-
Odp.
-
Co do tej naturalnożci to różnie bywa. Są też zagraniczne kosmetyki na bazie wyciągów rożlinnych. Tyle, że cena jest dużo wyższa niż w przypadku Lirene.
no więc mniej więcej to miałam na myżli mała mi 🙂 polskie są zazwyczaj tanie i w niczym nie ustępują jakożcią niejednokrotnie ją nawet przewyższając. także ja chyba pozostanę wierną użytkowniczką pianki Design Your Style 🙂
To, że cała seria DYS jest bardzo sympatyczną serią, to nie ulega wątpliwożci :). A to, że jest to nasza rodzima produkcja, no cóż, nie pozostaje nic innego jak tylko się tym chwalić.
Czy pianka jest jakoż lepsza od żeli? czym się różni w działaniu czyli oczyszczaniu twarzy? Ja używam włażnie żeli i toników.
Czy jest lepsza? Dla mnie tak. Po pierwsze jest delikatniejsza. Myżlę, że też jest wydajniejsza. A co do oczyszczania twarzy to wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i porównywanych kosmetyków.
w moim przypadku też się okazało że jest delikatniejsza, żele strasznie mi żciągały skórę a pianka jest nawet bym powiedziała troszkę nawilżająca, ale może to tylko moje odczucia? albo może to ten olejek bawełniany ?
Nam akurat ta pianka bardzo podpasowała, ale wiadomo, że każdy ma różną skórę. Jednakże uważam, że warto wypróbować, bo cena jest niska.
Przyłączam się do opinii na temat polskich kosmetyków.
Też wyznaję zasadę, że polskie to dobre i tanie na dodatek 🙂„Mala mi” jakiej pianki używasz? Jeżli odżywia i w sumie lepiej nawilża a nadodatek ładnie pachnie to może skusiłabym się. Lubię próbować róznych nowych rzeczy.
Głównie rozmawiałyżmy tutaj o pinace Lirene z serii design your style, więc pewnie tej aktualnie używa mała mi ;-).
Ja używam włażnie tej i jestem zadowolona. Polecam 🙂Przy najbliższej okazji wypróbuje i dam znać jakie efekty i wrażenia:)
z innych pianek jakie widziałam w sklepie to chyba tylko Happyderm i takie z serii stricte do cery trądzikowej. Sama próbowałam tylko Design your style i uważam że jest wyżmienita!
