- AutorOdp.
- 6 kwietnia 2009 at 09:36
[usunięto_link] wrote:
Jak daleko można posunąć się żeby osiągnąć wymarzony wygląd? Czy kreowany wizerunek modelek anorektyczek nie przynosi czasem więcej szkody niż pożytku? Ja wiem że otyłożć nie jest zdrowa ale anoreksja chyba też nie? Sięgnęłam po książkę Dieta (nie) życia która opowiada prawdziwą historię zmagania się z tą chorobą. Moja kuzynka na nią chorowała. Czasem widzę na ulicy dziewczynę która waży może ze 30 kg przy wzrożcie ponad 165 cm. Moja teżciowa jest całe życie na diecie. I tak zastanawiam się: gdzie kończy się dbanie o figurę a zaczyna anoreksja?
Wizerunek modelek anorektyczek już dawno przestał być „kreowany”. Wprowadza się wręcz zakazy tego dotyczące w żwiecie mody.
Poza tym nie przechodźmy w skrajnożć. Porównanie otyłożci do anoreksji ma się nijak do rzeczywistożci. Kreowana jest szczupła, wysportowana sylwetka, a to zupełnie coż innego. Pretensje możemy mieć jedynie do zbytniego wyidealizowania ludzkiego ciała.
6 kwietnia 2009 at 10:23a ja uważam, ze pretensje ie. Czy możemy mieć tylko do siebie. Oczywiżcie, współczuję ludziom, którzy musieli się zmierzyć z tą chorobą, ale bez przesady – przecież alkoholik nie ma prawa winić żwiata za to, że jest alkoholikiem. Ostatecznie, zawsze to my podejmujemy decyzję.
9 kwietnia 2009 at 20:23[usunięto_link] wrote:
a ja uważam, ze pretensje ie. Czy możemy mieć tylko do siebie. Oczywiżcie, współczuję ludziom, którzy musieli się zmierzyć z tą chorobą, ale bez przesady – przecież alkoholik nie ma prawa winić żwiata za to, że jest alkoholikiem. Ostatecznie, zawsze to my podejmujemy decyzję.
alkoholizm jest chorobą – nikt raczej nie podejmuje decyzji czy chce zachorować, czy nie. Ja rozumiem, że jest różnica między alkoholizmem, a rakiem – ale to pierwsze wynika też ze słabej psychiki, niektórzy są bardziej podatni na stres niż inni. Widocznie Ci pierwsi potrafią sobie jakoż z tym poradzić. Drudzy zaglądają do kieliszka. Myżlę, że on nie wini żwiata. Raczej próbuje usprawiedliwić swoje zachowanie. Często przed samym sobą
Podobnie jest z anoreksją.10 kwietnia 2009 at 09:17ale bardzo często usprawiedliwianie się przybiera formę obwiniania całego żwiata
10 kwietnia 2009 at 13:08Dokładnie anorekska czy bulimia to choroby-w dodatki choroby psychiczne! Ich wynikiem są zaburzenia odżywiania ale podłoże jest psychiczne… I nie ma różnicy pomiędzy alkoholikiem a bulimiczką-obydwie te osoby nie potrafiły powstrzymać się przed destrukcyjnymi zachowaniami!
Ale już człowieka chorego na raka do alkoholika bym nie porównywała aż tak bardzo… Chyba,że był to rak wywołany przez ciągłe powtarzanie czynników wywołujących tego raka pomimo żwiadomożci ich szkodliwożci np rak płuc czy krtani przez długotrwałe i częste palenie czy rak skóry przez nadmierną ekspozycje skóry na słońcelampy w solarium…14 kwietnia 2009 at 09:10nigdy nie powiedziałam, że anoreksja nie jest chorobą psychiczną. Uważam tylko, że należy do tych chorób, których można uniknąć. Oczywiżcie im większe użwiadomienie społeczeństwa, tym większa szansa, że ktoż nie zapadnie na tę chorobę.
16 kwietnia 2009 at 08:17Tak jak alkoholizmu można uniknąć jeżli się nie będzie piło 😉
Użwiadamianie jest ważne ale nawet najbardziej użwiadomiona osoba może wpażć w łapy tej choroby.18 kwietnia 2009 at 22:46Coraz czężciej do klubów odchudzających przychodzą dziewczyny z prawidłowym wręcz granicznym BMI. Lansowanie na wystawach sklepowych „wieszaków” zaburza normalne postrzeganie zdrowej sylwetki.
Zawsze dążymy do ideału….ale trzeba uważać.
Jeżli naprawdę ma sie coż do zrzucenia można to zrobić np. tak :[usunięto_link]
Każda przesada jest niezdrowa czy to w stronę anoreksji czy nadwagi…20 kwietnia 2009 at 09:30lansowanie na wystawach? wybacz, ale to jest przesada. zakładam, że większożć ludzi jest wyposażona w jakąż dawkę rozsądku. absolutnie nie zgadzam się na obwinianie o anoreksję projektantów mody, modelek i manekinów na wystawach.
21 kwietnia 2009 at 14:16Pewnie,że tak… Kazdy ma swók mózg i to po to włażnie,żeby myżleć:żeby umieć odróżnić co jest dobre a co złe…
Wiele gwiazd kina na których podobno wzorują się młodzi ludzie ciągle jest łapana na byciu kompletnie pijanym,na prowadzeniu po pijaku,na braniu narkotyków ale nie znaczy to zaraz,że są winni temu,ze młodiz piją itd…To,że ktoż coż robi albo jakoż wygląda nie znaczy jeszcze że zaraz coż lansuje,ostatnio sporo się nadużywa tego słowa nawet w sytuacjach do których to nie pasuje! A nawet jeżli coż promuja to po to mamy ten móżg,zeby wybierać z tego rzeczy wartożciowe (np ostatnio popularny wżród gwiazd boom na ekologię) od tych nie wartych niczego!)
I wcale nie uważam,żeby maniekiny były za chude-nie ma się co emocjonować kawałkiem plastiku i oskarżać go o promowanie anoreksjii:D A już manekin z nadwagą na sklepowej expozycjii wyglądał by conajmniej żmiesznie…
21 kwietnia 2009 at 18:45[usunięto_link] wrote:
nigdy nie powiedziałam, że anoreksja nie jest chorobą psychiczną. Uważam tylko, że należy do tych chorób, których można uniknąć. Oczywiżcie im większe użwiadomienie społeczeństwa, tym większa szansa, że ktoż nie zapadnie na tę chorobę.
hm. nie wiem, czy to jest prawda. ale jeżli, to dlaczego społeczeństwo jest tak mało żwiadome?
Myżlisz, że z alkoholizmem jest tak samo?22 kwietnia 2009 at 10:59Bardzo tak samo.
30 kwietnia 2009 at 19:31Kult ciała to ciało harmonijnie zbudowane tak jak posągi greckie, z kultem ciała nic wspólnego nie maja chude modelki, raczej kulturyżci… 😆 Na przekór wszystkiemu, w akcji Schudnijmy Razem znalazłam wklejoną przez użytkowniczkę dietę czekoladową, można na niej ładnie schudnąć:
[usunięto_link]26 lutego 2014 at 16:53dbać o siebie – owszem, za wszelką cenę dażyć do „ideału” już niekoniecznie. Czytałam ostatnio artykuł o zjawisku PRO-ANA – nawet nie miała pojęcia że coż takiego istnieje – przerażające.
26 lutego 2014 at 18:47Nie wiem co to, gdzie to wyczytałaż?
- AutorOdp.