- AutorOdp.
- 10 grudnia 2011 at 14:19
Czeżć. Nazywam się Jarek i to mój pierwszy post na tym forum. Zarejestrowałem się ponieważ mam bardzo nietypowy problem i zwyczajnie w żwiecie potrzebuję kobiecej opinii.
Pół roku temu poznałem niesamowitą dziewczynę. Od razu zauważyłem jak wspaniale nadajemy na jednych falach. świetnie się nam rozmawiało. Wszystko przebiegało naturalnie, spontanicznie. Gadaliżmy na wiele różnych tematów. Miałem się z nią spotkać, jednak odwołała spotkanie. Wtedy na chwilę zapomniałem o niej… Dwa miesiące później odezwała się i z przyjemnożcią rozmawiała ze mną przez telefon. Gadaliżmy ponad 20 minut. Spotkaliżmy się. Znowu poczułem to nadawanie na jednej fali, zrozumiałem, że mam do czynienia z naprawdę niezwykłą dziewczyną.
Dodam, że ona ma 18 lat, ja jestem od niej trochę starszy.Na spotkaniu poczułem się z nią tak swobodnie, poczułem się w pełni akceptowany i rozumiany. Zdałem sobie sprawę, że mogę z nią pogadać o wszystkim, żwietnie mi się z nią przytulało.
Miałem się z nią spotkać ponownie, ale nie odpisała na sms i nie odebrała telefonu.
2 miesiące później odezwała się, gadaliżmy przez telefon godzinami, pisaliżmy wiele smsów.
Podczas, których przyznała mi, że jej były jest jedynym facetem, który do dziż mogę ją oglądać nago.
Za jakiż czas spytałem, czy z nim sypia, odparła, że nie, że ona chce tylko kontaktu psychicznego, a nie fizycznego, chce pogadać, przytulić się itd.
Zaczęliżmy się spotykać. Spotkania trwały po 5-8 godzin. Wspaniale się z nią czułem, czułem, że mam do czynienia z bratnią duszą. Ma podobne poczucie humoru jak ja, podobne poglądy, można o wszystkim pogadać, jest flirt, droczenie, żarty, kontakt fizyczny.
Potem na, którymż ze spotkań przyznała, że widuje się z byłym. A ich kontakty nie ograniczają się wyłącznie do rozmów. Zbulwersowany powiedziałem – ale jak to mówiłaż, że z nim nie uprawiasz seksu.
Odpowiedziała, pisałam Ci sms o tym, że on może mnie oglądać nagą do dziż… Odrzekłem – ale powiedziałaż, że kontakty psychiczne, nie fizyczne. Ona powiedziała – seks to kontakt psychiczny.
Wtedy wstałem i zostawiłem ją w kawiarni. Wyszedłem…
Potem sms – dziękuję, że mnie zostawiłeż…
Potem na gg powiedziała, że źle ją zrozumiałem, bo ona kiedyż sypiała teraz już nie.
Spotkaliżmy się i na spotkaniu w oczy mi to też powiedziała.
Zapytałem, co ją z nim łączy. Ona na to – jest to mój 1 facet i jedyny, z którym byłam w związku, spałam i się całowałam. Teraz jesteżmy przyjaciółmi. Zerwałam z nim, mimo, że go kochałam, bo była monotonia w związku. Ale mogę na niego liczyć, znamy się tyle i to mój przyjaciel, nie zerwę z nim znajomożci, ale nie sypiam już z nim.To było sprzeczne, z tym co niegdyż mówiła. Jednak magia spotkania sprawiła, że szybko zapomniałem o tym, a kolejne 8 godzin błyskawicznie minęły w jej towarzystwie.
Przyznała potem, że często spotyka się z byłym po 4-5 razy w tygodniu.
Gdy ją odprowadzałem, bo była już 21 i mówiła, że musi iżć do domu, spotkaliżmy jej byłego, który powiedział, że jak coż to niech potem przyjdzie do niego.A potem przyznała mi się, między wierszami, że u niego była.
Zapytałem, czy po każdym spotkaniu ze mną, szła do niego. Powiedziała, że nie po każdym – ale jednak to robiła…Teraz dostałem sms o treżci:
wlasnie gadalam z Asia, powiedziala mi o Twojej wypowiedzi – ze jestem niesamowita, swietnie sie ze mna czujesz i jestes mna zafascynowany i zaczelam myslec, czy nie uciec od Ciebie, bys mial swiety spokoj, bym nie zabierala Ci czasu. Bo ja na ta chwile nie potrafie czuc tego samemgo co Ty, meczy mnie to bo jestes dla mnie na prawde wazny a nie chce byc w jakikolwiek sposob cierpial. Chce dla Ciebie jak najlepiej, a nie wiem jak to zrobic
nie wiem jak to rozumiec. Wszyscy moi koledzy, kolezanki, mowia, ze laska robi mnie w ch, bo sypia z bylym.
Ja tego nie rozumiem, bo mnie zapewnia, ze tego nie robi, a poza tym, przyznala mi sie, z szuka milosci, nie zas jakiegos seksu. Ona doskonale wie, jak bardzo mi na niej zalezy, co do niej czuje… Mimo wszystko ja sie w tym gubie.
Drogie dziewczyny, napiszcie proszę co o tym myżlicie.
Ostatnio mój znajomy pytał się eksperta w sprawach męsko damskich, a on stwierdził, iż ta dziewczyna jest szurnięta, ze na samym poczatku, jak mowila, ze jej byly moze ja do dzis dnia widziec nago, nalezalo odpuscic, ze ona dalej z nim sypia i gubi sie w klamstwach.
Ja nie wiem juz co myslec.
10 grudnia 2011 at 15:16dokładnie. jest szurnieta, nie wie, czego chce, i najlepiej trzymac sie od niej z daleka.
10 grudnia 2011 at 17:30No włażnie ostatnio stanowczo mówiła, że nie sypia, choć wczeżniej co innego pisała i mówiła… W każdym razie nie rozumiem kilku rzeczy – tu pisze, że jestem dla niej ważny, tu zaż woli uciec, bo niby nic nie czuje, tu niby na spotkaniu jest kontakt fizyczny i żwietne porozumienie, lecz nic więcej wyjżć nie może.
Inna niespójnożć, były ponoć powiedział, że chce do niej wrócić, a ona nie chce. W takim razie dlaczego, mu nie chce uciec…
Powiedziała, że szuka miłożci, chciałem jej to dać, lecz ta ucieka.
Zresztą często związki wyglądają w następujący sposób – jest fajny/fajna – chce być z kimż, bo fajnie jest mieć kogoż – będziemy razem. Nie ma jakiż większych uczuć.
Z nami jednak były większe.
Odnoszę też wrażenie, że ona ocenia mnie przez pryzmat byłego. Z tego co mówiła, to zanim weszła w nim, w ten 3 letni związek, starał się o nią rok czasu. Wydaje mi się, że ma w pamięci miłożć do niego, gdy ich relacja osiągnęła swe apogeum. Nie patrzy na to, że coż jednak do mnie czuje, a że mniej, niż jak po 2 latach bycia razem z byłym, to naturalne. Wg mnie ona nie porównuje uczucia do niego na początku i do mnie teraz.
Zresztą nie dostałem nawet szansy, skąd może wiedzieć, czy coż będzie czy nie. Tu nie chodzi o seks, ale o po prostu taki mini związek, żeby przekonać się, czy jednak do siebie pasujemy, czy nie. A niby jej zależy. Gdy byłem chory to pisała sms co mi jest itd. Jak dowiedziała się, że jest źle to nawet płakała.
Nie rozumiem tej sytuacji, naprawdę. Zapewniała mnie, że do byłego nic nie czuje, poza sentymentem i tego, że jest jej bliski jako przyjaciel.
11 grudnia 2011 at 08:58hmm, czekaj, policze. piszesz, ze ona ma 18 lat. byla w zwiazku 3 lata, czyli kiedy miala 15, to sie zaczelo. staral sie o nia rok czasu – czyli miala 14 lat. szybko teraz dorosleja nastolatki.. powtarzam- jest szurnieta i trzymaj sie od niej z daleka. Nie szukaj dla niej usprawiedliwienia, ze ona ma do niego sentyment itp. i dlatego dalej chodza do lozka, haha.Jest jej wygodnie po prostu, ma cos i dla ciala, i dla ducha, bo ty jak widze ze nia biegasz, nie patrzac na to, ze robi z ciebie idiote. Szkoda sobie zawracac taka laska glowe.
11 grudnia 2011 at 09:47To mówisz, ona kłamała, oszukiwała, ma dalej coż do eks i z nim sypia, a mnie ma za ławę rezerwową?
11 grudnia 2011 at 13:22Sluchaj, ja nie wiem, co ona ma w glowie tak naprawde. Ale z tego co piszesz, wynika, ze – tak, ma Ciebie za lawe rezerwowa i dalej przyjemnie spedza czas z „bylym”. Z jakiegos powodu jemu to tez odpowiada – moze tez ma dodatkowa kolezanke na boku? Ja nie wierze w przyjazn damsko-meska. Jesli po spotkaniu z facetem, ktory moglby by byc jej potencjalnym chlopakiem (ty), idzie do innego (byly), to uwazam ze nie ogladaja razem bajek dla dzieci.Widze, ze jestes zakochany i dalej bedziesz ja usprawiedliwiac, wiec juz nic wiecej nie dodam. Ale pamietaj – jakby byla w tobie zakochana, nic by ja nie obchodzil jakis tam byly chlopak.
14 grudnia 2011 at 20:07Dziewczyny, miałem opis – jestes szurnieta i odezwala sie do mnie. Zapytala co za bajki wymyslilem i o co mi chodzi, to napisalem
przedstawilem ta historie koledze i on, gdy tylko uslyszal o Twoim sms rzekl – no sluchaj, w tym momencie bym lasce kazal spierdalac, bo jest szurnieta, pomylona i patologiczna, skoro tak mowi, a byla z nim 3 lata to dalej ma cos do niego i zamiast z nim byc to pograza swoj umysl, to jest patologia, od takich kobiet, bez wzgledu na to co sie z nimi chce nalezy wypierdalac, bo sa psychiczne, poza tym ta Twoja nagla zmiana – nie sypiam z nim, jedynie potrzeba psychologiczna, potem sypiam i zmiana na nie sypiam… To jawna manipulacja, bo widzac, ze moglem zakonczyc znajomosc, wolalas wrzucic swoje klamstwa by mnie udobruchac jak jakeigos kotka, tym czasem wiecej mi do tygrysa z klami, niz do kotka ktory sie boi szczekniecia, tu zaznaczyl, ze klamliwa dziewczyna i nie nadaje sie nawet na kolezanke, gadalem z Adrianem i on rowniez stwierdzil, ze nie mozna Tobie ufac, bo raz mowisz tak, a raz tak … Gadalem z kolezankami,wszystkie przyznaly, ze robisz mnie w c****, nabijasz sie ze mnie, ze nawet wykorzystujesz bo tu chcesz sobie pogadac, jest ok, a potem po spotkaniu idziesz do bylego i sie z nim … ze jestes powalona psychicznie bo zerwalas z nim, a dalej masz cos do niego itd, wszyscy to mowia kolezanki, koledzy oczywiscie, nie jesesmy zadna para i mozesz sypiac z kim chcesz, a mi nic do tego, ale tu nie chodzi o samo sypianie, co po prostu robisz ludzi w c****, ten Twoj sms tez potwierdzil to – nie chce Cie zranic, zalezy mi na Tobie a z 2 strony chcesz uciec, ciekawe dlaczeg otemu typkowi tak nie zrobisz – zalezy mi na tobie, ale musze uciec, bo ☠☠☠☠a w kulki se lecisz, kaaaaazdy mi to mowi, ze jestes po☠☠☠☠☠☠☠ona i psychiczna no i tyle, skonczylem
i ona wtedy
19:23:02
ja ☠☠☠☠☠☠☠e
19:23:06
a ja z Tobą chcialam być
19:23:19
jeju jak dobrze że mnie Ada powstrzymała od napisana smsa wieczorem w sobote
19:23:22Tzn manipulacja????
14 grudnia 2011 at 23:31Dwie rady ojca: nie zadawaj się z dziwkami, nie bądź ciotą.
15 grudnia 2011 at 20:43no nie wierze, ze ty jej to napisalas i to w takim stylu. Bluzgi, przytaczanie opinii kolezenk i kolezanek…no nie wierzę. Masakra. zgadzam sie calkowicie z poporzednim postem – jestescie siebie warci.
17 grudnia 2011 at 23:37Tak czytam i czytam i zaczynam się cieszyć, że już nie mam 18 lat:) To jest wszystko jakaż koszmarna dziecinada. Nie daj się wodzić za nos. Ona chce, żebyż koło niej latał. Ale związku z tego nie będzie.:)
- AutorOdp.