- AutorOdp.
- 13 listopada 2008 at 13:23
o kurka jak ja nie lubie takich sytuacji… aktualnie jestem sama ale znam ten problem mój były tak zaczął fikać jak nagle zaczał zarabiać dobre pieniądze a ja niestety w tym czasie miałam opłakną sytuacje materialną, niby wszystko było ok ale kilka razy podkreżlił ze nie zarabiam za duzo – czułam sie gorsza, dlatego rozumiem Twój niesmak. Najgorsze jest to ze nie ma dobrego wyjżcia z tej sytuacji bo jesli olejesz to – niesmak pozostanie jesli zaczniesz drążyć możesz wywołać awanture….
…..ja wywołałam awanturę… i jestem teraz sama 🙂 🙂 🙂 oczywiscie to nie tylko przez to ale w podjeciu decyzji o odejsciu ta kwestia tez miała swoją rolę – po prostu nie sprawdził sie kiedy mi było ciężko a tylko mnie dobił, mam nadzieje ze u Twojego faceta to takie jednorazowy wybryk, powodzemia!21 listopada 2008 at 22:24ja ma regularne dochody (całkiem niezłe), a On nie – taki ma zawód. Jednak przeważnie jego pensja jest o niebo wyższa od mojej. Z resztą to nie ważne – i tak nikt nigoko nie rozlicza z pieniędzy – oboje zarabiamy więc byłoby to smieszne. Jeżeli bedzie tak, ze to ja więcej bede zarabiać a on bedzie z tego powodu mial kompleksy – jego problem. Nie zwolnie sie aby dac mu poczucie bycia facetem.
My kobiety jakoż przeżywamy to, że faceci zarabiają z reguły więcej, ale w druga strone to już nie działa, bo Oni sa tacy pokrzywdzeni i ich meskożć cierpi.
Skoro on zarabia mniej, niech coż z tym zrobi zamiast wyżywac sie na partnerce i odreagowywac na niej swoje „męskie” frustracje.
tyle na temat - AutorOdp.