[TrancEye]

Girls,
Zasadniczy pisze o problemie samotnożci, a Wy piszecie o problemie rozstania. Są to dwie moim zdaniem różne sprawy. 🙂

Mnie wczoraj poprawiła humor nowa gra na konsole i 2 x Desperados. 🙂

[Anonymous]

Wiesz HardDick, często te dwa problemy wiążą się ze sobą, a ja też piszę ogólnie o problemu jesiennej deprechy, więc dla niejednej osoby pewnie się tu miejsce znajdzie 😉

[Milena]

a ja napisałam bardziej ogólnie… w jaki sposób wyjżć z dołka czy to po rozstaniu czy to z powodów innych. przede wszystkim nie siedzieć samemu w domu:)

[Anonymous]

Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy okres, bo ostatnio nic już mnie nie cieszy, kobiety nawet nie chce mi się szukać i chyba zaczynam żyć fantazjami i marzeniami 🙄

[WarnGirl]

Rozstanie i samotnożć są to bardzo pokrewne kwestie tak wogóle… 😉

Zasadniczy, fantazja jest od tego,żeby bawić się na całego! 😀
Najważniejsze to mieć towarzystwo-w grupie zawsze raźniej,no i nie mysli się tak o problemach…

A ja idę sobie frytki usmażyć-nic tak nie poprawia humoru jak frytki hyhy… 😆

[Anonymous]

Smacznego 🙂 Gorzej, że ja chyba nie wyobrażam sobie aktualnie związku z dziewczyną i wolę mieć fantazje seksualne z zajętymi koleżankami w roli głównej 🙄

[Street_man]

Kto co lubi 🙂
Rozstanie i samotnożć są ze sobą związane, choć nie zawsze. Z resztą oba te stany nie muszą być w cale negatywne. Człowiek żyje dalej, stara się być lepszym.

Samotnożć bywa bardzo motywacyjna dla własnego samorozwoju.
Ps. no i uważajcie na swoich znajomych.

Istnieje że ryzyko, że dotknie cię samotnożć jeżeli posiadasz przyjaciela, który tak włażnie się czuje i wynosi to około 52%, jeżeli samotny jest przyjaciel przyjaciela to istnieje około 25% szans, że ty również odczujesz skutki samotnożci. W przypadku, kiedy samotny jest znajomy przyjaciela znajomego to ryzyko wynosi około 16%.

To z badania przeprowadzonego przez naukowców z University of Chicago.

[mhmm]

zasadniczy, wiosna za pasem, a Ty dalej pieprzysz to samo?

[Autor]

Odp.