-
Odp.
-
oto jedna z wypowiedzi na ten temat:
„Dlaczego ja wolny człowiek mam być pogrążony w bólu na rozkaz pana prezydenta ponieważ zgineli mi nieznani przezemnie ludzie .
Dlaczego nie oglasza ob załoby po weekendach gdzie ginie ponad 20 osób i nie pomaga rodzinom zmarlych.
Dlaczego państwo z moich podatków daje zapomoge rodzinom generalom i pułkownikom gdyż przeciez i tak niezła rentkę wojsko bedzie im placic?
No i oczywiscie non stop w mediach o tym wypadku i normalnie niedobrze sie robi i ciekawe jak umrze mamausia blizniaków to czy pan prezydent ogłosi zalobe narodową?”co o tym sadzicie?
szczerze ja nie wiedzialam o tej zalobie dopiero chlopak na drugi dzien mi o tym powiedzial a z tym artykulem powyzej sie zgadzammoim zdaniem czlowiek to czlowiek nie ma dla mnie lepszych i gorszych wszyscy sa rowni codziennie ktos umiera i jakos zaloby narodowej nie ma dla mnie to jest troche smieszne a teraz jeszcze afera ze kaczki nie powiadomiono odrazu tylko pol godziny po normalnie parodia to co jest w polskim rzadzie
Ostatnio żałoba narodowa ogłaszana jest, gdy na miejscu zginie większa liczba osób, a codziennie umiera wielu ludzi, w różnych sytuacjach i żmierć ich jest tragedią dla ich najbliższych – czy umrze generał czy ktoż zupełnie inny. Mój tata pracuje na codzień w narażeniu życia, jak jeden rybak wpadnie do wody, to nie obejdzie to nikogo, ale jak masę górników przysypie pod ziemią, to będzie żałoba narodowa.
No faktycznie chyba u nas trochę jest nadużywana żałoba narodowa. Ok rozumiem jak umarl Jan Paweł II. Ale szczerze powiem, że wszystkie inne to jakoż tak nie na miejscu były. Rodzinom to w zaden sposob nie pomaga araczej robi wokol nuch niepotrzebne zamieszanie.
A co do tej akcji ze kaczora nie powiadmoiono na czas to bylo przegiecie na maksa. Wiecie no normalnie bylo mi w tym momencie wstyd ze jestem Polka i ze rzadza w moim kraju tacy ludzie.
