- AutorOdp.
- 30 czerwca 2010 at 06:33
Witam od dłuższego czasu często sie opalam mam jednak problem po tygodniu opalenizna mi schodzi . Czy Znacie jakies srodki ktore temu zapobiegaja ?? Pzdr
30 czerwca 2010 at 12:08Oplama sie bez kremu . Zdejmuje koszulke i sie opalam 🙂 Np ja kkosze przed domem trwnik albo cos robie . Sporo cwiczylem cala zime zeby teraz ladnie wyglac wiec chcialbym sie ladnie opalic 🙂 Czy kupic jakis krem ?? pzdr
11 lipca 2010 at 08:28No to nie dziw się, że Ci szybko schodzi opalenizna. Nie dożć ze powinieneż się smarować przed wyjżciem na słońce jakimż kremem z filtrem to jeszcze aby pod wpływem wysuszenia skóry na słońcu opalenizna nie schodziła szybciej powinieneż ją regularnie nawilżać balsamem.
21 lipca 2010 at 10:10[usunięto_link] wrote:
No to nie dziw się, że Ci szybko schodzi opalenizna. Nie dożć ze powinieneż się smarować przed wyjżciem na słońce jakimż kremem z filtrem to jeszcze aby pod wpływem wysuszenia skóry na słońcu opalenizna nie schodziła szybciej powinieneż ją regularnie nawilżać balsamem.
Zgodzę się z tym smarowaniem 🙂 Osobiżcie uwielbiam się opalać i dla mnie mogłoby słoneczko żwiecić 24h/dobę, smaruję się kremem z filtrem przed opalaniem, a po opalaniu kremem nawilżającym (najczężciej masłem kakaowym), jednakże mimo, że wystarczy mi kilka minut żeby mieć piękną opaleniznę bo od razu skóra jest brązowa to niestety szybko znika, a powodem tego jest zbyt mała ilożć karotenu dlatego też warto skorzystać z doraźnych żrodków 🙂
22 lipca 2010 at 12:29hmmm no bez dobrego kremu z filtrem…. nie da rady
22 lipca 2010 at 20:08Także lec do sklepu kup balsam do opalania, balsam nawilżający i leć na słońce póki jest :D:D
16 sierpnia 2010 at 15:18Grunt to dobrze nawilżona skóra- jeżli ma odpowiednią ilożc wody ma również ładny koloryt. I nie chodzi tu tylko o nawilżanie balsamami codziennie, ale także pomoc w regeneracji skóry po opalaniu.
26 sierpnia 2010 at 11:47warto kupić dobry krem z filtrami ja używam krem nr 6 mary cohr bardzo dobrze się skóra opala a potem żeby szybko nie zeszła bo należy jej się nawilżanie stosuje z tej samej firmy balsam posłoneczny łagodzi podrażnienia pogłębia utrzymuje opaleniznę dłużej na skórze.
1 września 2010 at 09:19Krem z filtrem to podstawa zdrowego opalania:) Ja zawsze uzywam kremu z filtrem i opalenizna jest na prawde zdrowsza;) W dodatku skóra nie schodzi:)
5 września 2010 at 21:26No i najichżniejsze- unikać poparzeń słonecznych- po nich opalenizna nigdy długo się nie trzyma;( A jak się już przydarzą to jak najszybciej użyć panthenolu albo innego łągodzącego żrodka, by zregenerować skórę…
7 września 2010 at 18:39[usunięto_link] wrote:
Oplama sie bez kremu . Zdejmuje koszulke i sie opalam 🙂 Np ja kkosze przed domem trwnik albo cos robie . Sporo cwiczylem cala zime zeby teraz ladnie wyglac wiec chcialbym sie ladnie opalic 🙂 Czy kupic jakis krem ?? pzdr
o jeju jak to przeczytałam to mnie zatrwozyło, ze opalasz sie bez żadnej ochrony 😯 możesz jedynie co to doprowadzic do poparzeń ciała, bo a jesli chcesz miec ładna opaleniznę to trzeba uzyc odpowiedniego kremu.
Wysokożć SPF pokazuje, po jakim czasie od nałożenia kremu wystąpi rumień. Nic nie mówi o zniszczeniach DNA ani ryzyku rozwoju raka skóry. Za te zmiany w dużej mierze odpowiedzialne są generowane przez UVA wolne rodniki. Dlatego do kremów na słońce dodaje się przeciwutleniacze, a ostatnio substancje chroniące DNA. Zwróć na to uwagę. Możesz też sama podwoić ochronę, nakładając pod krem z filtrem.
Troszke to lekkomyslne, ale nic pogadamy jak wyjda pierwsze zmarszczki które sa przewaznie od nadmiernego opalania
12 października 2010 at 08:26W obecnej sytuacji atmosferycznej, to nawet używanie niskich faktorów jest moim zdaniem niebezpieczne… Sama się w tym roku doigrałam, bo opalałam się z olejkiem mojego brata- on ma bardzo cimeną kaarnacje i używa spf6… Skończyło się dla mnie- blondynki- tragicznie… Później tylko pianka panthenol…
20 października 2010 at 20:10Ja piję sok z marchwi i stosuję tabletki beta sun. Unikam tez dlugiego moczenia sie w wannie. Tymi sposobami jestem wciaz opalona a wrocilam z Majorki dwa miesiące temu:)
10 listopada 2011 at 09:56też tak słyszałam, że powinno się dłuższy czas przyjmować tabletki z karotenem. Ja niestety zawsze mam za mało determinacji, żeby pamiętać o nich przez dłuższy okres czasu.
Więc sama na swoim przykładzie potwierdzić nie mogę. O sokach to już nie mówię…
Ale słyszałam że ta metoda sprawdza się!!! najlepiej przyjmowanie zacząć min. na dwa miesiące np. przed planowanymi wakacjami.27 grudnia 2011 at 11:14u mnie bardzo intensywne nawilżanie skóry się sprawdziło, swobodnie zużyłam opakowanie Panthenolu w sprayu. Skóra zdecydowanie wolniej się łuszczy wtedy. Nawodnienie i nawilżenie to podstawa.
- AutorOdp.