- AutorOdp.
- 14 lipca 2009 at 21:10
Witam
Mam taki dylemat dotyczący wyboru dalszego kształcenia.
Dostałam się na etnologie do Łodzi na studia dzienne na Uł, ale planuje też złozyć do Nysy na dietetyke.
Nie wiem,który kierunek wybrac. Z jednej strony bardziej podoba mi się etnologia a z drugiej dietetyka wydaje się bardziej praktycznym kierunkiem.No i jeszcze do Nysy idzie moja koleżanka a w Łodzi byłabym sama.Jednak Łódż to wieksze miasto i wydaje mi się, ze szersze perspektywy..Mam okropny dylemat. A Wy co byżcie wybrały?Uniwersytet Łódzki i etnologie czy Państwową Szkołe Zawodową w Nysie i dietetyke?
Może są tu jakies studentki tych szkół, które mogłyby się podzielić opinią?
Bardzo prosze o oddzew:)14 lipca 2009 at 21:25ja bym wybrała dietetykę, sądzę, że może być ciekawie. to przyszłożciowy kierunek, sama szukam dietetyka! 🙂
15 lipca 2009 at 11:27Dzieki za opinie:*
Ktoż jeszcze chciałby się podzielić swoim zdaniem?
15 lipca 2009 at 16:14zastanawiasz się w sumie nad dwoma bardzo innymi od siebie kierunkami-tak jakby ktoż chciał wybierac między fizyką a filologią polską 🙂
Ja szczerze mówiąc też wybrałabym dietetykę-kierunek ciekawy i z przyszłożcią: coraz większą uwagę zwraca się na zdrowy styl życia i żywienia,w Polsce jest coraz więcej otyłych ludzi (zwłaszcza dzieci w wieku szkoły posdtawowej) o tym problemie się dużo mówi więc rożnie zapotzrebowanie na dietetyków. No i ta moda na zdrową ,wysportowaną sylwetkę-ludzie coraz częsciej zwracają się z tym do dietetyków aby nie próbować na żlepo układać sobie kolejne,niedziałające diety!Kto czyta to forum ten wie,ze mam (że tak powiem pierdolca 😆 ) na punkcie odpowiedniego żywienia,sportu-uprawiam fitness sylwetkowy,sama układam sobie diety i mam dużą wiedzę z zakresu dietetyki,która stale poszerzam! Już wiele razy zastanawiałam sie nad tym czy by nie rzucić obecnych studiów (nudnej ale za to „pewnej”) administracjii i zacząć wszystko od nowa na dietetyce. Tylko utrata dwóch lat mnie przed tym powstrzymuje…
Więc jeżli Cię to interesuje to wal na dietetykę-ciekawy kierunek i duże perspektywy potem!
15 lipca 2009 at 16:42etnologia to strata czasu.
jesli rozwazasz etnologie i dietetyke, tzn ze ta etnologia jakims tam twoim specjalnym konikiem…
to sa tak naprawde straszne nudy. na uczelni pewnie sie nie zaczepisz…bedziesz po takich studiach kompletnie bezuzyteczna na rynku pracy jak wszyscy humanisci bez konkretnej wiedzy.dietetyka…no coz.
gdybym miala pojsc do dietetyka, to wybralabym raczej lekarza. a z tego, co wiem w nysie dietetyki nie studiuje sie na akademii medycznej.
zatem…tez takie troche studia z d***.
ale juz lepsze…moze jakis gabinet kosmetyczny zatrudni cie dla picu.15 lipca 2009 at 17:11Albo fitness klub-wystarczy np dorobić sobie do tego kurs na instruktora i już mamy instruktora fitnessukulturystyki ze znajomożcią dietetyki…
I trening rozpisze,ćwiczenia pokaże i dietkę uloży-super!!15 lipca 2009 at 19:32wiesz co…z ktorej strony by nie patrzej wizja przyszlosci w fitness clubie wydaje mi sie malo ambitna. raczej traktowalabym to jako prace dorywcza na okres studiow.
15 lipca 2009 at 21:06Dziękuje za opinie:)
Mam pare pytań bo się trochę gubie w tym wszystkim.
1. Czy po zdobyciu tytułu licencjata na PWSZ jest możliwożc robienia studiów magisterskich na Akademiach Medycznych?
2. Czy mozna się przenieżć w trakcie studiów licencjackich z PWSZ na Akademie Medyczną?
3.Czym tak włażciwie rózni się tytuł licencjata zdobyty na PWSZ od licencjata zdobytego na Akademi Medycznej ?
Baardzo proszę o odp.
16 lipca 2009 at 09:07[usunięto_link] wrote:
Dziękuje za opinie:)
Mam pare pytań bo się trochę gubie w tym wszystkim.
1. Czy po zdobyciu tytułu licencjata na PWSZ jest możliwożc robienia studiów magisterskich na Akademiach Medycznych?
2. Czy mozna się przenieżć w trakcie studiów licencjackich z PWSZ na Akademie Medyczną?
3.Czym tak włażciwie rózni się tytuł licencjata zdobyty na PWSZ od licencjata zdobytego na Akademi Medycznej ?
Baardzo proszę o odp.
coz…jakby to delikatnie ujac…nie jestem pania z dziekanatu.
nie mozesz zadzwonic i sie dowiedziec?16 lipca 2009 at 10:33owszem moge, pytałam tak ogólnie gdyby się ktoż orientował, to chyba nic złego:)
19 lipca 2009 at 16:16Mysle, ze lepiej studiowac 'gorszy’ kierunek ale na lepszej uczelni,
niz na odwrot. nazwa uczelni mowi sama za siebie.19 lipca 2009 at 17:12„Gorszy” kierunek na lepszej uczelni?! I włażnie myżląc w ten sposób kształci nam się na gównianych kierunkach mnóstwo ludzi,którzy zostana kiedys bez pracy,bez przyszłożci… Myżlenei typu „co z tego,ze kierunek nie jets przyszłożciowy skoro jestem na UJocie” jest conajmniej głupie. Nikt nie przyjmie Cię po durnym kierunku tylko dlatego,że studiowałaż na lepszej uczelni,nie będziesz lepsza od kogoż kto skończył potrzebny,poszukiwany kierunek ale mniej cenionej uczelni…
- AutorOdp.