- AutorOdp.
- 6 grudnia 2011 at 12:55
Nie jest problemem napisać książkę (zakładając, że za jej pisanie bierze się osoba, która ma pojęcie o pisaniu). Problemem jest raczej ją wydać…
27 grudnia 2011 at 12:49Pisać można o wielu rzeczach, wystarczy wyobraźnia lub wystarczy być specjalistą w danej dziedzinie. Wydać można np. w złotych myżlach, nie zarabiasz zbyt wiele ale…. pierwsze koty za płoty.
3 stycznia 2012 at 12:43Polecam zacząć od przeczytania kilkudziesięciu książek z których ta może okazać się szczególnie użyteczna: Jak zostać pisarzem. Pierwszy polski podręcznik dla autorów
Autor: Andrzej Zawada Karol Maliszewski Urszula Glensk Leszek Pułka Marcin Hamkało, Paweł Urbaniak . Naprawdę dobrze napisana i przystępna, jeżeli nawet nie uczyni z nikogo pisarza to na pewno dostarcza mnóstwa fascynujących informacji nt. literatury i pisarzy.25 stycznia 2012 at 16:03Ok, a jak się już napisze, to jak ją wydać? Wysyłać do każdego Wydawnictwa próbki tekstu,czy jak?
Pozdrawiam, Lana
22 lutego 2012 at 09:10Podziwiam was, nie wiem czy bym potrafiła napisac ksiązke
28 lutego 2012 at 17:18Piszę już od dzieciństwa z przerwami.Miałam już niezły zbiór, ale ktoż to wszystko wrzucił do pieca.Nie mogę tego odtworzyć.Zaczęłam niedawno, ale mi nie idzie.Pomysłów mam mnóstwo.Dożwiadczenia też ciekawe .Myżlę,że chyba nie przyszedł jeszcze czas..
4 marca 2012 at 12:14Bardzo Ci dziękuję,pewnie skorzystam.
16 marca 2012 at 11:09Pisanie książki to może nie jest tak trudne jak później znalezienie wydawcy
9 grudnia 2013 at 11:50Z czystą chęcią i szczerymi intencjami próbowałem chociaż trochę przeczytać i nie daję rady – tylko i wyłącznie z jednego względu – błędy i niechlujstwo językowe. Jeżeli już piszesz to nie męcz czytelnika – daj mu poznać treżć – bo przez taki poziom stylistyczny – nie dotrze do niego nawet gdyby był tam sens życia.
Z pisaniem jest jak z każdym innym warsztatem. Każdy rozsądny człowiek, który pisze – powie Wam, że 90% sukcesu to praca a 10%. Więc wychodzi na to, że przede wszystkim trzeba dużo pisać. Np. pisząc pięć stron dziennie – czyli mniej więcej dwie godziny – po dziesięciu dniach mamy 50 stron. Wiem, że nie jest to takie proste.
Napisałem trzy książki – od początku do końca, ale zrobiłem to tylko dla siebie. Zaawansowana psychologia Freuda i kilku innych dużo na ten temat mówi. W obecnej sytuacji, w jakiej jest literatura – nie możemy liczyć na nic wybitnego. Poza tym do dużych wydawnictw codziennie dociera minimum jedna gotowa powieżć. Ludzie piszą na potęgę.
Jeżeli nastawiasz się na to, żeby wydać książkę i być znaną postacią to musisz znaleźć sobie odpowiedni temat. Najlepiej pójżć tropem S. Chutnik bądź J. Bargielskiej – poza tym żwietnie sprzedają się reportaże. Poza tym – ciężko.
Piszcie głównie dla siebie i twórzcie siebie.
Powodzenia, trzymam kciuki.9 grudnia 2013 at 16:19Zacznij od przygotowania dobrego planu 😀 Oczywiscie nie obędzie sie bez weny twórczej.
22 stycznia 2014 at 16:02Ja bym dobrą książkę napisała z swojego życia 🙂 chyba jak każdy
13 marca 2014 at 11:27Też czasami mam takie myżli, żeby cos napisać, ale nie jest to proste. Pewno trzeba by zacząć od tworzenia setek notatek, swoich najlepszych myżli itp…
25 marca 2014 at 12:30Nie gadać tylko pisać, konsekwentnie – choć stronka dziennie, ja też bym chciała i też tylko gadam.
25 marca 2014 at 13:06Pisanie książki typu powieżci wcale takie łatwe nie jest. Warto kupić jakież książki na ten temat. Można też zerknąć na Chomikuj. Dobrze wziąć udział w warsztatach. I blogi warto pisać blogi to dobra wprawa. A co do wydawnictw. To temat Rzeka.
27 marca 2014 at 10:48dokładnie. Pisanie powieżci to wyzwanie.
- AutorOdp.