- AutorOdp.
- 1 lutego 2011 at 16:09
Czeżć wszystkim:)
Skoro każdy pisze tutaj jaki problem go nurtuje to i ja napiszę;)
A więc proszę o radę :
W skrócie sprawa wygląda tak :
Z pewnym facetem łączą mnie jak do tej pory relacje czysto koleżeńskie …
Spotykaliżmy się regularnie na wspólnych studiach podyplomowych.
Wiem z pewnych źródeł że bardzo mu się podobam.
Studia się skończyły więc otrzymywaliżmy kontakt telefoniczny.Był u mnie kilka razy .
On wie że zależy mi na nim i że mam do niego sentyment wielkiNiestety należy do osób nieżmiałych w relacjach damsko-męskich więc ja chciałam p****ąć inicjatywę …
Niestety zrobiłam to zbyt nachalnie i się zdenerwował że chcę nim „rządzić”..
oczywiżcie miał rację , tymbardziej ze to osoba z zasadami…
Postanowilam ze lepiej jak nie bedziemy utrzymywali kontaktu.
Minęło kilka miesięcy i się odezwał..
Od miesiąca dzwoni do mnie codziennie i zauważam nagła zmianę że zaczyna pokazywać i dawać mi do zrozumienia że mu zalezy, nawet prawi mi komplementy ( co wczesniej bylo rzadkożcią)…
Powiedział ze chce sie spotkac i ze powinnismy isc na wspolna kolacje , do kina itp…
Zapytam mnie czy jestem w domu w weekend czy wyjezdzam do rodzicow do wroclawia
Ja odpowiedziałam że jeszcze nie wiem…
A teraz siedzę w domu i mam ochotę zadzwonić i powiedziec ze mam czas, ale nie chce wszystkiego zepsuć…
Jak uważacie :
Czy jeżli mu zależy to zadzwoni i spyta ?
Czy zmienił się bo przemyżlał sprawę i jednak chce czegoż więcej niż koleżenstwa?1 lutego 2011 at 17:34Dzwoń, dziękuję dobranoc 😉
1 lutego 2011 at 18:37napisz że jednak jesteż w domu… i że możecie sie spotkać..
on juz dał sygnał teraz kolej na ciebie 😛2 lutego 2011 at 10:03Zadzwoń i zapytaj się czy propozycja spotkania nadal aktualna i już. 🙂 Nie czekaj jak On zadzwoni, bo prawda jest taka, że to Ty miałaż mieć plany, a On proponował – Ty zostajesz w domu więc wypadałoby jednak poinformować chociażby z grzecznożci.
2 lutego 2011 at 18:19witam .
dziękuję wszystkim za odpowiedzi …
myżlałam że więcej osób sie wypowie …;)Słuchajcie on nadal milczy a mnie az skreca …
cos mi sie wydaje ze on sobie robi zarty ze mnie 🙁2 lutego 2011 at 20:10a to niby czemu???
jak nie dasz znać, to się nie dziw że mu się znudzi 😛 ile można pytać itp…. czekać…
twój ruch3 lutego 2011 at 08:24Masz rację Eta 🙂
Odezwałam się i nie jest zły …
To tylko moje przewrażliwienie…
Także zaproponuje mu spotkanie i szczerze pogadamy tak chyba będzie najlepiej 🙂
Zawsze jest obawa że on odmówi ale raz kozie żmierć 😉
Pozdrawiam3 lutego 2011 at 10:04nie dzwoń, nie dzwoń, w takich przypadkach najlepiej działa, jak facet się trochę zaangażuje i pospina, walka to ich żywioł, zatem: niech powalczy 😉
3 lutego 2011 at 11:33O czym ty gadasz. Przecież gożć wczeżniej ciągle wydzwaniał,a po spławieniu zamilknął i teraz znowu pisał i wyraźnie czeka na odpowiedź ,a Ty jakież niejasne sytuację proponujesz z magazynów. Ktoż jakież głupoty wymyżlił ,że mężczyzna lubi gierki i teraz każdy to powtarza, facet chce konkretów,chce wiedzieć na czym stoi. Ma czas wyjżć ,spotkać się albo nie.
3 lutego 2011 at 21:19Paula2626
i tak trzymać 🙂
czekam na relacje co dalej 😛
życzę dobrych wieżci… 😛 - AutorOdp.