-
Odp.
-
Ostatnio zmieniłam pracę, co wiąże się z częstymi późnymi powrotami do domu.
Nie ukrywam, że trochę się boję. Poruszam się po mieżcie komunikacją miejską, do tego mieszkam w niezbyt ciekawej dzielnicy.
W jaki sposób mogłabym się poczuć bezpieczniej?
Już nawet zaczęłam myżleć przez chwilę o jakiż lekcjach z samoobrony albo jakiż sztuk walki hehe. Jednak obawiam się, że na dłuższą metę nie dam rady regularnie chodzić na takie zajęcia z powodu napiętego grafiku więc odpada.
Jak Wy sobie radzicie w takich sytuacjach?no włażnie pierwsze co to chciałam polecić jakież lekcje samoobrony 😛 nawet zwykłe kluby fitness mają w swojej ofercie takie zajęcia 😉 hm, a tak to może po prostu jakiż gaz pieprzowy? Albo paralizator? Bo nic innego za bardzo nie przychodzi mi do głowy.
Też myżlałam przez chwilę o jakimż gazie, ale boję się, że nie dam rady tak szybko wyjąć tego z torebki żeby użyć.
A paralizatora to bym się chyba bała użyć, że wyrządzę komuż faktyczną krzywdę.ojjj uwierz mi że w takiej sytuacji to byż się nie bała użyć. Wtedy zupełnie inaczej się myżli i piszę to niestety z własnego dożwiadczenia. Ale niezbyt miło wraca się do tego typu sytuacji 🙁
W każdym razie ja Ci polecam kupić sobie paralizator a dodatkowo, jeżli boisz się, że nie zdążysz wyciągnąć to zawsze możesz też kupić taki „bryloczek” do kluczy 😉 Wygląda to tak jak na foto.
On jest wyposażony w gaz łzawiący 😛 Klucze łatwiej nosić „przy sobie” czyli w kieszeni kurtki/marynarki, czy po prostu w spodniach i wtedy masz szybki i łatwy dostęp do tego.Oo, ale to zgrabne 😀 Dzięki za radę. Poszperam w necie za tym.
A o tej samoobronie to jeszcze pomyżlę bo tak z ciekowżci przejrzałam neta i fitness kluby i okazało się, że faktycznie mają sporo ciekawych zajęć tego typu.
Może przy okazji warto się trochę poruszać też 😀
Chodził ktoż na takie zajęcia? Jak wrażenia? 😀@paulajna wrote:
gaz lepszy bo dużo tańżzy. oczywiżcie paralizator jest skuteczny, pewnie bardziej. ale wiele osób ma obawy przed zastosowaniem go bo boją się sprawić komuż bół albo krzwydę, typowe myżlenie ofiary.
Gaz i paralizator to narzędzia do samoobrony innego rodzaju. paralizator jest droższy, ale wielokrotnego użytku, ma inny zasięg i inne działanie, dosłownie może powalić przeciwnika.
[usunięto_link] wrote:W każdym razie ja Ci polecam kupić sobie paralizator a dodatkowo, jeżli boisz się, że nie zdążysz wyciągnąć to zawsze możesz też kupić taki „bryloczek” do kluczy 😉 Wygląda to tak jak na foto.
On jest wyposażony w gaz łzawiący 😛 .Jaki to ma zasięg? Wolę raczej normalny. Na ile ten starczy 3 sekundy?
[usunięto_link] wrote:
Też myżlałam przez chwilę o jakimż gazie, ale boję się, że nie dam rady tak szybko wyjąć tego z torebki żeby użyć.
Oczywiżcie, że nie dasz rady tak szybko wyjąć z torebki, tego się nie nosi w torebce, tylko w kieszeni.
Dokładnie, przecież nikt Cię w biały dzień na ulicy nie zaczepi. To na wyjątkowe sytuacje 🙂
@Zuziaczek wrote:
[usunięto_link] wrote:
Jaki to ma zasięg? Wolę raczej normalny. Na ile ten starczy 3 sekundy?
w przypadku gazów lzawiacych jest opisane w specyfikacji jaki ma zasieg ?
wiesz co lepiej na 3 sek niż w ogóle. wystarczy jeden celny strzał
@Zuziaczek wrote:
w przypadku gazów lzawiacych jest opisane w specyfikacji jaki ma zasieg ?
Zauważyłaż, że piszemy o gazie łzawiącym w breloczku?
[usunięto_link] wrote:wiesz co lepiej na 3 sek niż w ogóle. wystarczy jeden celny strzał
No nie przez 3 sekundy nie doleci nawet do napastnika.
[usunięto_link] wrote:
No nie przez 3 sekundy nie doleci nawet do napastnika.
Jak nie doleci? Używałaż chociaż raz gazu?
@paulajna wrote:spokojnie, nie sprzedawali by nieskutecznych produktów. Ale jak nie masz pewnożci, kup droższy
Droższy w sensie większy, bo nie o cenę tutaj chodzi.
@Sandi_B wrote:Trzymaj gaz w torebce, albo jeszcze lepiej w kieszeni kurtki. W razie niebezpieczeństwa będziesz go mogła szybko wyjąć.
święte słowa. Gaz w torebce a tymbardziej w plecaku jest bezużyteczny.
A czy przeczytałaż wątek od początku? Tu jest mowa o gazie łzawiącym w breloczku do kluczy. Szczerze powątpiewam w jego skutecznożć.
@Zuziaczek wrote:
chodzi mi o zasieg w metrach a nie o czas uzycia
niech bedzie ze nacisnę guzik na 3 sek
ale na ile metrow poleci ten gaz ?Skuteczny zasięg takiego gazu to 5metrów. Obojętnie czy będziesz psikać 3 sekundy czy 10 sekund.
@Zuziaczek wrote:w breloku czy w sprayu, co za roznica
Taka różnica, że w breloku masz inne ciżnienie/mechanizm. Więc na mniejszą odległożć jest skuteczny – do 1,5 metra
[usunięto_link] wrote:breloczku do kluczy. Szczerze powątpiewam w jego skutecznożć.
Lepszy taki niż nic. Ma mniejszy zasięg, ale za to jest bardziej dyskretny.
a mnie powiem szczerze się podoba taka opcja… bo mniej widać że to gaz… tylko szkoda że jest niej skuteczny
[usunięto_link] wrote:
@Zuziaczek wrote:
chodzi mi o zasieg w metrach a nie o czas uzycia
niech bedzie ze nacisnę guzik na 3 sek
ale na ile metrow poleci ten gaz ?Skuteczny zasięg takiego gazu to 5metrów. Obojętnie czy będziesz psikać 3 sekundy czy 10 sekund.
kup sobie taki za 15 zł na wypróbowanie narysuj tarczę o zobacz
