- AutorOdp.
- 30 sierpnia 2010 at 04:21
Dziewczyny, proszę Was popiszcie jakież przepisy dla na razie samotnych facetów, którzy chcieliby uraczyć jakież żliczne, mądre i pełne uczucia kobiety¦ nie, nie.. Nie wymieniajcie ich z nazwy, bo my, a przynajmniej ja, znamy je dobrze¦
Raczej chodzi o proporcje i o to coż! jakiż szczegół, smakową tajemnicę, przełamanie warzywne¦ ja wiem dodatek czegoż niesłychanego¦ ostrą przyprawę¦ jakiż kawałek mięsa¦ może coż ze zboża¦ zaczynam tracić wigor¦ nie dajcie mi się wykrwawi㦠napiszcie coż cieplejszego¦ byłbym wdzięczny za ocalenie życia¦
kurde, a może chodzi o zapach?… nie no, kobiety są chyba wrażliwsze przede wszystkim, gdy chodzi o dotyk¦ może tu jest jakież warzywko? macie coż pod ręką?
PS. zapraszam do odważnych przepisów “ jeżli wiecie, co mam na myżli
30 sierpnia 2010 at 09:17Może zupa chińska. Cena chyba tylko 1,5 PLN 😉
EDIT:kowal2
30 sierpnia 2010 at 10:09Może placki:)?
Placki z cukinii-2-3 młode cukinie
-3/4 szklanki mąki pszennej razowej i 2 łyżki pszennej
-2 żółtka i jedno białko
-2 małe,drobno posiekane szalotki
-25 dkg sera
-1/2 łyżeczki soli j,pieprz ziołowy,szczypta oregano
-oliwa z oliwek albo olej do smażeniaCukinie dokładnie umyć,jeżli są bardzo młode razem ze skórką utrzeć na grubej tarce i dobrze odsączyć na sicie.
Ser utrzeć na gładką masę,dodać mąkę,odsączoną cukinię,szalotki,przyprawy i dokładnie wymieszać.
Smażyć na zły kolor z każdej strony.31 sierpnia 2010 at 23:04[usunięto_link] wrote:
Może zupa chińska. Cena chyba tylko 1,5 PLN
Faranki22, bardzo miprzypadł do gustu Twój humor 😆 ale odpada¦ znaczy¦ ta¦
Zupka chińska “ nie chciałbym wyjżć na idiotę “ jak co, to wolałbym zamówić jakies danie¦
w restauracji chińskiej, koreańskiej, olaboga¦ może nawet islandzkiej[usunięto_link] wrote:
Może placki:)?
Jagódko, jesteż super! i fajnie, że mi podałaż przepis tak szczegółowo¦ danke!
Czuję, że moją odważną Madam jednak rozczulę 😉 to żwietne smaczki! i.. i¦ i¦.PS meine Damen, a zapytam jeszcze nieżmiało czy pomidory można łączyć z ogórkiem?
Podobno to się kłóci¦ noi powiedzcie co tazem zmieszać w tej sałatce, lub surówce?…Swoją drogą nigdy chyba nie załapię, co jest sałatką, a co surówką 😀
Epilog: a w ogóle dziewczyny – dzięki, za Wasze wpisy tu… czuję się bosko… 😆
1 września 2010 at 06:51Nie ma za co:)tylko jak utrzesz cukinie to ją odsącz dobrze No Moze ta kobieta to zrobi:)
Powodzenia7 października 2010 at 20:30Maczku Polny, przedstaw mnie swoim Rodzicom 😉
nie no… wiesz, że żartuję, Skarbie 😆 ale brzmi… smakowicie! 😀
jak masz jeszcze jakąż inwencję – to cholernie zapraszam 😀
PS. obiecuję, że Cię nie tknę 😀
- AutorOdp.