no włażnie Clean&clear miałam mniej więcej na myżli mówiąc o tych piankach do cery trądzikowej. tylko że ona jest dożc mozna według mnie, chyba na bazie spirytusu, może i z marginalnym jego udziałem ale na mnie działa wysuszająco ten składnik. poza tym cera trądzikowa tez kojarzy mi się z wiekiem nastu lat a ja już 20 + więc szukałam czegoż skierowanego do kobiet w tym wieku – no i bingo 🙂
mam superwrażliwa cerę, wiec dla mnie clean & clear była za ostra. teraz przerzuciłam sie na flos – lek do cery trądzikowej i póki co nie narzekam.
Kiedyż stosowałam piankę pharmaceris. Byłam z niej zadowolona, ale z racji tego, że często zmieniam kosmetyki do mycia twarzy, już do niej nie powróciłam.