- AutorOdp.
- 30 kwietnia 2008 at 18:46
Kobietki!
Mam pytanie: czy do czarnej sukienki lepiej założyć czarne rajstopy czy w kolorze skóry? Dodam, że szpileczki mam też czarne ;o)
30 kwietnia 2008 at 21:39Zdecydowanie cieliste
30 kwietnia 2008 at 21:57[usunięto_link] wrote:
Zdecydowanie cieliste
Też mi się tak wydaje..
No, teraz to już pozostaje tylko problem z dobraniem fryzurki ;o) i…. gotowa!
Dziękuję i pozdrawiam!!
1 maja 2008 at 06:30Czarna sukienka na żlub?
Nie założyłabym.1 maja 2008 at 06:59a ja tak.
a do niej cieliste ponczochy.o ile dobrze mi sie wydaje to jest watek o rajtuzach, a nie o tym, co kto by ural na wesele…nie przesadzajmy.
1 maja 2008 at 07:52W lecie bardziej pasują cieliste rajstopy. Ale jeżeli ta czarna suknia byłaby długa, to nie ma różnicy.
1 maja 2008 at 10:35[usunięto_link] wrote:
o ile dobrze mi sie wydaje to jest watek o rajtuzach, a nie o tym, co kto by ural na wesele…nie przesadzajmy.
Dygresja taka.
Ale fakt, do czarnej sukni to chyba raczej cieliste niż czarne, bo czarne dodałyby dużo niepotrzebnego ciężaru…
1 maja 2008 at 12:18[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
o ile dobrze mi sie wydaje to jest watek o rajtuzach, a nie o tym, co kto by ural na wesele…nie przesadzajmy.
Dygresja taka.
Ale fakt, do czarnej sukni to chyba raczej cieliste niż czarne, bo czarne dodałyby dużo niepotrzebnego ciężaru…
wiesz, tez zalezy jakie czarne, bo calkiem kryjace to rzeczywiscie, ale sa tez takie przeswitujace. Ja bym zalozyla jednak cieliste.
1 maja 2008 at 12:24z tym ze dobrze wiedziec, ze jesli ktos ma minimum dobrego gustu nie zalozy czarnych rajstop ponizej 50 den.
1 maja 2008 at 16:59[usunięto_link] wrote:
Czarna sukienka na żlub?
Nie założyłabym.Zabobonnicy w XXI wieku____________?
😯
1 maja 2008 at 17:03Zakładam cieliste, faktycznie wydają się bardziej odpowiednie … 🙂
Dziękuję Wam kobietki!
Pozdrawiam!
1 maja 2008 at 18:48[usunięto_link] wrote:
Czarna sukienka na żlub?
Nie założyłabym.A ja byłam w czarnej sukience na slubie 😀 i do tego miałam cieniutkie,grafitowe rajstopyi takie zestawienie baaardzo mi się podobało :d ale cóz…co kto lubi… 😉
2 maja 2008 at 05:40[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Czarna sukienka na żlub?
Nie założyłabym.Zabobonnicy w XXI wieku____________?
😯
Buahahahh…oj daleko mi do takowych, daleko 😆
Zwyczajnie – nie założyłabym czarnej. Ten kolor rezerwuję w sukniach na zgoła inne okazje. Ale to ja 😉 Nie twierdzę przecież, że „źle robisz” zakłądając czarną 😆
2 maja 2008 at 08:07[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Czarna sukienka na żlub?
Nie założyłabym.Zabobonnicy w XXI wieku____________?
😯
Buahahahh…oj daleko mi do takowych, daleko 😆
Zwyczajnie – nie założyłabym czarnej. Ten kolor rezerwuję w sukniach na zgoła inne okazje. Ale to ja 😉 Nie twierdzę przecież, że „źle robisz” zakłądając czarną 😆
A ja myżlę, że każda okazja jest dobra na małą czarna! 😉
3 maja 2008 at 10:06Owszem, jest to pewnego rodzaju uniwersum… ale nie dla mnie, mimo, że czerń to podstawa, a nawet i większożć mojej garderoby… 😉
Jestem po prostu zwolenniczką starej szkoły – na żlub nie ubrałabym ani czarnej ani białej sukienki. Nie ze względu na „zabobony/ przesądy” czy tym podobne… ot wyznaję tę starą regułę po prostu 😉
- AutorOdp.