- Odp.
Witajcie!
Od pewnego czasu do mojego chłopaka kilka razy dziennie dzwoni koleżanka ze studiów. Często, kiedy u niego jestem również dzwoni. Czasami uda mi się usłyszeć rozmowę, ale nic niepokojącego nigdy nie usłyszałam. Nie wiem czy po prostu miałam takie szczężcie. Chłopak na pewno by mi o tym powiedział. Często on mówi jej kiedy u niego jestem, że teraz nie może rozmawiać, ponieważ nie ma czasu i zadzwoni do niej wieczorem sam, natomiast po 2,3 h znów dzwoni i opowiada mu co robiła w danym dniu i jaka jest biedna, ponieważ musi się uczyć. Wiem, że ma chłopaka i „niby” jest z nim szczężliwa więc nie rozumiem dlaczego musi rozmawiać kilka razy dziennie z moim chłopakiem. Ufam mu i wierzę jednak, że nie ma nic do ukrycia ale napiszcie mi proszę co o tym sądzicie. Czasami mam myżli, że ona mogła się w nim zakochać jak wiecznie musi z nim rozmawiać.ja sie z toba zgadzam – mogla sie zakochac. Nie wyobrazam sobie, zebym majac chlopaka, wydzwoniala do swojego kolegi, nawet najlepszego.Ja bym sie nie czula w takiej sytuacji komfortowo. Kiedys mialam podobny przypadek – do mojego wtedy jeszcze narzeczonego dzwonila jego kolezanka z treningow, a to samochod jej sie zepsul, zeby ja podrzucil do pracy, a to wczesniej przyszla na trening, zeby on tez juz przychodzil itp. Powiedzialam mu o tym, ze jest mi to nieprzyjemne i nie zycze sobie tego. Nie wiem, co on jej powiedzial, ale juz takich rzeczy nie wyprawiala i mam spokoj.
Myżlę, że jeszcze trochę i też osobiżcie coż napisze, ale tej dziewczynie. Jeszcze nie wiem w jakim celu, ale często pojawia się na moim profilu na NK (może aby sobie pooglądać nasze wspólne zdjęcia z chłopakiem), nie wiem…. Ona czężciej z nim rozmawia o samej nauce ale to i tak mnie denerwuje. Po prostu za często to robi… A zresztą ja niestety przy każdej rozmowie nie jestem. Często przeglądam jego połączenia więc też zauważyłam, że kilka razy dziennie to ona zawsze pierwsza dzwoni. A on nigdy… Zdziwiła mnie kiedy zaproponowała mojemu chłopakowi wyjazd nad morze w wakacje, ale podobno mają być tam 3 pary w tym ona ze swoim chłopakiem no i ja ze swoim. Ciekawe jak tam będzie się zachowywała jeżli do tego dojdzie. Wydaje mi się, że ważne będzie dla niej, że będzie miała obiekt swoich przeżladowań pod swoją ręką heh. Dobrze, że nie ożmieliła się zaproponować mu wspólnego wyjazdu hehe ;D
Szczerożć to jest to pogadaj z nim na spokojnie a na wyjazd zgadzaj się bez dwóch zdań lepiej znać konkurencje ;p 😀
