- AutorOdp.
- 25 czerwca 2009 at 13:00
Witam czytających mój post. Mam 21 lat, 171 wzrostu i ważę 85 kg. Nie jestem bardzo gruba mimo tak dużej wagi ale mój wygląd mnie przeraża. Nie mogę wręcz na siebie patrzeć. Studiuję fizjoterapię i dzięki studiom mam dużo ruchu:
– 1 raz w tygodniu basen po 45 min
– 2 w-f w tygodniu po 1,5 hMimo tego jestem gruba. wiem,że powinnam p****żć na dietę ale nie wiem jaką wybrać. Nie chce potem mieć efektu jojo i nie chcę też chodzić wiecznie głodna. Pomóżcie. Może macie jakież dożwiadczenia? Jaka dieta? Jakie wspomagacze?
25 czerwca 2009 at 16:27Witam,
skoro nie chcesz chodzić wiecznie głodna i nie chcesz efektu jojo to wszystkie drakońskie diety-cud nie wchodzą w rachubę! Po piersze okropnie wyniszczaja organizm a po drugie zazwyczaj gdy wracamy do w miarę normalnego jedzenia (bo ileż można żyć na takiej jałowej diecie?!) stracone szybko kilogramy wracają i to z nadwyżką!proponowałabym racjonalną dietę niskowęgklowodanową o ujemnym bilansie kalorycznym! Spadki nie będę może aż tak szybkei ale przede wszystkim zdrowe i trwałe!
Jak obliczyć dobrą dietę,taką „pod siebie”,a nie uniwersalny schemat z internetu?!Najpierw trzeba ustalić Twoje dzienne zapotrzebowanie na kalorie z posiłków!
[usunięto_link]
To taki mniej profesjonalny kalkulator (profesjonalne wyszczeg,ólniają osobno każdą godzinę z doby-jaki rodzaj aktywnożci itd) ale jak nie uprawiasz sportu wyczynowo to ten w zupełnożci wystarczy!
Na podanej stronce w tabeli kalkulatora wpisz swoje dane-uzyskana ilożć kalorii obetnij o 200,300kcal i takiej ilożci dziennie powinnaż się trzymać!
Napisz ile Ci wyszło to pomogę Ci z tą dietą bardziej!Pytałaż o suplementy wspomagające odchudzanie-a ile pieniędzy mogłabyć przeznaczyć miesięcznie na jakież suplementy?! To bym Ci coż doradziła…
Aktywnożci fizycznej trochę mało-czy byłabyć w stanie pozwolić sobie na zapisanie się na zajęcia fitness,na siłownię (trening cardio czyli rowerek,bieznia,orbitrek,stepper…) lub chodzić czężciej na ten basen?!
Ewentualnie czy dałabyć radę wygospodarować czas na rower na powietrze,bieganie w terenie?!25 czerwca 2009 at 17:52dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! już się bałam, że mój post zostanie niezauważony.
po przeliczeniu tego na stronie wyszło mi 2795 – osobiżcie uważam, że to bardzo dużo i chyba tyle nawet nie jem.!!! nie jem aż tak dużo, nie opycham się fast foodami, ale uwielbiam słodycze i tu jest pies pogrzebany.
szczerze mówiąc to niewiele wiem o tej diecie niskowęglowodanowej, czy mogłabyż napisać o niej coż więcej?wiesz, to nie jest tak, że moje ciało to flak, mam ładnie umiężnione ręce, nogi ale na tych zwałach tłuszczu tego nie widać.. :(((25 czerwca 2009 at 17:57acha zapomniałam napisać o tych ćwiczeniach. szczerze mówiąc biegać nie chcę bo od jakiegoż czasu boli mnie kolano i czasem puchnie więc to sobie daruję ale rower, basen jak najbardziej!
25 czerwca 2009 at 20:35Faktycznie strasznie dużo Ci pokazał… No nic-biorąc pod uwagę Twoje wymiary,metryczkę i aktywnożć myżlę,że optymalnie byłoby spożywać jakież 1600,1700kcal dziennie! Musisz pamietać o tym,że to,że jesteż na diecie nie znaczy wcale,że masz nic nie jeżć,chodzić non stop głodna i liczyć każdy kęs-należy jeżć tylko okreżlone grupy produktów i zmieżcić się w okreżlonym przedziale kalorycznym.
Dieta niskowęglowodanowa polega na tym,że patrząc po tym co jesz (są w internecie specjalne tabele pokazujące wartożć kaloryczną danego posiłku i jego skład makroskładników: ile ma gram białka,tłuszczu,węglowodanów) obcinasz jak najbardziej węglowodany z diety! Warto też wiedziec,że węglowodany dzielimy na proste i złożone! proste są niekorzystne dla nas bo są źródłem chwilowej energii i to włażnei one najczężciej odkładają nam się w postaci nadprogramowych kilogramów! Węglowodany złożóne są dla nas o wiele lepsze-są pełnowartożciowym źródłem energii która jest w zasadzie w cąłożci wykorzytsywana przez organizm i nie zostaje użyta jako „zapasy”! Węglowodany proste wchłaniają się bardzo szybko i gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi Źródłem węglowodanów prostych są: cukry (słodycze), miód, soki owocowe, ciasto, dżem. Węglowodany złożone wchłaniają się powoli i w umiarkowany sposób zwiększają poziom cukru we krwi Źródłem węglowodanów złożonych są , jogurt, mąka, ryż, ziemniaki, kasza, wafle ryżowe, produkty zbożowe…
Dlatego węglowodany proste (te nieszczęsne cukry-wspominane przez Ciebie słodycze) powinno się zastapić węglami złożonymi a w ogóle to ograniczyć ilożć węglowodanów spożywanych w ogóle!
To co obetniemy z diety weglami nalezy uzupełnić białkiem i tłuszczami-ale tymi dobrymi czyli nnkt (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe)! Białko i tłuszcze (dobre!) reguluja przemianę materii,podnoszą zdolnożci organizmu do spalania tkanki tłuszczowej, przeciwdziałają odkładaniu się tkanki tłuszczowej! Warto przede wszytskim postawić na ryby-dużo białka i bardzo dużo dobrych tłuszczy!Trzeba pamiętać,że powinno się też pić dużo wody-najepiej tej czystej,niegazowanej (ale jak ktoż nie lubi to da się to jakoż obejżć:p)-gazowane,słodzone napoje zapychaja niepotzrebnie żołądek,sa przyczyną wzdętego brzucha „jak balon” i zawiarają naprawdę dużo pustych kalorii! Pustycz czyli takich,których organizm i tak nie spożytkuje a jedynie się one odłozą! Słodzone soki też odpadają!
Jeżli zaż chodzi o kolana to faktycznie bieganie odpada! Coż o tym wiem,bo sam akurat sama mam obecnie duże problemy ze stawami kolanowymi i muszę bardzo uważać przy ćwiczeniach aerobowych i treningu nóg! Basen jak najbardziej-ale intensywnie i męcząco! Z rowerem też trzeba nieco uważać-podczas p*****owanie trzeba pamiętać żeby nie robić przeprostu w kolanach i nie usztywniać nogi w kolanie (nie przytrzymywać usztywnionej)
25 czerwca 2009 at 22:24to co napisałeż wiele mi wyjażniło. już wiem o co chodzi. powiem Ci tak, że kiedyż byłam na takiej diecie na której w ciągu 3 miesięcy schudłam 7 kg i to nie katowałam się ani nie byłam głodna. Jadłam chlebek vasa, chaber, dużo jajek, jogurty brązowy ryż, kurczak na parze i dużo warzyw gotowanych, surowych lub na parze. ta dieta bardzo mi pasowała ponieważ lubię takie jedzenie. co do wody to jak najbardziej mogę wlewać w siebie litrami. a czy w takiej diecie mogę jeżć otręby pszenne,siemie lniane?? mam problemy z metabolizmem i codziennie na żniadanie dodaję sobie do jogurtu.
ehhhhh…mam taki przyrząd do ćwiczeń ab rocket. staram się robić ok 700 brzuszków dziennie bo niestety ten tłuszcz głównie odkłada się na brzuchu. co byż mi jeszcze polecił?25 czerwca 2009 at 22:25ahh i muszę dodać, że mam tendencję do tycia od dziecka. z roku na rok ważę więcej!!!!! ;/
26 czerwca 2009 at 08:34Otóż to-kiedy zamieniasz węgle proste na złożone masz więcej energii,bo te węglowodany proste powodują tylko chwilowy skok insuliny a potem jest gwałtowny spadek i co za tym idzie brak energii,ospałożć… Włażnie cukry tak działają-zwróc uwagę,że po zjedzeniu batonika na chwilę czujesz uczucie sytożci ale zaraz masz ochotę sięgnąć na kolejnego tłumacząc sobie tym,że znowu jetseż głodna,że tamten był malutki i nie pojadłaż… To są włażnie te cukrowe skoki insuliny!
Węgle złożone są źródłem pełnowartożciowej energii-wchłaniają się wolniej,stopniowo i uwalniją energię-stąd nie tyjesz,tracisz na wadze a nie jesteż wcale głodna!
Otręby itd ok-w ogóle powinno sie wybierać produkty z błonnikiem bo poprawiaja przemianę materii i usprawniają pracę jelit a to powoduje z kolei szybsze i efektywniejsz eusuwanie toksyn z organizmu oraz szkodliwych produktów przemiany materii! Pomaga też w szybszej utracie wagi!Aaa-ważne! Jedz mniej a czężciej-kilka mniejszych posiłów rozłożonych równomiernie co 3-4godziny! Im czężciej jesz w mniejszych ilożciach tym więcej organizm trawi (a podczas trawienia jak i innych czynnosci życiowych organizmu spalane sa kalorie-za darmo!) a ilożć jest taka,że moze być w pełni wykorzystana i nie odkłada się! Jedząc tak pobuszasz trawienie i nakręcasz przemiane materii która przyspiesza gwąłtownie-sppoczynkowo spalasz nawet i o 200kcal więcej w skali jednej doby!
Brzuszki to nie ćwiczenie na spalanie tłuszczu-to ćwiczenie siłowe a nie aerobowe! Czyli ono rzeźbi miężnie a jedyny tłuszcz jaki wtedy palisz to znikome ilożći używane do tego wysiłku!
Z przeznaczenia tłuszcz mają spalać ćwiczenia cardio-aeroby! Czyli biegi,rower,pływanie,stepper,orbitrek itd i na tym najlpeiej się skupić!26 czerwca 2009 at 14:32dziękuję Ci za wszystkie informacje, wiem już więcej. zobaczymy co z tego wyjdzie 😉 każdym razie jestem bojowo nastawiona!
26 czerwca 2009 at 16:16I tak trzymaj! Trzymam kciuki za powodzenie:)
24 lipca 2009 at 22:05ja też życze powodzenia no i dużo uporu
- AutorOdp.