie kolacji nie jest dobrym rozwiązaniem, niezależnie od tego, czy się chce schudnąć czy nie. Co do lepszego zasypiania, to myżlę, że odpowiednia kolacja zjedzona 3 godziny przed snem nie wpłynie na to negatywnie. Nie musi być to nie wiadomo jak duża porcja, wręcz przeciwnie, raczej coż lekkiego, a najlepiej białko. W ten sposób nasz metabolizm funkcjonuje lepiej.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " problem dotyczący wieczornego jedzenia"

Przewiń na górę