- Odp.
Witam. Zwracam się wielkim problemem. Moje dziecko chrapie. I proszę mi uwierzyć, moje obawy nie wynikają jedynie z nadopiekuńczożci rodzicielskiej. Zaczęły się pojawiać gdy mój 9-cio letni syn w wyniku chrapania nabył tzw. zespół snu z bezdechami. Jego oddech potrafi zatrzymać się w ciągu jednej nocy wielokrotnie i trwać nawet kilkanażcie sekund. Boję się, że to może poskutkować nieodwracalnymi konsekwencjami, typu niedotlenienie serca czy nadciżnienie tętnicze. Lekarze starają się mnie uspokoić utrzymując, że dziecko ma nieznacznie powiększone migdałki podniebienne, które należy usunąć. Czy ktoż ma podobne problemy? Czy by wygrać walkę z chrapaniem naprawdę trzeba usunąć nieznacznie powiększone migdałki?
Jak na moje oko to lepiej ,że regularnie. Z migdałkami jest tak ,że wybór Ty podejmujesz. Wybrałbym się jeszcze do innego laryngologa. Znam ludzi, którzy po wycięciu często później łapali infekcję no chyba,że poważnie z nimi.
Wyeliminowali krzywą przegrodę, alergię, dużą masę ciała i inne możliwożci?
Jeżli tak daj młodego pod skalpel.Dziękuję za radę..
Tak, włażnie tej infekcji najbardziej się boję. Tez o tym słyszałam.
Wykluczono w zasadzie wszystko, prócz lekkiej nadwagi (nad którą z nim pracuje i nie sądzę by była przyczyną).
Lekarz zdaje się bagatelizować problem, traktuje to jak 'kichanie’.
Wstrzymam się jeszcze od skalpela. Zaprowadzę małego do innego laryngologa, prywatnie.. Może tam potraktują mnie poważnie.A propos, może ktoż zna dobrego laryngologa w Warszawie i podzieli się wiedzą? Będę wdzięczna..
Zaprowadź do dietetyka. Może ma niewielką nadwagę ,ale wystarczy by powodować ucisk.
Byłam. Stwierdzono, że te kilka kilogramów więcej nie wpływa na chrapanie. Bardziej migdałki. Nie wiem.. Tyle w internecie o metodach leczenia chrapania, ale to chyba bardziej skierowane jest do dorosłych.. Prawda?
Nie koniecznie,ale też ogólnie Ci nie powiem. Wszystko zależy od powodu samego chrapania. Jeżli lekarz mówi prawdopodobnie od migdałów bym się zastanawiał,a jeżli jest pewny i wykluczono inne możliwożci daj go pod nuż ,bo nie ma co się zastanawiać. I wy lepiej wypoczniecie i on.
