- AutorOdp.
- 17 lutego 2009 at 14:55
nie wiem czy juz taki temat byl,ale potrzebuje waszej rady.Ostatnio w niedziele moj M rzucil haslo,ze chcialby zobaczyc zdjecie swojej bylej ze studniowki,a dokladniej chodzilo o wyglad jej chlopaka.Czy to moj taki jest glupi czy co,ale powiedzial,ze jest ciekawy czy ten chlopak jest ladniejszy od niego.Powiem szczerze,ze mnie zamurowalo i od niedzieli jestem obrazona.Nie wiem w jakim celu ta wiedza mu byla potrzebna,ale chcac sprawdzic jego reakcje weszlam na jej profil i mu pokazalam,a on powiedzial,ze brzydki…nie wiem co o tym wszystkim myslec i prosze o jakies rady.
17 lutego 2009 at 15:27Najprawdopodobniej nie poradził sobie jeszcze z rozstaniem z tą dziewczyną… Jeżli było to niedawno to ok-może jeszcze o tym myżleć a gorzej jeżli od ich rozstania minęło więcej czasu bo to by mogło oznaczać,że to nie zwykła ujma dla jego męskiego ego ale coż więcej-może ciągle żałuje że już nie sa razem,moze ją kocha…
Nie łam się na zapas,zapytaj go wprost czy ta dziewczyna jeszcze coż dla niego znaczy,daj mu jasno do zrozumienia że Ci przykro!17 lutego 2009 at 16:04dzieki za odpowiedz.Po prawie 2 latach zerwal ze mna,bo nie byl pewny swoich uczuc,a tak naprawde spotykal sie kilka razy z ta dziewczyna,po jakims czasie doszedl do wniosku,ze ze mna juz chce byc caly czas,ale potrzebowal to jakos sprawdzic.Bylam jego pierwsza dziewczyna po 5 latach bycia singlem.Wybaczylam,ale nie odrazu,ale nie w tym rzecz,zarzekal sie,ze tamto juz przeszlosc i faktycznie przez 1,5 dobrze sie sprawowal,az do niedzieli gdy wypalil z tym zdjeciem,a ja jak to kobieta doszukuje sie ukrytych prawd.Teraz dzwoni do mnie i pisze,ze tamta go wogole nie interesuje,ze chce byc tylko ze mna,a zdjecie to tylko z ciekawosci chcial zobaczyc…
17 lutego 2009 at 16:20Może tak być… Jeżli przez 5 lat był singlem to myżlę,że co nieco już sobie w głowie poukładał! Zastanów się czy Ciebie czasami nie ciekawi co dzieje się z Twoim ex-chłopakami,czy mają kogż itd… Mi się zdarzy np zajrzeć do nich na naszej klasie,zapytać wspólnych znajomych-a kocham naprawdę Mojego Mężczyznę a tamto z czystej,ludzkiej ciekawożći,żeby się nawet dowiedziec co u nich słychac jak o zwykłych znajolmych!
17 lutego 2009 at 16:27z tymi co rozstalam sie w przyjazni to moze i ogladam zdjecia,ale z tymi,co mowie,ze nie chce sie kontaktowac to sie nie kontaktuje i nie jestem ciekawa co sie u nich dzieje.
18 lutego 2009 at 07:55Moze ktos mi jeszcze udzieli rady co ja mam teraz zrobic?Jak mu powiedziec,zeby zrozumial,ze takie gadanie mnie rani?
18 lutego 2009 at 13:34[usunięto_link] wrote:
Moze ktos mi jeszcze udzieli rady co ja mam teraz zrobic?Jak mu powiedziec,zeby zrozumial,ze takie gadanie mnie rani?
Magda “ jasno i wyraźnie, tak, jak nam to mówisz, bez owijania w bawełnę, lecz zarazem delikatnie i czule! Żadnej wielkiej filozofii tu nie wymyżlimy. Wszystkie głębsze uczucia partnerskie nie cierpią niedomówień i bronią swej wyłącznożci impulsami niepokoju, zazdrożci i smutku. Im bardziej będziecie szczerzy wobec siebie od najwczeżniejszych chwil Waszego związku, tym mocniejsza i stabilniejsza będzie Wasza więź osobowa¦ Oraz odporna na wpływy z zewnątrz.
A o Twojego chłopaka wcale bym się na Twoim miejscu nie martwił. Gdyby snuł jakież niecne plany powrotu do tamtej dziewczyny, nie bawiłby się w takie ceregiele ze zdjęciem. Mogę Ci tylko powiedzieć od siebie, że sam czułbym się bardzo nie ˜po facetowsku, gdybym wystawiał umyżlnie moją aktualną dziewczynę na takie niepewnożci. Na pewno powiedziałbym to wprost twarzą w twarz. On z pewnożcią chce być z Tobą i żwiadczy o tym jego dalsza postawa. Poza tym nie jesteżcie chyba już młodzikami, co? skoro podajesz dożć długie czasokresy. Tym bardziej spodziewam się po nim dojrzalszych zachowań.
Ale rozmawiać o tym, jak najbardziej trzeba – nie wolno bolesnych urazów skrywać głęboko w sercu. Ach i nie dąsaj się za długo i nie rozpamiętuj. Na to konto zróbcie sobie lepiej jakiż wyjątkowy, czadowy wieczór we dwoje.
18 lutego 2009 at 14:23dzieki hard-man Twoje slowa duzo mi pomogly,moze dzisiaj dam sie przeprosic,ale wtedy kiedy sie odezwie pierwszy… 🙂
19 lutego 2009 at 16:41Wiem, co czujesz, ja też się zrobiłam bardzo zazdrosna. Ale to tak jest, taka blizna zostaje w sercu, gdy ktoż nas rzuci, rani i wraca… Myżlę, że dopóki nie będzie się widywał z byłą, nic Ci nie grozi.
Pozdrawiam19 lutego 2009 at 19:39Dzisiaj zadzwonil i powiedzial,ze planuje ze mna przyszlosc i nie chce mnie ranic.Jednak nie rozumie dalej dlaczego to mnie tak wkurzylo,bo on nie chce miec z nia nic wspolnego,chcial tylko tego chlopaka zobaczyc…
19 lutego 2009 at 21:59A mi się wydaje, że to mogła być zwykła chęć dowartożciowania się i nic więcej.
No fochaj się na niego, nie zrobił żadnego kroku w jej kierunku.19 lutego 2009 at 22:02[usunięto_link] wrote:
Myżlę, że dopóki nie będzie się widywał z byłą, nic Ci nie grozi.
PozdrawiamBez przesady, mój facet na przykład widuje się regularnie ze swoją byłą, z którą związany był przez kawałek życia.
Można to zaakceptować, można nawet poznać i polubić byłą swojego faceta.
Niestety- złym posunięciem jest zabronienie kontaktów z kimż, kto był i jest ważną osobą w życiu.Nie twierdzę, że to łatwe, ale jeżli ze strony owej byłej nic nie grozi, a zarówno partnerowi jak i jej możemy ufać, to trzeba nauczyć się żyć z myżlą, że facet się z nią kontaktuje i widuje. 😉 Nad zazdrożcią można pracować i panować… myżlę, że warto.
20 lutego 2009 at 21:26Moj M nie widzial sie z nia od ich rozstania,to chyba bedzie z rok,bo jesli nie jest w pracy to ze mna spedza czas,ale ta niedzielna ciekawosc jakos mnie zaniepokoila i powrocilo wszystko co staralam sie zapomniec.Ja dalej nie rozumiem dlaczego chcial wiedziec jak wyglada ten chlopak,moze i dowartosciowal sie,bo ten chlopak jest brzydszy faktycznie,ale po co to komu takie porownywanie?
22 lutego 2009 at 00:35[usunięto_link] wrote:
Moj M nie widzial sie z nia od ich rozstania,to chyba bedzie z rok,bo jesli nie jest w pracy to ze mna spedza czas,ale ta niedzielna ciekawosc jakos mnie zaniepokoila i powrocilo wszystko co staralam sie zapomniec.Ja dalej nie rozumiem dlaczego chcial wiedziec jak wyglada ten chlopak,moze i dowartosciowal sie,bo ten chlopak jest brzydszy faktycznie,ale po co to komu takie porownywanie?
Magda, nie dręcz sie już więcej, tylko weź go porządnie w obroty 🙄 ! Teraz Ty się liczysz i pokaż mu, że warto! Zapełnij jego męską wyobraźnię sobą, wkrótce sam zacznie z Tobą fantazjować 😉
Życzę szczerze fantastycznego rozwoju Waszej więzi :ok:
23 lutego 2009 at 19:50Juz sie nie drecze,pogodzilismy sie i wszystko sobie wyjasnilismy. Dzieki za wszystkie odpowiedzi byly bardzo pomocne 😀 pozdrawiam
- AutorOdp.