- AutorOdp.
- 13 października 2009 at 20:22
A więc zacznę od tego że z natury jestem blondynką.Od 3 lat farbowałam włosy na czarno;/ Wiem głupia jestem! Byłam ostatnio u 2 fryzjerek jedna powiedziała mi że mi nie rozjażni ponieważ kilka razy użyłam farbę pallete i że tę farbę trudno jest zdjąc (od czubka głowy zejdzie reszta bedzie ruda) 😥 2 zaż powiedziała że mi przywróci dawny kolor włosów…I teraz się trochę boję.Sama niewiem która teraz ma rację! Nie chodzi mi o jasny blond ale o taki miodowy.Wiem że dużo dziewczyn rozjażnia sobie teraz z czarnego na blond w końcu mamy 21 wiek , lepsze kosmetyki i myżlę że dobra fryzjerka która się nie boi i wie co robic potrfi zdziałac cuda,ale mimo tego mam obawy. Czy wy miałyżcie moze jakies dożwiadczenia związane z przefarbowaniem sie z ciemnego koloru na blond? Zeszedł wam kolor? A może same osobiżcie się znacie na tym i możecie coż na ten temat napisac.Z góry Dzięki. 😉
14 października 2009 at 07:17ja tak robiłam, ale na raty, farbowałam się pasemkami aż do uzyskania blodnu. natomiast mam koleżankę która z grubej rury walnęła- fryzjerka zrobiła jej najpierw dekoloryzację (i faktycznie pod spodem były jasno rude) a potem nałożyła farbę. Efekt był bardzo dobry, choć włosy się trochę zniszczyły i musiała długo stosować maseczki, żeby znowu były takie piękne jak wczeżniej.
14 października 2009 at 09:34No to chyba zaryzykuję tak jak Twoja koleżanka. Najwyżej wydam fortunę na kosmetyki pielęgnacyjne do włosów 🙂
8 listopada 2009 at 20:37Ja schodziłam z ciemnego koloru , co prawda nie czrnego ale był to ciemny brąz. Robiłam pasemka bond – które niestety na początku wychodziły żółyo -rude
17 grudnia 2009 at 14:40ja to robiłam u bardzo dobrej fryzjerki i zdejmowała mi najpierw kolor, tak, że potem miałam przez chwilę włosy żółte jak kurczak, a potem mi na to położyła własciwą, jasną farbę. Wszystko jest ok, nie są zniszczone natomiast bardzo dużo zapłaciłam za ten zabieg…
20 grudnia 2009 at 19:38w życiu nie farbowałam włosów 😉
a gdybym chciała to włażnie z ciemnego na jasne… bo mam dożć ciemne włosy4 stycznia 2011 at 09:26Może stopniowo , to rób, nie od razu na blond, bo wyjdą żółte!
17 kwietnia 2011 at 11:11Ja mam już czarne włosy od prawie 3 lat. Łatwo było pofarbować, ale z odwrotem nie jest już tak fajnie..
Powoli myżlę o zmianie, ale jeszcze zastanawiam nad zmianą koloru. Póki co, trochę je żcięłam.
A ta dekoloryzacja… strasznie działa podobno na włosy 😕26 kwietnia 2011 at 20:29Noszę teraz ciemne włosy ale przed laty także je rozjażniałam i robiłam to stopniowo- najpierw balejaże, dopiero potem włażciwy kolor 🙂
11 maja 2011 at 19:02Moja koleżanka zdjęła włosy z czarnego koloru, też kiedyż farbowała paletą, daawno temu, ale włosy to pamiętały. Zdejmowanie trzeba było rozłożyć na 2 dni, ale się udało i teraz ma piękne 🙂
10 sierpnia 2012 at 06:49Ja schodziłam z ciemnych na jasne. Moje naturalne to ciemny brąz, kilka lat farbowałam na czarny granat. A któregoż razu postanowiłam że coż zmienię i chciałam być blondynką. Kupiłam rozjażniacz z joanny, który rozjażnia o kilka tonów oraz rozjażniacz ze sklepu fryzjerskiego który NIBY nie niszczy tak włosów. Nakładałam rozjażniacz chyba z 3razy a i tak skutek był masakryczny:P Moje włosy były różno kolorowe począwszy od odcieni czerwieni, pomarańczu oraz żółtego i gdzieniegdzie blondu:P Końcówki były ciemniejsze. A o ich stanie już nie wspomne 🙁 Jednym słowem masakra były strasznie sztywne i zniszczone:( przez kilka dni chodziłam w czapce żeby nikt mnie nie oglądał w tych piórach;P poszłam do sklepu i kupiłam ciemny brąz i się przefarbowałam spowrotem. Ja nie polecam przechodzenia z czarnego na bląd bo strasznie zniszczycie sobie włoski, a regeneracja trwała bardzo długo, wiem to z własnego dożwiadczenia.
18 września 2012 at 10:53ja włażnie rozjażniam swoje włosy z czarnych na blond… nie jest to takie proste- niestety. Zaczęłam od pasemek. moja fryzjerka używała bardzo delikatnego rozjażniacza. Na początek wyszły rude, ale za to włosy mi się w ogóle nie zniszczyły. nic a nic. Jak już rozjażniacz to etapami dziewczyny 🙂
3 października 2012 at 20:23Musisz liczyć się z tym, że po ufarbowaniu kolor prawdopodobnie nie będzie idealny. Dlatego kup sobie fioletowy szampon eliminujący żółty odcień i maskę na włosy, żeby je zregenerować. Po miesiącu, jeżli nie będziesz zadowolona pomaluj raz jeszcze 😀 Będą super!
30 października 2012 at 18:53Ja też myżlę o zmianie na blond, póki co pójdę zrobić włażnie pasemka bo już mam odrosty 😯 A ten fioletowy szampon jest super też go używałam i pasemka faktycznie nie żółkły po nim 🙂
27 listopada 2012 at 11:12to ryzykowne posunięcie bez fryzjerki.
- AutorOdp.