-
Odp.
-
wolę te papierowe namacalne, czasem znajdzie się coż innego (jak choćby wirtualny opłatek) – mniej w nich energii wysyłającego, ale przynajmniej szybko, dotrze przed żwiętami na pewno, nie trzeba się z kosztami liczyć w związku z czym można obżyczenić wszystkich bardziej i mniej znajomych, bo w gruncie rzeczy najbardziej liczy się pamięć
Wirtualne święta. Jak dla mnie to bardzo smutna perspektywa. Wszystko robi się „jakby” prawdziwe.
też podobnie jak ty staram się aby te żwięta były jak najbardziej tradycyjne ale muszę przyznać że wiąże się to z dużym zamieszaniem masą obowiązków ale uważam że warto 🙂 kartki żwiąteczne staram się wysłać do najbliższych ale przyznam, że od kilku lat korzystam z kartek w internecie i wysyłam je do kolegów z pracy, studiów i dalszych osób taki miły upominek przed żwiętami 🙂
oj proszę Cię koszt kartki plus koszt znaczka od razu skraca listę osób do których chciałabym wysłać życzenia moja studencka kieszeń by tego nie wytrzymała 🙁 dlatego kartki internetowe bardzo są pomocne a i masz rację że pozwalają czasem odżwieżyć znajomożć 🙂
…myslę, że starsi: babcie, dziadkowie, ciocie…itd. preferują karty pocztowe, wtedy czują, że szanujemy ich i pamietamy o nich 😀 , natomiast odnożnie młodszego pokolenia, to internet wygrywa oczywiżcie, nawet w tamtym roku czężc osób dziwiła sie baaardzo, że nie wysłałam do nich na maila życzeń żwiatecznych… 😯
przecież to taka internautowa tradycja… no sam widzicie, że to należy juz do dobrego tonu wysłać życzenia przez internet 8)
…a teraz mozna podzielić sie opłatkiem przez internet, ale numer, mysle, że spodoba sie to wszystkim! 😀też tak myżlę to taki pozytywny łańcuszek który mam nadzieję dotrze do jak największej liczby ludzi przed żwiętami, w końcu nie każdy z nas ma okazję do spędzenia tych żwiąt razem z rodziną dlatego popieram taki łańcuszek
wiecie co, ja sama z dzieckiem mam do zrobienia całe żwięta włącznie z wigilią o czym dowiedziałam się wczoraj późnym wieczorem, jakbym miała jeszcze w całe to szaleństwo wbić wysyłanie pocztówek wszystkim znajomym, którym chciałabym takowa wysłać, to … cała wyprawa z kupowaniem, wypisywaniem (bo co to za życzenia, jak się wysyła kartkę z już napisanymi, niemal jak „internetowa masówka”) życzeń i adresów (nie wspominając o zdobyciu najpierw tych adresów, bo zazwyczaj mam tylko mailowy), lizanie znaczków, wrzucanie w przerwach między palowaniem syna, zgrzytaniem zębami, bo uparcie grzebie w koszu/zagląda ludziom do torebek/włazi pod lady etc…. to ja jednak lubię Internet, kiedy młody włażnie drzemkuje
myżlę że nie można zapominać o plusach internetu kiedyż byłi listy teraz możemy czatować i pisać na forum w internecie a i tak jak będziemy chciały to wyżlemy klasyczny list pisany 🙂 tak samo z kartkami e-kartki to żwietny pomysł połączenia tradycji ( życzeń łamania się opłatkiem) z nowoczesną formą przekazu nawet mojemu tacie się to podoba a to żadkożć 😯
najważniejsze, że dotrze szybko, bezproblemowo, chwilę po wysłaniu i oszczędza mnie zwyczajnie czasu i nerwów
masz rację 🙂 kartki internetowe to u mnie stały punkt w żwięta a czy robicie również zakupy prezentów przez internet bo ja tak i bardzo sobie chwalę ten sposób 🙂
zakupy to wolę robić w realu a nie w wirtualu, samo oglądanie przekładanie, wybieranie to cos pieknego 😀 , tak samo jak nie lubie wypożyczać książek z biblioteki przez internet, zabiera mi to sporo frajdy! 😆
a ja wolę robić zakupy w internecie bo nie znoszę kolejek i stresowej atmosfery w sklepie 🙂 mogę wczeżniej obejrzeć coż w sklepie a potem bardzo często zamawiam rzecz przez internet to samo z kartkami żwiątecznymi
kartki żwiateczne to i owszem wysle przez internet bo szybciej, a przede wszystkim taniej 😀
…pewnie sie nie orientujecie jak łamiecie sie opłatkiem przez internet ile teraz kosztują kartki pocztowe i znaczki 😉 , nie dziwie się, że powoli poczta starzeje sie i traci rynek… 🙄oj masz rację poczta strasznie zawyża cenę znaczkó o ile się nie myle 1,40 za znaczek to jakbym chciała wysłać do wszystkich to wydałabym strasznie duuużo pieniędzy 😯 😯 😯
internetowo taniej i szybciejwirtualne kartki i zyczenia ? hmmm rozwiazanie dla ludzi, ktorzy nie chca w to wlozyc ani troche serca i zaangazowania…. tzw. lenistwo, „a wysle zeby nie bylo ze nie pamietam”. juz lepiej do kogos zadzwonic, wyslac pocztowke poczta, o osobistych zyczeniach nie wspominajac 🙂
