- Odp.
więc tak: Rok temu chodząc na sąsiednie osiedle spotkałam pewnego kolesia ktory ma 28lat a ja 18, od poczatku sie do mnie usmiechal itd…Wszyscy to widzieli tylko nie ja, no bo przeciez mial dziewczyne. Coraz bardziej zaczął mi sie podobac, zdobyl moj nr koma, pisalismy ze sobą, dzwonil do mnie, nawet gdy wyjechalam bo ciotki na wakacje to przyjezdzal do mnie z kumplem. Wszystko dzialo sie stopniowo i tak nie winnie;( do czasu… od 7miesiecy spotykamy sie pokryjomu; nawet bylam kilka razy u niego w domu…Jest cudowny… Tylko mamy jeden problem- jego dziewczyne:( są juz ze soba prawie 5lat, ale od twierdzi ze jej nie kocha od prawie 2lat, a jak chcial zerwac to grozila ze sobie zrobi krzywde:( Gdy sie spotkamy mowi mi ze kocha, teskni itd nawet gdy spotyka sie z nią(przychodzi do jego domu) to On caly czas ze mną pisze smsy albo na gg. Nie mozemy chwili bez siebie zyc;( Juz kilka razy próbowalam to skonczyc ale nie udalo mi sie bo uczucie bylo silniejsze od rozumu. Mowi mi ze sie ze mną ozeni itd i wiem ze On tego chce. Jego koledzy tlumacza mi zebym sie za niego brala bo On naprawde mnie kocha. Wiem ze jestem Jego idealem bo wiele razy mi to mowil. Co ja mam zrobic:(? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?? Dobrze ze mieszkam w duzym miescie gdzie nikt nikogo prawie nie zna:(
on ma 28 lat i dziewczyne od 5.
ty…jestes jeszcze strasznie smrkata i naiwna: latwo kolesiowi prawie 30letniemu podejsc 18latke.
wykorzysta cie, rzuci…i wroci z podkulonym ogonem do swojej panny.
moj mezczyzna ma 28lat.
18latke moglby odporowadzic najwyzej do szkoly.
Cóż.. nie będę negować sensu istnienia związków, w których istnieje taka różnica wieku – różne przypadki chodzą po ludziach..
(przy okazji.. prosze mi tu nie wciskać, że uogólniam, genaralizuje czy nakreżlam jakież schematy 😕 )
Ale..no sorry.. pachnie mi tu niezłą żciemą.
28latek nie potrafiący przez tyle m-cy uporać się z zakończeniem związku? To nie dorosły facet lecz d***.
Wybacz ale -jak dla mnie, wyrwał sobie naiwną, n****żwiadczoną nastolate (btw.pewnie tym sposobem wzrosły jego notowanie u kumpli) w ramach odskoczni, uatrakcyjnienia życia.. tyle. Omami Cię, zaciągnie do wyra.. i rzuci.
A to, że mówi że kocha, że jesteż jego ideałem, że się z Tobą ożeni, że zabiega, pisze smsy, etc.? Normalka..kumple mojego faceta chyba by sie ze smiechu z niego posikali, gdyby z 18latka przyszedl, wiec nie wiem o jakich notowaniach mowa 😆
[usunięto_link] wrote:
To co ja mam zrobic:(((??
znalezc sobie chlopca w swoim wieku.[/list][/list]
Co masz zrobic? Postaw sprawe jasno. Albo ty, albo ona. Ale cudow nie wzmagaj… Skoro nie zerwal jeszcze to i juz nie zerwie….
Parvati, Twój mężczyzna mimo, że w tym samym wieku co i tamten, to jednak wraz ze swoimi kumplami jest na wyższym poziomie i nie w głowie mu zabawianie się z nastkami.
Ale taki co siedzi na osiedlu przed blokiem, swoją pannę ma w d****, to mają niezły ubaw zarywając naiwne panienki, które wierzą w tak puste słowa i obietnice. To i nie ma czego dużo wymagać od takich ;p Pewnie zakładają się, który w ciągu miesiąca więcej nastolatek zarwie.
A Ty, autorko posta, daj sobie z tym kolesiem zwyczajnie spokój. I co z tego, że on do Ciebie pisze, dzwoni i jest fajnie i w ogóle słodko. Jakby mu nie zależało na tamtej pannie to by z nią nie był. I ponadto- tak jak tutaj dziewczyny pisały – uporałby się już dawno ze związkiem, w ktorym nie chce tkwić. Ty i tak nie zerwiesz z nim kontaktu, jak znam życie. Więc jak już to daj mu wybór i koniec. Ja bym nie chciała, żeby mój „facet” całował się i przytulał z inna laską. A ten Twój napewno to robi ze swoją dziewczyną. W końcu są w związku, nie?
Myszko, ja Ci nie powiem, że powinnaż to skończyć i całkowicie zerwać z nim kontakt- nie zrobisz tego. Zakochałaż się i wierzysz, że będziecie razem.
Rób to, co uważasz za słuszne- jeżli on naprawdę odszedłby od dziewczyny, którą oszukuje (czy spodziewasz się, że będąc z Tobą- będzie szczery?) i powiedziałby Ci, że chce teraz związać się z Tobą- a Ty włażnie o tym marzysz: bądź z nim.
Tylko, jeżli on szybko Cię zostawi- nie żałuj, że spróbowałaż- bo to tylko i wyłącznie Twoja decyzja. Jesteż bardzo młoda i sama musisz nauczyć się życia.
Najprawdopodobniej kilka lat później spojrzałabyż na tę sprawę inaczej- ale teraz nie wiesz, jak to się rozwinie.Jeszcze wiele się nauczysz i nikt tego za Ciebie nie zrobi, więc dożwiadczenia forumowiczek na niewiele się zdadzą.
Niemniej jednak radzę postawić sprawę jasno, a ponadto mieć na uwadze, że Twój facet już zdradzał i oszukiwał kobietę, więc wiesz w co się możesz wpakować.
@Olguż wrote:
Niemniej jednak radzę postawić sprawę jasno, a ponadto mieć na uwadze, że Twój facet już zdradzał i oszukiwał kobietę, więc wiesz w co się możesz wpakować.
o i to jest zdanie, które Myszko, powinnaż rozważyć najbardziej.
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
To co ja mam zrobic:(((??
znalezc sobie chlopca w swoim wieku.[/list][/list]
A ty w jej wieku interesowałaż się chłopcami w swoim wieku? parvati bardzo lubisz pokazywać wyższożć i traktować młodsze dziewczyny jak dzieci. aż za bardzo.
Ale z resztą się zgadzam. Znajdz sobie kogoż innego. Koleż 28letni interesujący sie 18stka jest niedojrzałym gówniarzem. Znajdz sobie dojrzałego (jak na swoj wiek) 20stolatka.
