- Odp.
No włażnie. Ile miałaż/miałeż lat, kiedy po raz pierwszy-
paliłeż/paliłaż papierosy
piłeż/piłaż alkohol
brałeż/brałaż narkotyki?Myżlę, że kategoria włażciwa.
I ja może przyznam się pierwsza, a więc mam 15 lat. Pierwszy raz piłam w lutym 2008, a poza tym to nigdy niczego nie paliłam, ani nie brałam.
No, ale od tego lutego to jestem abstynentem.
Dla moich znajomych trochę dziwne, dla mnie oczywiste. Po prostu mnie do tego nie ciągnie.A jak to było z wami?
fajki to sie podkradało starym jak miałem gdzies z 10 lat. teraz to tylko czasem na imprezie albo pod blokiem sie siachne od kumpla ale nie tak nałogowo bo czasami niepale nawet tydzien i mi sie niechce. 8)
a wode to juz norma na kazdej impresce sie pije spoko na szczescie starsi nic nie wiedzom a moja mama to wogle na mnie aniołek mówi XDDDpapierosa pierwszy raz zapaliłam gdzież w 2 – 3 klasie podstawówki, oczywiżcie się nie zaciągałam.
Na codzień nie palę. Mam jakież skłonnożci do tego nałogu dlatego unikam tego jak ognia.
Pierwsze piwo wypiłam w wieku 18-19 lat.
Trawka to było jakoż 21.wiedzom
:haha: :haha:
Pilam pierwszy raz w wieku 15lat tak ze znajomymi bo wiadomo, ze wczesniej probowalam na urodzinach szampana czy od mamy piwo.
Papierosa zapaliłam pierwszy raz w wieku 10-ciu lat i od tamtej pory niezrboilam tego ani razu.
Marychy ani innych badziewi nie pale, nie jaram, nie wciagam nie wstrzykuje. Pije okazjonalnie. Tyle o mnie.w wieku lat pięciu ululałam się lampką czerwonego wina, zgarniętą ze stołu niepostrzeżenie – spałam po tym jak kamień 😆
nie licząc spijania piany z piwa, sylwestrowego szampana czy in. trunków smakowanych przy okazji rodzinnych spędów, pierwsze „poważne” piwo w wieku lat 14.
papierosy w wieku lat dziestu, bardzo sporadycznie w pubach przy piwku- zupełnie mi nie zasmakowały i szybko poszły w odstawkę.
więcej grzechów nie pamiętam..
a czego nie posmakowałam.. nie żałujepiana z piwa w wieku 5 lat:)))
lecz poniewaz u mnie w domu nie ma polewania nieletnim, zamoczylam tylko raz jezyk i to by bylo na tyle.pierwszego papierosa zapalilam w wieku 17 lat, wtedy tez zapalilam trawe i porzadnie sie upilam wodka pierwszy raz w zyciu, a piwo zaczelo mi nagle niezwylke smakowac.
obecnie wodki nie pijam wcale, predzej bym umarla niz bym miala zaciagnac sie papierosem, trawe dalej lubie, jednak najbardziej schlodzone biale winko, gdyz jestem juz dosyc stara.
no stara
juz prawie do piachu :dpapierosa to jeszcze w podstawowce i to byl jedyny, po 20tym roku zycia czasem na imprezie zdarzy mi sie cygaro wypalic
piwa napilem sie kolo 13 roku zycia mysle, ale raczej mi nie smakowalo ;p
rozsmakowalem sie w tym cudownym trunku kolo 17 roku zycia :dw sumie wody az tak bardzo nie lubie ale tez kolo 17 roku zycia zaczalem pic, wczesniej raczej sporadycznie mi sie zdarzalo po 1-2 piwa
a ziolo to zapalilem dopiero na 1szym roku studiow czyli 19 lat i w sumie duzo go nie palilem, sporadycznie, ostatnio mi sie zdarzylo chodzic 4 dni zjaranym 2 miechy temu, wczesniej joint ze 3 miechy temu, a wczesniej to z 1,5 roku teamu ;p
hm mi sie wydawalo ze jestem grzeczna dziewczynka ale jak tak czytam to zaczynam sie zastanawiac bo papierosy pale od pierwszej klasy gimnazjum a % od 2 jesli chodzi o ziolo to 3 czyli lat 15;] najgorszy wiek moim zdaniem ;] bunt bunt i jeszcze raz bunt :]
Ja papierosa pierwszy raz pociagnelam w wieku 10 lat. Drugi raz do palenia podeszlam w wieku 14 lat. Spalilam 4 papierochy za jednym razem i to mnie skutecznie do nich zrazilo na 5 lat. Pozniej nauczylam sie palic i do tej pory zdarza mi sie czasem popalac jak jest okazja. Albo jak mnie cos wkurzy 😉
Kiedy dokladnie sprobowalam alkoholu to nie pamietam. Spijalam zawsze z kieliszkow jakie znajdywalam w domu po jakis spotkaniach towarzyskich. Ale to bylo chyba jeszcze w szkole podstawowej. Pozniej bardzo dlugo nie pilam. W gimnazjum nie wypilam ani kropli. Dopiero w czasach liceum zaczelam od „lyczkow” piwa. I tak w wieku 16 lat pol piwa wypilam, a w wieku 17 po raz pierwszy raz cale piwo.
Trawki niegdy JESZCZE nie jaralam.
A do niczego innego mnie nie ciagnie i nie sprobuje 😉
oczywiscie ze nie wiedzieli i bylo to dosc glupie. no ale jak sie ma 15 lat to jest najwiekszy szpan. poza tym nie chlałam co wieczór tylko od czasu do czasu na impezach itd wszyscy pili i palili wiec ja tez. taki glupi wiek ;]
ale nigdy nie wypijalam resztek z kieliszkow i ziolem tez jakos specjalnie sie nie podniecalam i bardzo dobrze bo jak widze znajomych z tamtych lat ktorzy od tamtej pory nie przestali palic to troche mi ich szkoda
no mi też.
potem się okazuje, że umierają czterdziestolatkowie, którzy palili przez 28 lat.
i ile oni by dali żeby cofnąć czas ?niby tak, ale przyznaj, że jednak większożć ludzi, którzy pierwszy raz pili alkohol robiło to będąc dzieckiem. niestety nic się na to nie poradzi, że od kiedy żwiat żwiatem ludzie sięgają po to co zakazane.
ale jednak myżlę, że z trawą jest inaczej, bo mało takich żmiałków co by spróbowali, mając po nażcie lat.
