-
Odp.
-
Mówiąc szczerze, znużyła mnie tu trochę na forum, nieco nadwerężana problematyka seksualna i wszelkie ˜pieriepałki damsko-męskie. Może teraz coż bardziej ogólno-egzystencjalnego? Co Wy na to? A zatem, czy Polacy (oczywiżcie i Polki i Polacy) mają kompleks niższożci? Zdaje się, że krąży taka opinia po naszych miastach i wioskach. Chodzi tu o to, że mamy ponoć poczucie niższożci, mniejszej wartożci, nieudolnożci “ jako naród w całożci, lecz i jako poszczególni jego reprezentanci “ wobec wielu innych narodów Europy i żwiata, jakoby bardziej cywilizowanych, zdolniejszych, mądrzejszych itd.
Czy uważacie, że tak jest? Kompleks “ nic dobrego, a tym bardziej jeżli to jest kompleks niższożci. Przyznacie rację? Jeżli więc rzeczywiżcie jest coż ˜na rzeczy, to czy są podstawy ku temu, na czym to polega, dlaczego i skąd się on bierze oraz co robić, by go zwalczać i osiągnąć zdrowe poczucie własnej realnej wartożci? Ma się rozumieć, społecznie i indywidualnie.
Jeżli natomiast jest to tylko utarty mit (niewiadomo przez kogo?) “ jak rozprawić się z taką opinią i wytworzyć pozytywną, a włażciwie prawdziwą? Nie chcemy chyba ani być, ani uchodzić za naród niższy, gorszy, dalszej kategorii itp.?
Zapraszam do dyskusji.
eee??? chyba sobie zartujesz.
wprost przeciwnie: tradycje sarmackie, „z szabelka na czolgi”…
polacy nigdy nie mieli i nie beda miec poczucia nizszosci jako narod.
byc moze poszczegolne jednostki maja poczucie nozszosci. ale to nie jest problem ogolnonarodowy.
ja obecnie studiuje na zagranicznym uniwersytecie. ani przez chwile nie czulam sie tu gorzej przez to, ze jestem polka. wprost przeciwnie.
Polki to co mogą odczuwac. Natomiast Polacy, moze kompleks niższosci przed Polkami? Mam wrazenie ze w Polsce najbardziej są zdominowani mezczyznji przez kobiety, natomiast najlepiej trzymaja sie mezczyznji w krajach gdzie jest niski postep cywilizacyjny, tam sie jeszcze zachowali, a w Polsce? plaga wylysialych wyniszczonych zdrowotnie i psychicznie pozałamywanych mezczyzn, ktorzy usmiechają sie jakby bylo wszystko ok
ja osobiscie mam poczucie wyzszosci ale byc moze to przez to ze mam troche nawalone w bani
spotkalem sie za to z „poczuciem biedy” przez duza ilosc Polakow ale to niekoniecznie to samo ;p[usunięto_link] wrote:
ja osobiscie mam poczucie wyzszosci ale byc moze to przez to ze mam troche nawalone w bani
spotkalem sie za to z „poczuciem biedy” przez duza ilosc polakow ale to niekoniecznie to samo ;po tym tez moge troche opowiedziec. szczegolnie, ze jak rozpoczelam moj pobyt na stypendium euro stalo prawie piatke. przeliczanie nawet w spozywczaku bylo zabojcze.
coz…nie zarabiamy w euro. zarabiamy w zlotowkach.
Nie wiem, o co Wam w ogóle chodzi. Ale wielokrotnie mieszkając długie miesiące na Zachodzie, czułem ich wywyższanie. Niemcy np. wiedzą dokładnie, że Polacy przyjeżdżają do nich, bo są biedni i chcą sobie podreperować budżet. Znam nawet niemieckich pajaców, którzy wprost ironizowali, że to bład, iż nas nie przyłączono do Rzeszy… Bylibyżmy niezłymi robolami!
Całe szczężcie znalazłem w Deutschach prawdziwych przyjaciół – mam ich kilku na pewno! A może dalszych kilkunastu? w Takim czymż jest nadzieja dla Europy, a nie w idiotycznie zredagowanych Traktatach Europejskich! Całkiem oficjalnie ignorujących prawa 'wschodniaków’… Nigdy się sam na to nie zgodzę! To jawna kpina!
ale temat nie jest o tym czy typy z zachodu sie wywyzszaja tylko o „poczuciu nizszosci Polakow” – te 2 sprawy sa niezalezne od siebie
sam mimo ze nigdy nie bylem na zachodzie, znam przypadki typkow z UK ktorzy wysmiewaja sie z Polakow, ale to tylko powieksza moje poczucie wyzszosci ;p moga lizac mi buty ^^ – oczywiscie opinia ta odnosi sie do poszczegolnych jednostek a nie narodow
mieszkam w UK już od jakiegoż czasu i dosyć łatwo tu zauważyć, że jednak mają.
[usunięto_link] wrote:
mam troche nawalone w bani
😆
Gratuluje dystansu do samego siebie i poczucia humoru. 🙂[usunięto_link] wrote:
Nie wiem, o co Wam w ogóle chodzi. Ale wielokrotnie mieszkając długie miesiące na Zachodzie, czułem ich wywyższanie. Niemcy np. wiedzą dokładnie, że Polacy przyjeżdżają do nich, bo są biedni i chcą sobie podreperować budżet. Znam nawet niemieckich pajaców, którzy wprost ironizowali, że to bład, iż nas nie przyłączono do Rzeszy… Bylibyżmy niezłymi robolami!
Całe szczężcie znalazłem w Deutschach prawdziwych przyjaciół – mam ich kilku na pewno! A może dalszych kilkunastu? w Takim czymż jest nadzieja dla Europy, a nie w idiotycznie zredagowanych Traktatach Europejskich! Całkiem oficjalnie ignorujących prawa 'wschodniaków’… Nigdy się sam na to nie zgodzę! To jawna kpina!
miszczu ma racje: albo zakladasz watek o tym, czy polacy maja kompleks nizszosci i tutaj moja odpowiedz jako osoby, ktora od miesiecy zyje, mieszka, studiuje w kraju zachodnim brzmi: absolutnie, co wiecej nie mamy do tego podstaw.
albo pytasz czy zachodnie spoleczenstwa sie nad nami wywyzszaja. nade mna sie nie wywyzszaja.
[usunięto_link] wrote:
wprost przeciwnie: tradycje sarmackie, „z szabelka na czolgi”…
polacy nigdy nie mieli i nie beda miec poczucia nizszosci jako narod.
Te tradycje sarmackie i ciągłe życie przeszłożcią są włażnie najczężciej wynikiem kompleksów. Ktoż kto ma niskie poczucie poczucie wartożci stara się zazwyczaj w jakiż sposób podkreżlić swoją wyższożć.
W pierwszym momencie pomyżlałam, ze masz na myżli wzrost i że pijesz do głowy państwa. Ale ok 🙂
Sądzę, że mogą mieć. Zwłaszcza Ci, którzy wraz z rokiem 89′ mieli połowę lub nawet 1/3 życia za sobą. Zachód był El Dorado, u nas nie było nic. Wolnożci, przestrzegania praw, i pozostałych bardziej przyziemnych rzeczy.
Ludzie ci pewnie nigdy nie zapomną, stąd czężć z nich może żyć w poczuciu niższożci.Należę do pokolenia, które ma takie samo prawo jak rówieżnicy z zachodu. Wyedukowałam się (i mam zamiar to kontynuować), skorzystałam z możliwożci nauki za granica (Erasmus), glosuję w wolnych wyborach, ubieram się w sklepach typu „sieciówka”. Dlatego wyjeżdzając chociażby na wakacje nie mam poczucia niższożci. Poznaję ludzi z różnych krajów, nie zdarzyło mi się spotkać z opinia, która wskazywałaby, że Polacy to wybrakowany naród. A to, że mamy trochę gorsze drogi – za kilka lat będzie lepiej. A jak dołoży starań, żeby zapanować nad żmieceniem gdzie tylko się da to juz w ogóle będzie super. Zero kompleksu.
Polski naród nie ma kompleksu niższożci.
Zawsze, gdzie jestem po za granicami kraju, Polacy w tematach bronią naszej ojczyzny i nasz kraj jest dobrze postrzegany.
Ale jest czężć naszego społeczeństwa, które oglądając materiały z naszej telewizorni uważa, że nasz kraj jest do bani.
Ma to związek z naszym sportem, przemysłem motoryzacyjnym i innymi gałęziami gospodarki, co jest prawdą, ale nie stanowi podstawy do ujmowania rangi Państwu, które swoje przeżyło, nie jedną okupację i nie jedno Państwo chyli czoła i chowa się przed nami.
[usunięto_link] wrote:
mieszkam w UK już od jakiegoż czasu i dosyć łatwo tu zauważyć, że jednak mają.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, emigrancie?
Mieszkam !! Jak to powiedziane. Oddelegowałeż się sam za granicę, do pracy.
Ja i moi koledzy również byliżmy w Lądku i okolicach i nie widziałem, by się czuli i dawali po sobie poczuć, że są z innego żwiata.Faktem jest tylko to, że na samym początku, urzeka człowieka nowy kraj, swoboda (czężciowa) i nowe rzeczy.
A tak to nic więcej oprócz większe kasy za pracę.
Czym anglik może zaimponować polakowi ?
