-
Odp.
-
Mam małą bliznę na twarzy. Sporo czytałam na temat laserowego usuwania takich rzeczy i zapisałam się do projektu SB. Jak na razie czekam na pierwszy zabieg, postaram się opisać zabieg oraz ewentualne efekty po. Zapraszam do dzielenia się opiniami i wrażeniami o zabiegach oraz o problemach, które popychają do podjęcia się tego typu zabiegom.
No i jestem po zabiegu, ufff! sam zabieg no nie należy do najprzyjemniejszych. Godz przed zabiegiem okolica która ma zostać poddana działaniu lasera jest znieczulona mażcią Emla. To napradę dużo daje, choć zbieg i tak jest odczuwalny. W trakcie zabiegu pani Dr robi przerwy , żeby ulżyć pacjentowi i przede wszystkim cały czas informuje o tym co aktualnie robi lub tez co będzie robiła. Po zabiegu skóra wygląda strasznie i najlepiej przyjechać na zabieg samochodem z osobistym kierowcą. Póki co efektów jeszcze nie widać , ale dbam o skórę: przemywam, smaruję i jestem zadowolona że w końcu się zdecydowałam.
To napisz po jakimż czasie jak to wygląda, bo zastanawiam się nad takim zabiegiem likwidującym bliznę. No i napisz jak to cenowo wygląda..
Kilka dni po i jest lepiej. skóra już nie jest taka podrażniona i czerwona , a opuchlizna troszkę zeszła choć nie do końca. Najgorsza jest noc bo w moim przypadku skóra troszkę piekła i czułam taki efekt żciągania. Co do efektów to jak na razie niewiele można powiedzieć, zresztą pani dr powiedziała, że to proces długotrwały i że na efekty trochę trzeba poczekać. Co do ceny to jesli zdecydujesz się na uregulowanie kwoty z góry to płacisz za trzy zabiegi 2300 zł o ile się nie mylę, ale to jest za dużą okolicę np. twarz. Natomiast wiem, że jest też wycena indywidualna wtedy kiedy posiada się niewielkie blizny.
Orientujesz się może, czy tak samo wszystko wygląda przy usuwaniu znamion?
a znamiona to nie chirurg? Na pewno nie laser frakcyjny! Ja mam rozstępy, czy to też się leczy tak samo?
hej blanka
Tak rozstępy też się poddaje terapii laserem frakcyjnym.
Jestem już po 2 zabiegu i tym razem wiedziałam już co mnie czeka, dlatego wszystko poszło gładko i sprawnie. Jak po pierwszym zabiegu tak i teraz trzeba było bardzo dbać o skórę.
Na dzień dzisiejszy jestem bardzo zadowolona z efektów i nie żałuje że podjęłam decyzję zapisania się do projektu. Blizna jest prawie niewidoczna i wygładzona. Moi rodzice na początku podchodzący do zabiegu bardzo sceptycznie ( taki ich lęk przed nieznanym) przyznali mi rację, że podjęłam dobrą decyzję, bo oprócz super efektów widzą również że jestem jakaż taka bardziej otwarta i czężciej użmiechnięta.Nie ta blizna na twarzy to skutek wypadku samochodowego. Na szczężcie już jej tak nie widać, bo nic przyjemnego kiedy ktoż kto z Tobą rozmawia nie potrafi zapanować nad swoim wzrokiem i nonstop gapi się tylko w ten jeden punkt 😡
to bardziej sie udaje kwasem hialuronowym, takie zabiegi robi choćby dr Zdzitowiecki
zdecydowanie polecam usunięcie takiej blizny chirurgicznie, kremy i inne specyfiki nic nie pomogą miałam z tym ten sam problem ale się udało ! 😉
Hejka wracam na wątek jest ktoż może po zabiegu frakcyjnym??? Mi po bliźnie nie został ani jeden żlad . Robił ktoż jeszcze zabiegi w projekcie??
Spróbuj z Zeradermem.Wiem co pisze,bo to mażc na blizny bardzo dobrze sprawdzona przez moja znajomą.Na niektóre blizny trzeba własnie użyc czegoż znacznie silniejszego,zwłaszcza ze nieraz trzeba z nią walczyc i kilka tygodni.
Z mojego malutkiego dożwiadczenia wiem że mażć to jest dobra na żwieże blizny, natomiast te starsze i większe choćby blizny po trądziku najlepiej usuwa się laserem frakcyjnym. Ja zabieg miałam w Juwenie na śląsku i nie żałuję 😉
Faktycznie ten laser frakcyjny to skuteczna rzecz. Moja koleżanka z którą pracuje umówiła się na serię na rozstępy w Spa Ce-Ce. Tam jej polecili, a to dobry salon. Jak narazie po pierwszym zabiegu mówi że nie żaluje, bo jakiż efekt już jest. Ogólnie będzie miala cztery. Innej mojej znajomej po takim laserze nie został nawet żlad rozstępów a miała po ciąży spore.
