- AutorOdp.
- 12 października 2009 at 12:44
Prosze pomóżcie, mam 14 lat podoba mi sie dziewczyna, ale nie wiem jak zagadać, jestesmy w tej samej klasie. Staram sie byc jak najblizej niej, zagadywalem ale z róznym skutkiem 😕 , doradzcie coż.
12 października 2009 at 14:44A ja mam 15 lat i powiem ci ze swojego dożwiadczenia- próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj.
Na gadu, w szkole- szukaj drobnostki, aby mieć jakiż temat do rozmowy i staraj się, aby nie zapadła „ta krępująca cisza”. Jak już zaczniesz gadać to zainteresuj ją , tym co mówisz.
Ale nie rezygnuj, mimo porażek! 😀
13 października 2009 at 20:49a może jakaż wspólna nauka przed sprawdzianem zadziała żebyżcie się zbliżyli 🙂
14 października 2009 at 05:37Na by zadzialalo , ale na tym etapie to chyba nie realne ;(
14 października 2009 at 07:48napisalbym pewien cytat ale by mnie wszyscy tutaj zrugali 😀
14 października 2009 at 09:00[usunięto_link] wrote:
Na by zadzialalo , ale na tym etapie to chyba nie realne ;(
Powiedz jej wprost, że żliczne dzisiaj wygląda… tak po prostu.
I koniecznie z naciskiem „śLICZNIE dzisiaj wyglądasz” + serdeczny użmiech… 🙂 Później na kolejnej lekcji/przerwie… Jeszcze raz: „Czy mówiłem Ci już dzisiaj, że żlicznie wyglądasz? :D”
I to wystarczy na początek… :))))))
15 października 2009 at 10:22Po prostu bądź sobą. Staraj się być oryginalny. Nie próbuj na siłę imponować i się wygłupiać, różnymi zaczepkami słownymi bo to nie ma sensu. Komplementy tak ale z umiarem i bez przesady, małolatki jak ja to nazywam młode dziewczęta z różnym skutkiem , przeważnie negatywnie podchodzą do narzucających się chłopaków.
Udzielaj się na zajęciach.
Przy najbliższej okazji, kiedy będziecie w miarę sami i nie będzie nikogo w pobliżu (jak nie to postaraj się o taką sytuację) podejdź do niej i powiedz, że jest ładną , fajną dziewczyną i ze bardzo Ci się podoba. Nie narzucaj jej żadnego chodzenia. Postaraj się wyczuć , czy odbiera te słowa z entuzjazmem czy z drwiną.
Jeżli uda Ci się załapać pierwszy kontakt z komplementami, to przy drugim razie zafunduj jakiż mały kwiatek ze słowami, że dla pięknych dziewczyn, piękne kwiatki.Wyczuj ją czy Ty dla niej jesteż ciekawą osobą czy tylko towarzysz z klasy. Jeżli nie jesteż w jej typie to na nic zachody i te całe ceregiele. Nastolatki mają swoje kaprysy i w większożci imponują im chłopcy wyróżniający się wżród pozostałych biernych i miernych chłopaków.
to tak w teorii, gorzej z praktyką za pewne.
15 października 2009 at 10:31To co napisał(a) jantarstudio + moja porada = coż z tego wyjdzie. Działaj chłopie!:))
19 października 2009 at 19:42masz dwie opcje
1.byc soba ale musisz wtedy byc w tym odwazny – w gre wchodzi wszystko nawet bezposredni zamiar fizyczny do niej jesli ci niewyjdzie bedziesz mial taka mine zawstydzona ona w 99% sie usmiechnie
2.nie byc soba i duzo sie starac, zgrywac kogos, robic podchody, przy tym byc w tym wytrwaly, byc ulegly wobec niej, jednoczesnie reprezentowac cos soba i wcale sie za takiego nie miec, miec sto sposobow na zabawienie jej, ale gdy jej sie to nudzi odpuscic i poszukac lepszego pomyslu trudno to ubrac w slowa bo to takie zalosne ale jednoczesnie nie czuc sie kims zalosnym
20 października 2009 at 10:54Po prostu bądź sobą. Staraj się być oryginalny.
Jedno wyklucza drugie ;). Niech po prostu traktuje dziewczynę jak każdego innego człowieka.
- AutorOdp.