- AutorOdp.
- 28 sierpnia 2007 at 18:45
[usuni臋to_link] wrote:
w Szczecinie mowi sie „isc na balety” o pojsciu na dyskoteke, ponoc to tylko u nas takiego okreslenia sie uzywa
no dokladnie to mialam tez napisac 馃槈
muszka a ty gdzie chodzisz na balety? 馃槅28 sierpnia 2007 at 22:14czyzbys byla tez ze szczecina? 馃槅
A na balety chadzam juz teraz rzadko aczkolwiek zdarza sie 馃檪
28 sierpnia 2007 at 22:34[usuni臋to_link] wrote:
w Szczecinie mowi sie „isc na balety” o pojsciu na dyskoteke, ponoc to tylko u nas takiego okreslenia sie uzywa
Eee, 200 km dalej, na p贸艂nocy wielkopolski r贸wnie偶 jest to dosc powszechne 馃檪
Nie przypominam sobie jednak 偶adnych szczeg贸lnych regionalnych s艂贸wek.
29 sierpnia 2007 at 18:32[usuni臋to_link] wrote:
w Szczecinie mowi sie „isc na balety” o pojsciu na dyskoteke, ponoc to tylko u nas takiego okreslenia sie uzywa
u mnie r贸wniez spotykane s艂贸wko (warmia i mazury)
6 wrze艣nia 2007 at 20:06ojjj no to szkoda, ze sie w innych miastach tez tak mowi, bo u nas to chyba nie ma innych regionalnych zwrotow hehe
6 wrze艣nia 2007 at 20:51z tego co mi sie przypomina a Tigerka nie napisa艂a albo nie wie 馃檪
wiocha- jezeli ktos jest brzydko ubrany albo jakas osoba w danym miejscu zle sie zachowuje
wuchta-jak jest czegos duzo
ale wiary-np na zakupach jak jest w sklepie duzo osob
i czesto jak konczymy zdanie to na koncu mowimy „nie” albo „tej” np no nie tej
8 wrze艣nia 2007 at 14:59[usuni臋to_link] wrote:
Ja pochodze ze slaska 馃槈 , a slask ma swoj jezyk, wiec w potocznym uzyciu jest wiele zwrotow, np:
* wczesniej wymienione pyry, czyli ziemniaki, to u nas – kartofle
* rowniez przytoczony przez kolezanke wczesniej zwrot ”isc na pole” – to u nas pojsc na DWOR lub na PLAC 馃檪
* rog ulicy to winkiel,
* babcia to – oma (z przyczyn historycznych zapozyczamy pewne slowa z niemieckiego 馃槈 )
* chlopak – to synek
* dziewczyna – dziolcha
* na slasku sie nie mowi – ino(tylko) goda 馃槢
* rodzina – to familia
* wiadro to ajmer
* popielniczka aszynbecher 馃槢
* dziecko to bajtel 馃檪
* balagan to burdel albo bajzel
* okularty to bryle 馃檪
i dlugo by tu jeszcze wymieniac… 馃槈musz臋 u偶y膰 kilku sprostowa艅 do wypowiedzi kole偶anki
r贸g ulicy to nie „winkiel” tylko „winkel” przy czym n jest tylnojezyczne i raczej ma艂o s艂yszalne
na 艣lonsku sie niy „m贸wi” ino GODO a nie „goda”
rodzina to „familijo”
ba艂agan nigdy na 艣lonsku nie nazywa艂 si臋 burdel, jest to s艂owo, kt贸re na 艣lonsk przywioz艂u gorole… bajzel owszem
poza tym gwara 偶lonsko posiada s艂owa nie tylko o etymologii germ艅skiej, ale r贸wnie偶 czeskiej, czy francuskiej (!), czego genialnym przyk艂adem jest s艂owo „galoty”, czyli spodnie, kt贸re przyw臋drowa艂o na 艣lonsk z francji przez czechy w艂a偶nie, po francusku spodnie to „d脙漏culotter” czytane prawdopodobnie „kalotee”, po czesku to „kalhoty”… od czego ju偶 niedaleko do s艂owa „galoty”
gwara 偶lonska jest bardzo bogata
warto r贸wnie偶 zauwa偶y膰, 偶e na 艣lonsku si臋 nie klnie… a zwyczaj ten wprowadzili tytaj r贸wnie偶 ci, kt贸rzy u偶ywali s艂owa „burdel”… poszanowanie 馃槓 swoj膮 drog膮 kto wie, sk膮d wzi臋艂o si臋 okre偶lenie „gorol” 馃榾* u偶ywam konstrukcji 艣lonsk ze wzgl臋du na fonetyk臋…
nasza gwara jest serio 偶wietna 馃榾
chcia艂am to napisa膰 „po noszymu” ale sie pogubi膮 poniekt贸rzy 馃槈edit:
[usuni臋to_link] wrote:w Szczecinie mowi sie „isc na balety” o pojsciu na dyskoteke, ponoc to tylko u nas takiego okreslenia sie uzywa
u nas te偶 si臋 to spotyka, ale raczej nie ma to zwi膮zku z gwar膮 czy regionaln膮 tradycj膮…
nowomowa 馃榾10 wrze艣nia 2007 at 08:18[usuni臋to_link] wrote:
z tego co mi sie przypomina a Tigerka nie napisa艂a albo nie wie 馃檪
wiocha- jezeli ktos jest brzydko ubrany albo jakas osoba w danym miejscu zle sie zachowuje
wuchta-jak jest czegos duzo
ale wiary-np na zakupach jak jest w sklepie duzo osob
i czesto jak konczymy zdanie to na koncu mowimy „nie” albo „tej” np no nie tej
RACJA! 馃槅 wylecialo mi to 馃槢
10 wrze艣nia 2007 at 14:05kanar-osoba sprawdzaj膮ca bilety autobusowe
sieciowka-bilet miesi臋czny
z tego co mi sie przypomina to w 艁odzi na bilet miesi臋czny m贸wi si臋 „migawka”
11 wrze艣nia 2007 at 16:00W mojej okolicy „idzie si臋 na pole”, a skorupki z jajek to „ciarupki” 馃榾
12 wrze艣nia 2007 at 06:58ja po przeprowadzce do meza(gdynia)pracuje z samymi kaszubkami
na poczatku zupelnie nie rozumialam co mowia do mnie ,kilka przykladow:
bia艂ka, niasta-kobieta
pluna, sz脙麓tra-scierka do podlogi
ch脙芦cz-mieszkanie
cziwka-mewa
nogòwi bal-pilka nozna
s艂u艅cowiszcze-plaza12 wrze艣nia 2007 at 21:29w 艂贸dzkim nie ma gwary 馃槢
ale sa dwa wyrazy ktorycm obcy troche sie dziwi膮
* migawka -bilet miesieczny
*krancowka – petla autobusowa - AutorOdp.