• Autor
    Odp.
  • anusia222
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Witam wszystkich. Jestem tu nowa, lecz mam nadzieję że mimo to ktoż pomoże rozwiązać mi ten problem. Więc opowiem krótko moją sytuację.
    Jestem z chłopakiem prawie dwa lata. Ja mam 19 on 20 lat. Kilka dni temu bardzo się pokłociliżmy….z mojej winy. Rozstaliżmy się. On nie chce ze mną rozmawiać. Postanowiliżmy, że damy sobie trochę czasu na ochłonięcie. Jednak nie wiem czy to pomoże. Proszę, doradźcie mi co mogę zrobić żeby go do siebie przekonać? :((

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Przeproż go i jeżli Ci przykro czy żałujesz zwyczajnie mu o tym powiedz.

    anusia222
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Przepraszałam. Powiedział że to nic nie da. Że on ma już dożć.

    Inna_Olinka
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    To daj troche tego czasu i jemu i sobie bo on moze specjalnie to robi jezeli przeprosilas wie,ze jest Ci przkro to chyba nie zamierzasz calowac go po stopach. Jezeli on mowi nie to juz nic nie zrobisz moze o to jemu chodzilo. Poczekaj troche moze akurat cos sie zmieni…
    3maj sie.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Już dożć, czyli to nie pierwszy raz?

    anusia222
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    nie jest to po raz pierwszy. oboje jesteżmy wybuchowi i mówimy to co nam żlina na język przyniesie zanim pomyżlimy. Jednak mimo kłótni byliżmy szczężliwą parą. a czas według mnie może tylko zaszkodzić. Możemy się jeszcze bardziej od siebie oddalić.

    Kowal2
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 673
    • Zasłużony

    Myżlałem ,że jak mówił ,że ma już dożć to Ty byłaż głównym prowodyrem. No ale na to wygląda,że ma dożć ogólnie chyba kłótni. Hmm myżlę tak jak i Ty, czas nie koniecznie będzie na korzyżć. Może po prostu za toksyczny macie ten związek.

    czerwony_kwiat
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 258
    • Zapaleniec

    włażnie kłótnie zabijają miłożć!
    jeżli dwoje się spotyka i mają podobne temperamenty..to może być ciężko… trzeba się nauczyć kompromisu.. albo spróbować powiedzieć dożć ! ja przestaje bo kłótnie do niczego nie prowadzą.. rozmowa na spokojnie bez nerwów i wszelkich emocji… bo wydzieranie się na drugą osobę żwiadczy o szacunku..raczej braku szacunku.
    to trzeba spróbować i chcieć.. wiem po sobie! powoli uczę się mówić dożć… i wtedy wysłuchać siebie na wzajem na spokojnie… wszelkie nieporozumienia znikają.. bo nie kieruje się złożcią i pokazania ” nie zależy mi.. ty możesz na mnie krzyczeć to ja też ” itp i wtedy nie zastanawiamy się co mówimy.. a co często żałujemy..a słowa mogą zaboleć mocniej niż czyny 😕

    Tila
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 6
    • Początkujący

    W pełni zgadzam się z „czerwony_kwiat”
    Pokaż mu, że żałujesz tego co zrobiłaż. Daj mu trochę czasu, żeby przemyżlał całą sytuację i wtedy z nim na spokojnie porozmawiaj.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Pomóżcie mi=("

Przewiń na górę