- AutorOdp.
- 14 stycznia 2013 at 14:18
Potrzebuję pomocy, a włżciwie przyjaciółka. Planuje odejżc od męża- trudna sprawa, w ksrócie – mają razem bisttro, ona trochę w nim pracowała, trochę zajmowała sie dzieckiem – małe kolo roczku, ostatnio zaczęło więcej chorować i mniej bywać na miejscu i okazało się, że są już w długach… Mało tego związek też się rozpada, on pije, skarży sie mamusi, mamusia wpada i na nią krzyczy, szkoda gadać. W kazdym razie dziewczyna jest sama, nie stać jej na prawnika szuka info odnożnie rozwodu, jak to zacząć, czy może jakoż uciec od jego długów?…
16 stycznia 2013 at 11:40Nie brzmi to za ciekawie :// … Na pewno są jakież porady dla osób w takiej sytuacji…
16 stycznia 2013 at 13:13Bardzo współczuję, sama przeszłam przez rozwód niedawno i wiem co to znaczy, na szczężcie nie mieliżmy dzieci. Pomoc prawnika bardzo ułatwia sprawę na pewno. Ale ja też chciałam być na bieżąco i cały czas się dokształcałam w trakcie trwania procesu, dużo czytałam. Niestety kwestię majątkowe zazwyczaj są największym problemem. Ważny jest ustrój majątkowy jaki łączy małżonków, my nie mieliżmy rozdzielnożci majątkowej więc trochę to trwało. Jak jest u Twojej przyjaciółki, nie wiesz? Mam nadzieję że będę mogła pomóc, jeżli tylko chcesz pytaj 🙂
24 stycznia 2013 at 10:11Oni też nie mają rozdzielnożci. Do tego male dziecko, wiec dziwczyna fizycznie ma mało możliwożci biegania po mieżcie w poszukiwaniu pomocy prawnej czy nawet biblioteki 😕
27 stycznia 2013 at 16:39Najlepiej byłoby skorzystać z pomocy prawnika wiadomo. Ale jeżli znajdzie trochę czasu może sama spróbować chociaż rozeznać się w temacie. Ja szukałam wielu rzeczy w serwisie informacji prawnej. Były tam nie tylko ustawy ale też takie komentarze do nich, wiele mi to pomogło. Jak czytałam sucha ustawą czasami nie wiedziałam jaka ja interpretować. Do tego znalazłam też sporo orzeczeń sądów w sprawach rozwodowych, mogłam przewidzieć co co sąd zdecyduje w moim wypadku. Niestety takie sprawy majątkowe przy rozwodzie są dosyć skomplikowane.
5 lutego 2013 at 21:32Bardzo współczuję. Takie problemy są najgorsze. A jak jeszcze była teżciowa się miesza, broniąca swojego synka, to już najgorsze!
Ja bym mimo wszystko udała się do prawnika. Jeżeli jednak twoja koleżanka nie może/nie chce takiej pomocy, to zawsze może skorzystać z jakiegoż systemu prawnego. Wiem, bo sama jak mam jakiż problem prawny, to z takiego korzystam. Można tam znaleźć 100% sprawdzone informacje.12 lutego 2013 at 16:05Ciężka sytuacja, ale nie można się przede wszystkim załamywać.
lubuszanka- dobrze mówisz, najlepszy byłby prawnik, ale póki co nie ma sensu płacić mu za jakież porady, skoro jeszcze nie wiadomo na czym stoją. Jeżeli jest czas, to lepiej poczytać włażnie kawałki z prawa, gdzie jest mowa o rozwodach, popatrzeć jak wyglądają podobne sprawy etc.
15 lutego 2013 at 13:56Dobrze jest dbać o swoje sprawy i orientować się choć trochę samemu. Mi naprawdę wiele pomogło to że dużo czytałam, można powiedzieć stałam się specem od rozwodów. Korzystałam wtedy z systemu informacji prawnej, tam wszystkie informacje są sprawdzone i aktualne. jest na rynku bardzo łatwy program lexis.pl, ma bardzo prosta w użyciu wyszukiwarkę polączoną z google. Przykładowo wpisujesz „pozew rozwodowy” i wyskakują Ci wszystkie akty prawne, komentarze i orzeczenia jakie sądy wydają w sprawach rozwodowych.
20 lutego 2013 at 15:59Galadriela- włażnie tak jak pisze, szukać gdzież gdzie będzie aktualnie i względnie zrozumiale. Prawo dla laika to czarna magia, ale jak ktoż się ma jakaż sprawę, to ten poszczególne zapisy jest w stanie zrozumieć. Tak samo jak kiedyż jakiż lekarz powiedział, że pacjenci z przewlekłą chorobą po paru latach potrafią wiedzieć autentycznie więcej od lekarza. 🙂
28 lutego 2013 at 12:53Dokładnie, ze swoim rozwodem jest podobnie jak z własną chorobą 🙂 powoli człowiek staje się specjalistą. Polecam Ci tą stronę, przede wszystkim łatwo się wyszukuję, nie trzeba znać tego całego żargonu. Powodzenia!
2 października 2013 at 22:17dobrze wiedzieć:)
14 listopada 2013 at 13:36Serwis jest bardzo pomocny! Wczeżniej czytałam sporo przepisów na ten temat, KRiO przewertowałam z każdej strony :). Mają wile przydatnych ebooków, przydało mi się sporo rzeczy z podziału majątku małżonków. To jest zazwyczaj najbardziej problematyczne podczas spraw rozwodowych.
22 listopada 2013 at 10:21Ja nawet nie wiedziałam, że istnieje coż takiego. Na szczężcie jeszcze nie muszę się osobiżcie zaznajamiać, ale te filmiki, które tam sobą dobrze się ogląda i taką wiedzę ogólną warto mieć.
10 grudnia 2013 at 11:01ja jestem po rozwodzie. nie mielismy dzieci za to mielismy wspolny interes i kupe dlugow. dogadalismy sie miedzy soba..podzielilismy dlugi na pol ..zlozylismy wniosek o rozwod bez orzekania o winie..wszystko poszlo dobrze, dostalism rozwod na pierwszej sprawie potem on wyjechal ze swoja nowa dziewczyna i zostawil mnie ze wszystkim. ze sklepem i dlugami..z niepozalatwianymi sprawami.. wiekszosc kasy pozyczona byla od mojej rodziny wiec ja sobie nie moge tak po prosu uciec.. musze oddac wszystko sama.
wiec odradzam porozumienie stron, lepeiej niech sad zdecyduje o wszystkim bo mozna sie przejechac tak jak ja.
12 grudnia 2013 at 10:27Monika- ostatnio czytałam włażnie o takiej sytuacji, ale myżlałam, że to abstrakcja,a teraz jak to napisałaż, to się we mnie zagotowało. :/
http://www.mojrozwod.pl/category/koszty/kredyt-trwalszy-niz-malzenstwo.html
Czyli jednak nie ma co liczyć, że po rozwodzie wszystko się ułoży. Tylko włażciwie, to trzeba by zrobić? Chyba równoczeżnie założyć sprawę rozwodową i jakiż pozew o sądowy podział majątku.
- AutorOdp.