- AutorOdp.
- 3 stycznia 2010 at 16:40
A co ma piernik do wiatraka?
3 stycznia 2010 at 20:37@the quene wrote:
A co ma piernik do wiatraka?
tyle samo liter 😉
Ale trafne pytanie. Jednemu sie podoba, drugiemu nie. i zalezy jakie szpilki i jakie tipsy. To tak samo jak zapytac czy podobaja sie wam spodnie i kozaki.
A ja osobiscie szpilki lubie, a tipsow nie zaloze w zyciu.
3 stycznia 2010 at 21:30ja tam wolę moje naturalne paznokietki 😀 aa szpilki a i owszem ale w nie za długie trasy 😛
3 stycznia 2010 at 23:06szpilki ok, ekstra sprawa. Choc nie zawsze, nie codziennie i nie na kazdą okazję. Ale jak najbardziej kobiecy gadzet. A tipsy to dla mnie troche oznaka sztucznosci i w ogole jakos tak zle mi sie kojarza… Raczej nie dla mnie.
4 stycznia 2010 at 09:16szpilki oczywiżcie,ża tak!
A co do tipsów to napewno bardzo przydałyby mi się na siłowni 😆 😆 😆 zresztą mam bardzo ładną swoją naturalną płytkę paznokcia i rosną mi one bardzo szybko ale z kolei muszę trochę obronić tipsy: większożci ludzi się one nie podobają bo kojarzone są arcydługimi szponami,z kiczowatym zdobieniem i w dodatku niechlujnie wykonane-jako dodatek do stylu solaryjnych panienek. Prawidłowo wykonane tipsy nie mają nic wspólnego z tym stereotypem. Pewna osoba z mojego otoczenia zrobiła kurs na tipsy i interesowała się tym dożć poważnie (tzn przez chwilę-jak wszystkim :twisted:)-przeglądała profesjonalną prasę branżową,interesowała sie zawodami i pokazami i to co niektóre dziewczyny potrafią to naprawdę dzieło sztuki. raczej żadna porządna stylistka paznokci nie zrobi nikomu długich szponów bo wtedy żrodek ciężkożci paznokcia gwałtownie przesuwa się do przodu i bardzo łatwo takiego tipsa złamać i uszkodzić własną macierz płytki. Porządnie zrobione tipsy nie są za długie i wyglądają bardzo naturalnie-szkoda,że w Polsce kojarzone są tylko z typem blachary i każdemu na myżl przywodzą wielkie brokatowe szpony ze żwiecidełkami.
Nie mniej jednak-stawiam na naturalnożć-ale jeżli ktoż sam ma brzydkie paznokcie,takie któych nie udaje się zapużcić iit to czemu nie?!4 stycznia 2010 at 16:28TAK TAK WYSOKIE TIPSY I DŁUGIE SZPILKI 😆
HAHA
szpilki jak najbardziej, choć nie zawsze.
tipsy w moim wypadku, bardzo rzadko. Może 3 razy w życiu miałam na wyjątkowe imprezy, np. Sylwester. Tyle…6 stycznia 2010 at 15:42tipsy- zdecydowanie nie! szkoda mi moich paznokci (są zdrowe, nie łamią się), dla chwilowej „mody”. a poza tym nie zrobię tego też ze względów estetycznych- nie podobają mi się.
szpilki- hm. raczej buty na obcasie. nie jest amatorką chodzenia w butach w których obwód obcasa jest zbyt mały. ale jeżli chodzi o wysokożć to 5-8 cm .
13 stycznia 2010 at 12:06A musi być konkretnie w takim połączeniu?
Ja nie mam nic ani do tipsów ani do szpilek. Tipsy ładnie zrobione i bez przesadnej długożci moga wyglądać pięknie. A szpilki… hmm to jest akurat moja miłożć. Szpilki i każde inne buty na obcasie.13 stycznia 2010 at 13:27szpilki? hmm zależy jakie. generalnie lubię wysokie obcasy.
tipsy? moim zdaniem bardzo nienaturalne i strasznie niewygodne. zwłaszcza te długie pstrokato udekorowane.15 stycznia 2010 at 14:38Co do szpilek to jestem ZA. Chociaż sama w nich nie chodzę, bo nie potrafię 😳
Tipsów nigdy nie miałam więc się nie wypowiadam.
23 stycznia 2010 at 12:08Ostatnio w modzie są tipsy żelowe,ale kosztują bagatela: od 100 do 150zł. Szpilki jak najbardziej,eleganckie i gustowne buciki na imprezę czy wyjżcie do teatru. Tipsy raczej nie.
1 marca 2010 at 19:17Szpilki TAK, tipsy NIE 😀
Raz musiałam zrobić sobie tipsy. Przed żlubem zaczęłam zapuszczać paznokcie, niestety na nic mi się to zdało, ponieważ na kilka dni przed zgryzłam je (ze stresu) i nie było mowy o tym, żeby nagle urosły 😕
Postanowiła więc zrobić u kosmetyczki tipsy. Oczywiżcie wyszły piękne, ale dwa tygodnie później, zaczęły odchodzić od paznokcia, więc postanowiłam je żciągnąć. A że były to tipsy akrylowe, namoczyłam je w Acetonie Basic i powoli zaczęły odchodzić. Ale tragicznie zniszczyły mi płytkę! Byłam na siebie wżciekła, no ale na głupotę nie ma lekarstwa. Zraziłam się do tipsów okropnie.
A w szpilkach lubię chodzić. Nie mam butów na płaskiej podeszwie, oprócz kapci domowych 😀 Po prostu się przyzwyczaiłam. Zresztą ładnie nóżki się prezentują na wysokim obcasie2 marca 2010 at 11:12Ostatnie zdanie jest bardzo fajne,jezeli mamy ładne nóżki to czemu by ich nie pokazywac innym?? I nie wiedziałam,że tipsy akrylowe tak bardzo niszczą płytke..
2 marca 2010 at 19:08Szpilki podobaja mi sie,ale nie chodze,bo co krok bym sie przewracała 😀 .Moje paznokcie bez przerwy sie łamia,mimo że biore witaminy,odżywki stosuje.Mojej koleżanki znajoma zrobiła sobie kurs i od kilku miesiecy miałam piekne żelowe paznokcie,oczywiscie trzeba je co miesiac uzupełniac,ale to nie jest takie straszne.Ostatnio jednak ta dziewczyna zdjęła mi żel,bo pomysłałam,że musza paznokcie troche odpoczac.Cena takich paznokci to 40zl to chyba nie jest,aż taki wydatek,a dłonie naprawde ładnie wyglądają.Ja nie robie żadnych szponów tylko krótkie i french:)
19 kwietnia 2010 at 11:27Wysokie tipsy jak najbardziej, szczególnie jeżli ktoż nie jest bardzo wysoki.Tipsy wydaję mi się że jest to przereklamowane, wyglądają tak bardzo nienaturalnie i w większożci przypadków są zrobione nieudolnie.
- AutorOdp.