- AutorOdp.
- 2 lipca 2009 at 13:35
co sądzicie o facecie, który zostawia kobietę w ciąży?…mój już były facet po 2 cudownych wspólnych latach na wieżć o mojej ciąży nagle przypomniał; sobie, że ma już 2 dzieci a tego nie chce 🙁 -w ciągu tygodnia podjął decyzję, że wraca do dzieci i byłej małżonki….bo bez dzieci nie może żyć…a to to niby nie jego dziecko będzie?napiszcie co o tym sądzicie
2 lipca 2009 at 14:02sadze, ze nalezy ustalic ojcostwo, a nastepnie udac sie do sadu w celu zasadzenia stosownej wysokosci alimentow.
w zadnym wypadku nie nalezy unosic sie duma i odpuszczac.
2 lipca 2009 at 14:32Włażnie. Powyższa odpowiedź jest odpowiednia. Nie dotyczy Twojego pytania, które jest zupełnie bez sensu ( bo co możemy myżleć o takim draniu?!), tylko innego pytania, które powinno się pojawić: co mam zrobić w tej sytuacji?
Moja odpowiedź jest taka jak wyżej. Z moją zawiżcią spróbowałabym też przemówić do rozsądku tej kobiecie, do której wrócił. Żeby kopnęła go w d*** i został sam.
2 lipca 2009 at 14:50no tak się włażnie nad tym zastanawiam też czy unosić się dumą czy jednak wystąpić o alimenty, bo jednak dziecku muszę teraz sama zapewnić byt…a takie dzieciątko jest przecież niewinne…co do ojcostwa to nie ma wątpliwożci…
2 lipca 2009 at 14:56Jego byłej małżonce nie będę przemawiać do rozsądku-na razie się cieszy, że wrócił do dzieci więc to nic nie da, przejrzy na oczy jak będzie musiała ze wspólnej kasy płacić alimenty…ja przez 2 lata współuczestniczyłam w kosztach jego alimentów, a zaznaczę, że były dożć wysokie
2 lipca 2009 at 15:21oczywiżcie NIE UNOś SIĘ DUMĄ…
dziecko nie jest niczemu winne i mu się należy wszystko co najlepsze !
a wiadomo, że przy takim maluchu każdy grosz się liczy – nawet gdybyż miała składać mu te pieniążki na książeczkę – w przyszłożci będzie łatwiej na studiach/kupić samochód itp.2 lipca 2009 at 15:34[usunięto_link] wrote:
oczywiżcie NIE UNOś SIĘ DUMĄ…
dziecko nie jest niczemu winne i mu się należy wszystko co najlepsze !
a wiadomo, że przy takim maluchu każdy grosz się liczy – nawet gdybyż miała składać mu te pieniążki na książeczkę – w przyszłożci będzie łatwiej na studiach/kupić samochód itp.na ksiazeczke?
jaka ksiazeczke?
2 lipca 2009 at 15:54Cholera, to nie facet, to palant, bez krzyny honoru, męsko-podobna k****! Po prostu mi wstyd w tej chwili za męską czężć ludzkożci! Na szczężcie nie wszyscy są tacy, uwierz Gosiulku, a włażciwie wielu, którzy by nie mogli spojrzeć w lustro na własną twarz po czymż takim¦ Może spotkasz takiego fajnego, który Ci zrekompensuje tę krzywdę życiową. Tylko “ małe upomnienie dla Ciebie “ może już nie wżród żonatych?
Jeżli jest rzeczywiżcie tak, jak przedstawiasz “ koniecznie dąż do obarczenia go alimentami, jak już tu słusznie mówiono. Ko-niecz-nie! Już zacznij wokół tego chodzić! To jego psi obowiązek, nie przywilej! Nie miej żadnych obiekcji. Ja też nie mam litożci dla takich (podobnie dla kobiet w odwrotnej wersji). I na Boga, nie przyjmuj go czasem z powrotem, gdyby mu się znów inaczej pomyżlało. Tak to często też bywa w takich przypadkach. Po prostu przegiął i się złamało! Zaciżnij zęby, skup się na dziecku, ono Cię na pewno jakoż pocieszy. No i¦ nie wyrzucaj na żmieci nadziei, że los się jeszcze do Ciebie użmiechnie. Serdecznie Ci tego życzę. Gosiulku, głowa do góry!
2 lipca 2009 at 16:07Masz rację Hard-man- żadnych żonatych facetów ani ze zobowiązaniami alimentacyjnymi:))…na tego tez bym się nie zdecydowała, ale tyle lat za mną „chodził”…znaliżmy się ze studiów(już ponad 10 lat)…i już na studiach przez 3 lata startował, ale byłam nieugięta..dopiero po latach nasze drogi się zeszły…i wystarczyła iskra, a uczucie wybuchło ze zdwojoną siłą. zamieszkaliżmy razem-szczężliwe 2 lata…i nagle o 180 stopni-szok
2 lipca 2009 at 17:20[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
oczywiżcie NIE UNOś SIĘ DUMĄ…
dziecko nie jest niczemu winne i mu się należy wszystko co najlepsze !
a wiadomo, że przy takim maluchu każdy grosz się liczy – nawet gdybyż miała składać mu te pieniążki na książeczkę – w przyszłożci będzie łatwiej na studiach/kupić samochód itp.na ksiazeczke?
jaka ksiazeczke?
tak się kiedyż mówiło na konto oszczędnożciowe (przynajmniej w moich okolicach) 😉
2 lipca 2009 at 17:47niech placi dziad, ostatni grosz z niego wycisnij
2 lipca 2009 at 18:31Dziecko, chciane, czy nie chciane to jednak dziecko. Potrzebuje ojca jak i matki, ale ojciec powinien być odpowiedzialny, a osoba która rozstaje się z małżonką z którą ma dwójkę dzieci, po czym jest z inną kobietą i kiedy ta zachodzi w ciąże facet nie może się z tym pogodzić i wraca do byłej żony? Chyba coż jest nie tak. Zrobił dziecko, okej. Powinien jak najbardziej wziąć na siebie odpowiedzialnożć, a jeżli tak bardzo tego dziecka nie chciał, po co wkładał? Chyba wiedział, że każdy seks, nawet z zabezpieczeniem może prowadzić do ciąży. Według mnie mężczyzna zostawiający ciężarną kobietę, nieważne w jakim jest wieku nie zasługuje na dziecko, nigdy. Nawet kiedy zrozumie swoje błędy. Najgorsze jest to, że najbardziej cierpi dziecko, nie zostawiona matka, ale włażnie dziecko. Widzę, że panie o alimentach się tutaj wypowiadają, oczywiżcie pomoc zawsze jest potrzebna, bo dzieciak powietrzem nie żyje, ale mimo wszystko pieniądze dziecku ojca nie zastąpią.
2 lipca 2009 at 20:59TU SĄ CIEKAWE OPINIE PODTRZYMUJĄCE NA DUCHU:)))
[usunięto_link]2 lipca 2009 at 21:53Moj ojciec biologiczny zostawil mame jak byla ze mna w ciazy. Nie znam go i nie chce znac. A co do Twojej sytuacji-nie obraz sie, ale boli Cie ze facet zostawia Ciebie i Wasze wspolne dziecko-a myslalas czy bolalo kobiete ktora zostawil z ich wspolnymi dziecmi idac do Ciebie ?
(no chyba ze poznaliscie sie juz dlugo po ich rozstaniu to zwracam honor).2 lipca 2009 at 22:02Gosiulek, wiesz, że Cię mogę zrozumieć, a nawet p****żcić, byż nie miała natarczywego zawodu… 😉 ale musisz stawić czoła rzeczywistożci – ufając przyjaciołom, do których ja się także zaliczam, bądź otwarta na innych – może niezdarnych, ale zawsze… po prostu ludzkich towarzyszy Twego życiaaa… Heeej! Nie daj się uwieżć ponuractwu 😀
Myżlę, że z dzieckiem wcale nie tracisz na atrakcyjnożci – idź za tym – życzę i tak sobie wyobrażam 😛 paaa 😆
- AutorOdp.