-
Odp.
-
No ja niestety po pracy jestem tak leniwa, że nie chce mi się specjalnie przyrządzać czegoś na następny dzień.
Zazwyczaj kupuję kilka kajzerek i sznytek, do tego ziołowe serki Almette lub Tartare i pomidora do tego. Uwielbiam ten zestaw. Czasem kupię jeszcze gotowe tortille z kurczakiem i sosem tysiąca wysp. Więc u mnie „dieta pracownicza” nie wygląda za dobrze 😀
Ja też wychodzę z założenia, że warto się zdrowo odżywiać i ja ze względu na brak czasu też wybrałam catering dietetyczny od Diet4u. Zaczęłam zamawiać, gdy zaczęłam swoją przygodę z odchudzaniem po drugiej ciąży. No i tak zamawiam do dziś, mam pewność, że jem zdrowo, czuję się lekko i dzięki posiłkom przygotowanym na cały dzień nie ma mowy o fast foodach!
Gotowe diety, catering to mnóstwo pieniędzy. Ja wolę sobie do pracy zabrać kaszotto z łowicza i też mam zdrowo i smacznie, a do ego tanio.
Ja zabieram za sobą lekkie jedzenie, jogurty, kanapki, owoce. W mojej pracy jest mikrofala, więc jeśli mam ochotę na coś ciepłego kupuje często zupy krem z lidla czy biedry 🙂
Z reguly kupuje sobie jakies gotowe kanapki, salatki albo dania do odgrzania
