- AutorOdp.
- 6 listopada 2009 at 16:02
🙄 Odkąd pamietam malowałam oczy i robie to co dziennie.
Nie używałam i nie używam pudrów,podkładów i td.
Przeglądając informacje na temat wykonania makijażu nie udału mi
przeczytać cokolwiek o makijażu dla kobiet po 65 roku życia(a takie
też żyją).Dlatego zwracam sie z prożba o poradę,jak nalęży malować
oczy ,żeby makijaż podkreżlał a nie przerażał.Dzięki.11 listopada 2009 at 15:45napewno makijaz nie powinien byc mocny, cos w naturalnych kolorach moze lekki bez badz szary. Rzesy nie koniecznie musza byc malowane, ale jak juz cos to gorne lekko mozna pociagnac tuszem. Pomadka rowniez w naturalnym kolorze.
12 listopada 2009 at 07:59😀
Bardzo dziękuję za odpowiedż.12 listopada 2009 at 10:18tankian00, w ogóle się z Tobą nie zgadzam.
Trudno mi radzić z głowy, może więc posłużę się przykładem mojej mamy.
Podkład – bardzo przydatny, twarz wygląda zupełnie inaczej, żwieżo, zmarszczki mniej rzucają się w oczy.
Kolorystyka jasna – tu się zgodzę – moja mama miesza beże z ciemniejszymi brązami i wygląda to bardzo korzystnie. Tusz jest NIEZBĘDNY.
magik, skóra wokół oczu w Twoim wieku jest zmęczona i oko nie prezentuje się tak rewelacyjnie jak dawniej. Trzeba zatem podkreżlać rzęsy! Moja mama regularnie farbuje rzęsy i brwi henną, aby ukryć siwe włoski. Do tego zawsze(!) podkreżla rzęsy tuszem.Usta oczywiżcie pomalowane, mama akurat preferuje czekoladowe brązy pomadek.
Reasumując:
-dobry fluid (możesz się szarpnąć na jakiż wygładzający zmarszczki) 😉
-delikatny makijaż oczu z podkreżlonymi rzęsami
-podkreżlone ustaPlus dobra fryzura, dobre perfumy i jest git.
- AutorOdp.